Milicki Browar Rynkowy, #52 Pils

[kopyr]

Piana: obfita, gęsta, oblepia szkło.
Kolor: złocisty, piękny, jedynie delikatnie opalizuje.
Wysycenie: wysokie, prawie chciało wyjść z butelki, ale... nie wyszło
I pomyśleć, że jacer sypie cukier bezpośrednio do butelek. Nawet jak mu pils dofermentował, to jednak nie wyszedł.
Zapach: przyjemny, chmielowy.
Smak: średnia do mocnej goryczka, wytrawne, mogłoby mieć ciut więcej "ciała", ale to już czepianie się.

Smaczny pils, ale na fotce go niestety nie uwieczniłem.

[jacer]

Dodam tylko, że to piwo zajęło III miejsce na WWP.

Ale żeś je przebunkrował, u mnie pozostały jedynie puste butelki.

Co do "ciała" to ma tu duży wpływ rodzaj drożdży. Wszystkie Pilsy zacierałem tak samo, a będąc fermentowane różnymi drożdżami mają inny smak i treściwość.

[fidoangel]

(...)Co do "ciała" to ma tu duży wpływ rodzaj drożdży. Wszystkie Pilsy zacierałem tak samo, a będąc fermentowane różnymi drożdżami mają inny smak i treściwość.

Jak tak samo jak przed chwilą popatrzyłem na kilka kolejnych warzonych po tym opisanym i żaden nie jest zacierany tak samo. W tym dałeś 15'/45' w następnym 45'/30' w następnym 10'/50'/10'/15'/ w następnym 30'/45' w następnym 10'/30'/45' (i to w górnych temperaturach przerw)?

[jacer]

Jak tak samo jak przed chwilą popatrzyłem na kilka kolejnych warzonych po tym opisanym i żaden nie jest zacierany tak samo.

Masz rację. Ubzdurałem sobie coś, a to z tego powodu, że dopiero zmiana drożdży dała wyczuwalne zmiany w smaku.

[fidoangel]

Czyli co zmieniłeś i co to dało?

[jacer]

Czyli co zmieniłeś i co to dało?

Zmiana drożdży na inny szczep dała wyraźne zmiany w smaku. Inna goryczka, inna słodowość, treściwość.