Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
Niczego Tobie nie chcę powiedzieć, bo wiedzy na ten temat nie mam. To tylko moje przypuszczenia.
Skoro już mowa o księgowych, to nie wiem co wychodzi taniej - warzyć to samo piwo w innym browarze, czy dać inne naklejki na gotowy już produkt. Zapewne Karpackie czy inne Van Pury są dostępne w Zabrzu, więc co za problem przywieść też Karpackie Pils z etykietą Górnik?
Gdyby w Zabrzu było produkowane inne piwo o zaw. alk. 4,0% to co innego, ale nie ma takiego, stąd założenie, że to Karpackie z Rakszawy.
Tylko,ze ten gotowy produkt trzeba przytransportować na Śląsk z Rakszawy a to tez kosztuje.W dzienniku jest piwo Górnik z zaw 4 % więc nie widze problemu.Natomiast co jest tak na prawde warzone w Zabrzu a co w Rakszawie to możemy sie tylko domyślać.
Ja znalazłem na puszkowni takie opakowania jak poniżej więc wygląda na to że puszkują w Zabrzu.I raczej nie wożą tego cysternami tylko warzą na miejscu a w dzienniku nie ma tych piw.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment