Piwo z wymiany na V WWP.
Zacznę nietypowo od wysycenia, ale niestety samo się narzuca.
Wysycenie: zdecydowanie przesadzone. Piwo otwierałem w zlewie i... słusznie. Pomimo upuszczania gazu, po ściągnięciu kapsla, objawiła się fontanna. Pomimo odgazowania, w trakcie degustacji nasycenie wciąż było zbyt wysokie.
Piana: bardzo obfita ale grubopęcherzykowa, beżowa, krótkotrwała.
Kolor: wzorcowy, czarny, nieprzejrzysty.
Zapach: przyjemny, kawowy, palony.
Smak: wyraźna palona goryczka, nuty kawowe, lekka kwaskowość. Po prostu klasyka.
Opakowanie: etykieta zniszczona przez transport z warsztatów oraz leżakowanie w mojej piwnicy, pełnej ślimaków i pleśni. Tajny kod dla tego piwa, to 053-16-170308-13,8. Chyba udało mi się go złamać.
053 - to numer warki
16-170308 - to, jak sądzę, data warzenia lub rozlewu, w nocy z 16 na 17 marca 2008. Aczkolwiek wychodzi, zę to noc z niedzieli na poniedziałek - hmmm.... wszystko jest możliwe.
13,8 - podejrzewam ekstrakt brzeczki nastawnej.
Gdyby nie przegazowanie byłby super dry stout.
Zacznę nietypowo od wysycenia, ale niestety samo się narzuca.
Wysycenie: zdecydowanie przesadzone. Piwo otwierałem w zlewie i... słusznie. Pomimo upuszczania gazu, po ściągnięciu kapsla, objawiła się fontanna. Pomimo odgazowania, w trakcie degustacji nasycenie wciąż było zbyt wysokie.
Piana: bardzo obfita ale grubopęcherzykowa, beżowa, krótkotrwała.
Kolor: wzorcowy, czarny, nieprzejrzysty.
Zapach: przyjemny, kawowy, palony.
Smak: wyraźna palona goryczka, nuty kawowe, lekka kwaskowość. Po prostu klasyka.
Opakowanie: etykieta zniszczona przez transport z warsztatów oraz leżakowanie w mojej piwnicy, pełnej ślimaków i pleśni. Tajny kod dla tego piwa, to 053-16-170308-13,8. Chyba udało mi się go złamać.
053 - to numer warki
16-170308 - to, jak sądzę, data warzenia lub rozlewu, w nocy z 16 na 17 marca 2008. Aczkolwiek wychodzi, zę to noc z niedzieli na poniedziałek - hmmm.... wszystko jest możliwe.
13,8 - podejrzewam ekstrakt brzeczki nastawnej.
Gdyby nie przegazowanie byłby super dry stout.
Comment