Ekstrapolowałem na wszystkie podmioty, nie tylko ten. Wiem pod jaką nazwą się identyfikują w mediach. Chodziło mi, którą uznać za właściwą? Tą z KRS, tą która dotyczy firmy będącej właścicielem czy tą, którą się posługują?
Brewicz Browar i Restauracja, Rawicz gmina. 3874 osoby lubią to · 23 osoby mówią o tym · 1077 użytkowników tu było. Idealne miejsce na kolację przy świecach, spotkanie z rodziną i przyjaciółmi.
Sytuacja nie jest taka prosta jak Ci się wydaje. Bo czy przyjąć nazwę browaru jako nazwę firmy (ta z KRS), czy jako nazwę jaką się posługują w w mediach? Czasem są to trzy rózne nazwy!
W naszym browarowym spisie w dedykowanym wątku można podawać obie nazwy co w praktyce będzie dosyć długą nazwą ale na pewno dokładną.
W praktyce tzn w funkcjonowaniu browaru wśród nas piwoszy i kolekcjonerów wiadomo że działać będzie tylko nazwa spopularyzowana w mediach i na opakowaniach. Nikt np browaru który na etkach nazywa się Pianovaria (apropos wolna chyba jeszcze nazwa ) a w KRS należy do spółki Wąs-Pol sp. z o.o. nie będzie nazywać browaru tą drugą nazwą. Tego jestem pewien.
PS: niejeden z nas (łącznie ze mną) zdziwił by się gdyby teraz posprawdzać kwestie własnościowe wszystkich działających browarów (i to nie tylko małych, rzemieślniczych) bo np koncernowe Żywiec i Leżajsk trzeba by nazwać Grupa Żywiec SA bo do takiej firmy oba należą. Z kolei (co prawda nie stacjonarny ale kontraktowy) Rock Mill nazywał by się Polkarta sp. z o.o.
Nonsens.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Art zrobił porządek więc nie rozumiem skąd ten upór? .
Nie zrobił porządku tylko większy bałagan, Jak byłem w Lublinie to wszedłem do browaru Alan Hugs, na szyldzie Alan Hugs, na etykietach Alana Hugs, na wizytówkach Alan Hugs, w menu Alan Hugs - szukając Bierhalle nigdy bym go nie znalazł.
Dla mnie i wielu innych w Lublinie jest browar Alan Hugs, kogo tak naprawdę interesuje gdzie i do kogo należy browar czy jest to firma Zygzak Sp. z o.o. czy Bierhalle? Klienta na pewno ie, dla nie jest A.H i basta.
To samo tyczy się Browarmii, mimo, że na przejęta przez Bierhalle to piwa mają własne, szyld własny, etykiety też jako Browarmia.
Powyższe posty powinny Cię przekonać , browary umieszczamy pod własną nazwą pod jaką funkcjonują na rynku, a nie firmy do jakiej należą. Ponownie proszę ART-a o przywrócenie starych nazw.
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-04-09, 11:09.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Hola, hola !!!
Nie ma browaru/ów Bierhalle bo nie ma takiej firmy.
To są (idąc tropem nazwy właściciela) Browary QLT Restaurant & Bar Sp. z o.o.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Hola, hola !!!
Nie ma browaru/ów Bierhalle bo nie ma takiej firmy.
To są (idąc tropem nazwy właściciela) Browary QLT Restaurant & Bar Sp. z o.o.
o właśnie, to idąc tropem Dadka wszystkie Bierhalle powinniśmy przemianować na QLT Restaurants, o to Ci Dadku chodzi? Bo pracownicy Alan Hugs nie pracują w Bierhalle tylko QLT
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Ten temat jest bardziej skomplikowany niż przedstawia go Becik. Na miejscu
piwo sprzedawane jest jako Alan Hugs, a jednocześnie rozsyłane po dużej części
sieci Bierhalle pod marką własną. Dalej optuje za podwójnym nazewnictwem.
o właśnie, to idąc tropem Dadka wszystkie Bierhalle powinniśmy przemianować na QLT Restaurants, o to Ci Dadku chodzi? Bo pracownicy Alan Hugs nie pracują w Bierhalle tylko QLT
Ja już tłumaczyłem jaka jest sytuacja, dałem różne przykłady, po prostu przeczytaj moje wcześniejsze posty powyżej. Art zgodził się z tymi argumentami i jest porządek.
Nie rozumiem dlaczego nazwę kontraktowca jakim jest Alan Hugs chcesz koniecznie przypiąć do browaru. Jaroslav też Ci to napisał:
Ten temat jest bardziej skomplikowany niż przedstawia go Becik. Na miejscu
piwo sprzedawane jest jako Alan Hugs, a jednocześnie rozsyłane po dużej części
sieci Bierhalle pod marką własną. Dalej optuje za podwójnym nazewnictwem.
Ja już tłumaczyłem jaka jest sytuacja, dałem różne przykłady, po prostu przeczytaj moje wcześniejsze posty powyżej. Art zgodził się z tymi argumentami i jest porządek.
Nie rozumiem dlaczego nazwę kontraktowca jakim jest Alan Hugs chcesz koniecznie przypiąć do browaru. Jaroslav też Ci to napisał:
Ja też dałem przykłady, z którymi nie tylko ja się zgadzam. A ja nie rozumiem czemu stwarzasz browary jakich nie ma. Właściciel właścicielem, nieważne jak się nazywa, a marka lokalu i marka piwa to co innego.
Gdyby firma Poltadex wybudowała własny browar pod nazwą "Browar Dadex" i sprzedawała piwa pod nazwą Dadex Pils/IPA/porter to jak byś go dodał do bazy? Poltadex czy Dadex?
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Ja stwarzam browary. Chyba jednak przeceniasz moje możliwości.
A ciężko to zrozumieć Ciebie, gdy chcesz za właściciela decydować o tym jak ma się nazywać jego browar. Skoro firma sobie go postawiła to ma prawo nazwać jak chce i dziwne by było gdyby jeden z jej kontrahentów odbierających piwo, rościł sobie prawo do ingerowania w nazwę. Co innego jeśli chodzi o zakupione piwo - skoro się tak umówił z browarem może je sobie nazywać jak chce i sprzedawać gdzie chce. I jest to jak wiadomo bardzo częsty przypadek, że nawet nie wiemy skąd pochodzi kupowane przez nas piwo, gdy kontraktowiec tego nie ujawnia.
Niniejszym postem zamykam moje uczestnictwo w tej dyskusji by nie zmuszać admina do sprzątania. Poza tym wszystko już dokładnie opisałem w związku z wiedzą otrzymaną od właścicieli wymienionych wcześniej browarów, więcej już wyłożyć się nie da. Ale oczywiście jestem świadom, ze niektórych ciężko przekonać nawet wobec niezaprzeczalnych faktów (co akurat w tym kraju nie jest niczym dziwnym). Zdrówko i dobranoc.
Comment