Piwo otrzymane od toto. Butelka 0,5l. Moc?, ekstrakt 12. Kolor bardzo ciemny brąz, prawie czarne. Nieprzejrzyste, światło ledwo przebija się po przystawieniu do 100W żarówki (w butelce było klarowne, ciemno wiśniowe). Piana obfita, leciutko kawowa, drobniutka, całkiem trwała. Powoli opada do kożucha. Zapach delikatny, słodowy, lekko palony. Trochę bardziej zdecydowany byłby wskazany. Smak przypomina łagodnego stouta. Wyraźne nuty palonych słodów, umiarkowana wytrawność, posmaki palone w goryczce. Poza palonością zdecydowana chmielowość, co dało bardzo dobry efekt. Nie czuć wodnistości. Wysycenie drobniutkie i delikatne, ale’owe. Trzyma się do końca. Opakowanie robocze, czyste. Aż wysublimowane w swej prostocie i formie. Bardzo dobre piwo i tyle. W smaku już chyba poprawić by się nic nie dało. Jak się dowiedziałem Mr Brown to ale w stylu północnoangielskie brown ale.
Dzięki toto.
Dzięki toto.