Ekstrakt 20° Blg, data na etykiecie 08.11.2009
Barwa - pod światło piękny bursztyn
Piana - właściwie nie występuje
Zapach - początkowo mocno owocowy, z czasem do owoców dochodzi słód i lekki alkohol.
Smak - jak najbardziej w stylu trapistów. Słodowo-owocowy, złożony, pełny. Alkohol niewyczuwalny
Nasycenie - w połowie butelki trochę siada, ale z racji pojemności 330 tragedii nie ma
Piwo mimo swego woltażu jest ekstremalnie pijalne. W ciepły dzień wypiłem buteleczkę w kilkanaście minut. Gdyby była lepsza piana spokojnie można byłoby stawiać je na równi z trapistami. Po opróżnieniu w szkle królował intensywny i złożony owocowy zapach.
Dzięki Marusiu za to piwo!
Barwa - pod światło piękny bursztyn
Piana - właściwie nie występuje
Zapach - początkowo mocno owocowy, z czasem do owoców dochodzi słód i lekki alkohol.
Smak - jak najbardziej w stylu trapistów. Słodowo-owocowy, złożony, pełny. Alkohol niewyczuwalny
Nasycenie - w połowie butelki trochę siada, ale z racji pojemności 330 tragedii nie ma
Piwo mimo swego woltażu jest ekstremalnie pijalne. W ciepły dzień wypiłem buteleczkę w kilkanaście minut. Gdyby była lepsza piana spokojnie można byłoby stawiać je na równi z trapistami. Po opróżnieniu w szkle królował intensywny i złożony owocowy zapach.
Dzięki Marusiu za to piwo!
Cieszę się, że smakowało.
Fajnie, że opisałeś, ostatnio jakoś piw nikomu nie dajemy "do domu" to i opisów ni ma, no i wygląda na to, że niedobre robię
Comment