Piwo 11,5 Blg, 04.01.2009 r.
Kolor - ciemno-żółty, lekko wpadający w pomarańcz
Piana - solidna, na 3-4 cm, dobne pęcherzyki, długo się utrzymuje, 1-2 cm zostają do końca
Nasycenie - całkiem spore, bardzo! drobne pęcherzyki gazu cały czas potrzymują pianę
Zapach - na początku lekko cytrusowy, po pewnym czasie pozwala się przebić przyjemnym chmielowym nutką
Smak - w pierwszej chwili wyraźna, mocna goryczka, bardzo przyjemna, ożywcza, długo zostająca na podniebieniu, po niej delikatna słodowość, ale piwo na granicy wytrawności (takie pilsy wolę ), żadnych owocowych posmaków, dobrze dojrzałe, w pełni zharmonizowane z doskonałym nachmieleniem
Etykieta - jak to z CzPiP - zawsze super - logo browaru z żabą/slavoyem na pierwszym planie - a wszystko na ładnym niebieskim tle - kojarzącym się z zimą
Piwo bardzooo smakowało! Wielkie dzięki!
Kolor - ciemno-żółty, lekko wpadający w pomarańcz
Piana - solidna, na 3-4 cm, dobne pęcherzyki, długo się utrzymuje, 1-2 cm zostają do końca
Nasycenie - całkiem spore, bardzo! drobne pęcherzyki gazu cały czas potrzymują pianę
Zapach - na początku lekko cytrusowy, po pewnym czasie pozwala się przebić przyjemnym chmielowym nutką
Smak - w pierwszej chwili wyraźna, mocna goryczka, bardzo przyjemna, ożywcza, długo zostająca na podniebieniu, po niej delikatna słodowość, ale piwo na granicy wytrawności (takie pilsy wolę ), żadnych owocowych posmaków, dobrze dojrzałe, w pełni zharmonizowane z doskonałym nachmieleniem
Etykieta - jak to z CzPiP - zawsze super - logo browaru z żabą/slavoyem na pierwszym planie - a wszystko na ładnym niebieskim tle - kojarzącym się z zimą
Piwo bardzooo smakowało! Wielkie dzięki!