Specjal Jasny Pełny z Grupy Żywiec

[chemmobile]

Mam do czynienia z takim oto piwem:

Specjal Jasny Pełny
alk. 6,0% obj., ekstrakt nieznany


Nie mogę znaleźć go na "Liście Piw". Wyszukiwarka wyrzuciła mi tylko dwie wzmianki na jego temat:

http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=526410&postcount=132

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=546301&highlight=specjal#post546301

Z kontry mam info, że wynalazek ten popełniła Grupa Żywiec. Spotkaliście się już z tym piwem? Nie wiem czy zgłaszać to jako nowe piwo, czy też coś przegapiłem.

[darko]

Słabo szukałeś: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=178&page=4

[chemmobile]

To jest to? Oczywiście wyszukiwarka wyrzuciła mi ten link z "EB", ale nie przypuszczałem, że to o niego chodzi. Nie ma tu żadnego zdjęcia etykiety, no i zawartość alkoholu się nie zgadza.

[darko]

Tak, to jest to. Niewiele osób interesuje się tym piwem. Większość forowiczów interesuje, czy piwo jest smaczne, a nie czy ma 6,2 czy 6,0% alk.

[Pendragon]

Przeciwnie, nadzwyczaj wiele osób się nim interesuje. Co chwile wyskakują pytania o to piwo Dla niektórych nawet piwo warte jest sprowadzenia go prywatnymi kanałami na południe Polski. Nie mogę tego zrozumieć, chociaż przyznaję, że wyróżnia się przyzwoitością spośród koncernówek, a z beczki jest nawet całkiem dobre. Znam jednak kilkadziesiąt lepszych....

[wrojtek]

(...) Dla niektórych nawet piwo warte jest sprowadzenia go prywatnymi kanałami na południe Polski. Nie mogę tego zrozumieć (...)

Na południu Polski zainteresowanie tym piwem wzrasta po zakończeniu sezonu wakacyjno-urlopowego (wiem to z autopsji)

[granat862]

Na południu Polski zainteresowanie tym piwem wzrasta po zakończeniu sezonu wakacyjno-urlopowego (wiem to z autopsji)

Potwierdzam Zawsze jak widze Specjala wracją wspomnienia z wakacji

[tfur]

...z beczki jest nawet całkiem dobre.

z tym różnie bywa. zdarzało mi się pić taką siarę nieodstaną, że po trzech piwach miałem kaca jak po trzynastu. moim zdaniem, specjal parę lat temu dał jakościowego nura. da się wypić, ale tylko z braku laku. bywając w olsztynie, zdecydowanie wybieram piwa z kormorana.

[Pancernik]

Bywając w olsztynie, zdecydowanie wybieram piwa z kormorana.

Jak jest wybór... Olsztyn to jedno, a Mazury to drugie. W zeszłym roku chcąc się napić w Mikołajkach czegoś innego niż "nasze najlepsze" albo "prawie jak piwo", wybobrowałem z dna lodówy w jednym sklepie Łomżę. I tyle.