Piwo otrzymane na giełdzie w Żywcu w 2008 r. - nieźle się już u mnie wyleżakowało
ale warto było trzymać
Piwo ze stycznia 2008 r. - 14,2 Blg
Kolor - czarne, nieprzeźroczyste, pod światło nic nie przebija
Piana - bardzo wysoka, ucieka z kufla, średnie pęcherzyki, powoli opada, z czasem zostaje po niej mały ślad
Nasycenie - bardzo wysokie, powoduje małą ucieczkę piwa
Zapach - przede wszystkim czekoladowy, jest też wyraźna kawa, lekki zapach ciemnych słodów, wszystko doskonale zharmonizowane
Smak - na początku goryczka, wyraźna paloność - ale nie nachalna, zrównoważona, potem następuje czekoladowe wykończenie, które na długo zostawia swój posmak na podniebieniu, piwo tylko lekko słodowe - co doskonale współgra z palonymi, lekko gorzkawymi posmakami
Ogólnie był to bardzo dojrzały stout, bardziej słodowy, niż wytrawny, na szczęście nie za słodki - z doskonale wyważonymi posmakami gorzkiej czekolady. Piwo nie za ciężkie, te 14 Blg bardzo mi odpowiada. Opłacało się tyle czasu trzymać w piwniczce! Pyszne! Wielkie dzięki za możliwość spróbowania
ale warto było trzymać
Piwo ze stycznia 2008 r. - 14,2 Blg
Kolor - czarne, nieprzeźroczyste, pod światło nic nie przebija
Piana - bardzo wysoka, ucieka z kufla, średnie pęcherzyki, powoli opada, z czasem zostaje po niej mały ślad
Nasycenie - bardzo wysokie, powoduje małą ucieczkę piwa
Zapach - przede wszystkim czekoladowy, jest też wyraźna kawa, lekki zapach ciemnych słodów, wszystko doskonale zharmonizowane
Smak - na początku goryczka, wyraźna paloność - ale nie nachalna, zrównoważona, potem następuje czekoladowe wykończenie, które na długo zostawia swój posmak na podniebieniu, piwo tylko lekko słodowe - co doskonale współgra z palonymi, lekko gorzkawymi posmakami
Ogólnie był to bardzo dojrzały stout, bardziej słodowy, niż wytrawny, na szczęście nie za słodki - z doskonale wyważonymi posmakami gorzkiej czekolady. Piwo nie za ciężkie, te 14 Blg bardzo mi odpowiada. Opłacało się tyle czasu trzymać w piwniczce! Pyszne! Wielkie dzięki za możliwość spróbowania