Browar Wojcieszka, Kociak Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Browar Wojcieszka, Kociak Porter

    22°blg
    Warzono: 16.12.2008
    Datę rozlewu niestety zeżarły ślimaki.

    Piana: iście betonowa, rewelacyjna, beżowa, drobnopęcherzykowa, można ją jeść łyżeczką niczym bitą śmietanę.
    Kolor: w kuflu brunatno-brązowy, niemal czarny, nieprzejrzysty.
    Wysycenie: zbyt wysokie, zresztą widać po fotce, piwo było solidnie schłodzone, bo prosto piwniczki gdzie są 3°C, a mimo to nie udało się nalać na raz.
    Zapach: lekki lecz przyjemny rozpuszczalnik.
    Smak: ma moc. Czuć wyraźnie, że to 22°, alkohol wyczuwalny, choć w przyjemny sposób, mimo mocnego schłodzenia. Fajnie grzeje w przełyk. Generalnie smak jest bardzo pełny, treściwy, na szczęście odfermentowanie też musi być prawidłowe, bo piwo nie jest słodkie. Jest wyraźnie wytrawne, co jeszcze podkreśla solidna goryczka. Nuty gorzkiej czekolady, kawowe obecne.
    Opakowanie: ładna wysmakowana etykieta, której pozazdrościć mogłyby niektóre browary komercyjne. Niestety nadszarpnięta przez ślimaki i pleśń z mojej piwniczki.

    Wyśmienity porter, mam nadzieję, że moja dwudziestka dwójka, która ma być wersją Vintage i leżakować 18 lat będzie co najmniej tak dobra. Gratuluję. Jedyną wadą jest przegazowanie.
    Attached Files
    Last edited by kopyr; 2010-01-04, 22:16.
    blog.kopyra.com
  • woyteck
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.12
    • 17

    #2
    Dzięki Kopyr za życzliwe uwagi. Porter z tej warki już dawno został wypity (ostatnie butelki chyba we wrześniu 2009). Wtedy były jeszcze lekko słodkie, szkoda że brak cierpliwości pozbawił mnie możliwości skosztowania tego portera. Na pocieszenie zostaje mi kilka butelek portera leżakujących od 19.02.08.
    Pozdrawiam
    Data rozlewu to 18.01.09. Etykieta to projekt zaprzyjaźnionego piwowara Pawła (lub też muzealnik)

    Comment

    • muzealnik
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.09
      • 141

      #3
      Stanowczy protest przeciw ślimakom w piwnicy, bo przez nie moja etka straciła swój klimat.
      Porter był faktycznie dobry, choć jego wadą jest to że głównie BYŁ.

      Ogólnie piwnie był to dobry rok - fajny porter, super koźlak i pudłowe brown ale.

      Co do wysycenia na ostatnim spotkaniu poruszaliśmy tę sprawę i padło postanowienie o zakupie nowego balingomierza.
      APEL DO PIWOWARA - LEPSZA WYSOKA PIANA NIŻ TO CO JEST W PORTERZE ANGIELSKIM (o nagazowaniu młodego stouta).
      coś z piwem zrobić... próbuję

      Comment

      Przetwarzanie...
      X