BROWARIEC napisał(a)
Czemu "niestety"? Po prostu masz farta Seler
!
Czemu "niestety"? Po prostu masz farta Seler
!
!
A tak na poważnie - takie cuda też się zdarzają
.
(w domyśle - dostawca). Już widzę dostawcę, który przywozi piwo i przegrzebuje wszystkie skrzynki (sklep ma całkiem dobre zejście) ze zwrotnymi butelkami. Szczerze mówiąc trochę mi szczęka opadła, zrozumiałem że chyba żadne niefizyczne argumenty do baby nie dotrą. Zabrałem piwo, powiedziałem że wciska mi kit i wyszedłem. Butelka została na ladzie.

. Była tolerowana przez mundurowych chyba dlatego iż dosłownie biegała ze ścierą i wycierała do połysku wszystko w pobliżu (np. kamienny murek-ławę na której drinkowaliśmy).Nie zwróciłem uwagę na kaucję ale chyba była śmiesznie niska (w przeliczeniu chyba mniej niż 10 gr)
) oraz zestaw paragonów, a przemiła znudzona przyjmowaczka butelek odmówiła przyjęcia. !@#$%^&*().
Comment