Kuchenny poligon, Trzech króli

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2006.05
    • 1311

    Kuchenny poligon, Trzech króli

    pienisty belgijski ejl, według podtytułu: złoty wzmocniony , ogrzany, z każdą chwilą pachnie coraz mocniej; o pięknej barwie, lekko mętny; w smaku esencjonalny, pikantny, pełen smaków korzenno-cytrusowych i nienazwanych, z czasem dający odczuć swoją krzepkość. zarzucić mu mogę nieco zbyt mocne wysycenie, które początkowo pozbawia pełni smaku. z drugiej strony, aromat jest tak intensywny i bogaty, że trudno mi go precyzyjnie opisać - istny belg. piwo do powolnego smakowania. oto jasna strona mocy!
    Attached Files
    veni, emi, bibi
  • muzealnik
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2007.09
    • 141

    #2
    Fakt!
    Ja też lubię wieczorem wypić to piwo (ale krótko przed snem, bo piwo w zaśnięciu baaaardzo pomaga).
    Niestety faktem jest też, że przegazowanie jest trochę uciążliwe.
    Mimo wszystko, jak tylko wrócę z urlopu, znów bratam się z mocarnymi belgami na THG i Abbeyach - zima może być długa.

    Dzięki za ocenę!!!
    coś z piwem zrobić... próbuję

    Comment

    Przetwarzanie...
    X