Browar Domowy Sulfur & Kuli, #53 Patrykowy STOUT

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Browar Domowy Sulfur & Kuli, #53 Patrykowy STOUT

    Piwo z wymiany na V WWP.

    Zacznę nietypowo od wysycenia, ale niestety samo się narzuca.

    Wysycenie: zdecydowanie przesadzone. Piwo otwierałem w zlewie i... słusznie. Pomimo upuszczania gazu, po ściągnięciu kapsla, objawiła się fontanna. Pomimo odgazowania, w trakcie degustacji nasycenie wciąż było zbyt wysokie.
    Piana: bardzo obfita ale grubopęcherzykowa, beżowa, krótkotrwała.
    Kolor: wzorcowy, czarny, nieprzejrzysty.
    Zapach: przyjemny, kawowy, palony.
    Smak: wyraźna palona goryczka, nuty kawowe, lekka kwaskowość. Po prostu klasyka.
    Opakowanie: etykieta zniszczona przez transport z warsztatów oraz leżakowanie w mojej piwnicy, pełnej ślimaków i pleśni. Tajny kod dla tego piwa, to 053-16-170308-13,8. Chyba udało mi się go złamać.
    053 - to numer warki
    16-170308 - to, jak sądzę, data warzenia lub rozlewu, w nocy z 16 na 17 marca 2008. Aczkolwiek wychodzi, zę to noc z niedzieli na poniedziałek - hmmm.... wszystko jest możliwe.
    13,8 - podejrzewam ekstrakt brzeczki nastawnej.

    Gdyby nie przegazowanie byłby super dry stout.
    Attached Files
    blog.kopyra.com
  • petrus33
    Gość
    • 2008.01
    • 888

    #2
    Dla takiego koloru piwa, to bym się poświęcił i wypił litra w ciemno !!! Piękna porterowa czerń Podziwiam wszystkich piwowarów-amatorów !!! Mnie się jakoś nie chce w to bawić. Wiem, że wstyd i hańba, ale mówię jak jest.
    pozd

    Comment

    • KULI
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 197

      #3
      Kod złamany

      Z przegazowaniem mieliśmy problem w zeszłym sezonie w kilku piwach - powód nieznany
      Część z nich rozdałem nie informując o tym - przepraszam

      Comment

      • strzelczyk76
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.11
        • 823

        #4
        Kolejny Stout degustowany z tego browaru.
        Wcześniej czytałem o jego przegazowaniu, wieć otwierałem ostrożnie w zlewie - i to wiadomość - piwo już nie ucieka z butelki kolejne miesiące leżakowaniu dały dobry efekt!

        Kolor - czarne, nieprzejrzyste
        Piana - gigantyczna, piwo 0,3 nalewałem do kufla 0,5 prze prawie 5 min, piana stała się trwała, średnie i drobne pęcherzyki, wolno opada, zostaje do końca
        Nasycenie - wciąż bardzo duże, silnie podtrzymuje pianę
        Zapach - ciemne palone słody na pierwszym planie, potem słodowość z czkoladowymi nutkami w tle
        Smak - po pierwsze, paloność z umiarkowaną goryczką, wyczuwalny palony jęczmień, lekka kwasowość jak najbardziej akceptowalna, potem delikatna słodowośc, piwo mało wytrawne, raczej pełne, sycące, po dłuższym czasie wyraźniej pojawiają sie czekoladowe posmaki

        Ponad roczny stout, ostrzejszy i wyrazistrzy w smaku od Chill Outa, bardzo dobre piwo
        NORMALNOŚĆ



        Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

        Comment

        Przetwarzanie...
        X