"…albo jak kto woli "Sokoli Stuff" "
Otrzymane od piwowara w marcu 2008 i w tym też miesiącu i roku spożyte.
Kolor: czarne, nieprzenikliwe dla światła.
Piana: średnia, beżowa, po kilku minutach opada do solidnej kołderki.
Zapach: niezbyt intensywny, ale wyraźny. Głównie wyczuwalny bardzo przyjemny i zdecydowany zapach dobrej kawy. W tle drożdże i chmiel.
Smak: Początek słodki, po chwili spora dawka zrównoważonych palonych smaczków. Goryczka głównie z palonych słodów, bardzo przyjemna, nie zalega zbyt długo. W okolicy końca butelki wyczuwalna minimalna kwaśna nuta.
Gaz: Jak dla mnie w sam raz, choć po otwarciu butelki gejzerek pianki poszedł obok szkła
Opakowanie i etykieta: Bardzo stylowo i starannie.
Ocena końcowa: Bardzo dobre, zdecydowane w smaku, dość lekkie, orzeźwiające piwo!
Podczas przekazania towaru Piotry mówił, że miał to być koźlak, ale wyszedł stout. Niemniej jednak patrz punkt Ocena końcowa
Dzięki za możliwość zdegustowania!
Otrzymane od piwowara w marcu 2008 i w tym też miesiącu i roku spożyte.
Kolor: czarne, nieprzenikliwe dla światła.
Piana: średnia, beżowa, po kilku minutach opada do solidnej kołderki.
Zapach: niezbyt intensywny, ale wyraźny. Głównie wyczuwalny bardzo przyjemny i zdecydowany zapach dobrej kawy. W tle drożdże i chmiel.
Smak: Początek słodki, po chwili spora dawka zrównoważonych palonych smaczków. Goryczka głównie z palonych słodów, bardzo przyjemna, nie zalega zbyt długo. W okolicy końca butelki wyczuwalna minimalna kwaśna nuta.
Gaz: Jak dla mnie w sam raz, choć po otwarciu butelki gejzerek pianki poszedł obok szkła
Opakowanie i etykieta: Bardzo stylowo i starannie.
Ocena końcowa: Bardzo dobre, zdecydowane w smaku, dość lekkie, orzeźwiające piwo!
Podczas przekazania towaru Piotry mówił, że miał to być koźlak, ale wyszedł stout. Niemniej jednak patrz punkt Ocena końcowa
Dzięki za możliwość zdegustowania!