Kwaśne piwa z Konstancina

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #181
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda
    W niektórych słodowniach nie można kupić mniej, niż ilości liczone w tonach, w innych jest bardzo trudno (np. w Baltic Malt). To nie są ilości dla browarów domowych.
    Sklepy dla piwowarów domowych nie kupują na kilogramy. Przynajmniej nie pilzneński.


    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda
    Jakość słodu zależy od jakości jęczmienia, więc o tyle masz rację. Jeżeli w roku 2010 jęczmień był marnej jakości, to i słód będzie gorszy - ale właśnie od tego jest drugi koniec łańcucha, żeby parametry procesu technologicznego dopasować do parametrów słodu (które są znane jeszcze przed zakupem). Po to, by uzyskać produkt wyjściowy o oczekiwanej jakości.

    Z drugiej strony jakoś nie słyszałem narzekań na niską jakość jęczmienia ze zbiorów 2010 - choć może przykładam ucho nie tam gdzie trzeba.
    Było. Jęczmienia jest mniej i jest gorszej jakości. Wogosz o tym pisał.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #182
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
      Pewnie na poziomie browaru domowego tak jest, jednak sądzę, że dużo trudniej pozyskać dobry surowiec browarom przemysłowym
      Słody w sklepach dla piwowarów domowych nie są specjalnymi słodami dla piwowarów domowych, tylko normalnymi słodami używanymi w przemyśle browarniczym.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
      i chyba nie można powiedzieć, że Konstancin kupuje byle co, gdyż pewnie zaopatruje się w jednej z polskich niezależnych słodowni, a nie myślę, żeby któraś z nich świadomie robiła złe słody...
      Nie wiem, co to znaczy "niezależna polska słodownia" wg Ciebie? I dlaczego uważasz, że browary koniecznie muszą kupować słód w Polsce? No i nie wiem też dlaczego "chyba nie można powiedzieć, że Konstancin kupuje byle co" - czemu nie można?
      Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2011-01-13, 20:32.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • a1410
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.08
        • 613

        #183
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
        Nie wiem, co to znaczy "niezależna polska słodownia" wg Ciebie? I dlaczego uważasz, że browary koniecznie muszą kupować słód w Polsce?
        Niezależna znaczy, że nie jest zależna od żadnego koncernu piwowarskiego, ani nie jest jego własnością, tak jak np. słodownia w Sierpcu, czy Strzegomiu.
        Co do drugiego pytania, to wcale nie uważam, że muszą kupować słód wyłącznie w Polsce i nie wiem, z której mojej wypowiedzi można wysnuć taki wniosek, chociaż jeżeli już poruszyłaś tę sprawę, to byłbym skłonny zgodzić się z tym, że piwo, podobnie jak chleb, masło czy mleko, powinno być robione głównie z surowców krajowych.
        Co do słodów sprzedawanych piwowarom domowym, to jednak wydaje mi się, że są to słody zrobione z najlepszych partii zbóż i pewnie między innymi dlatego mają one dużo wyższą cenę, niż słody sprzedawane browarom przemysłowym...

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #184
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
          Co do słodów sprzedawanych piwowarom domowym, to jednak wydaje mi się, że są to słody zrobione z najlepszych partii zbóż i pewnie między innymi dlatego mają one dużo wyższą cenę, niż słody sprzedawane browarom przemysłowym...
          Myślisz, że jakiejkolwiek słodowni opłacałoby się zrobić słód dedykowany piwowarom domowym? Fajnie, że w nas wierzysz.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #185
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
            Co do słodów sprzedawanych piwowarom domowym, to jednak wydaje mi się, że są to słody zrobione z najlepszych partii zbóż i pewnie między innymi dlatego mają one dużo wyższą cenę, niż słody sprzedawane browarom przemysłowym...

            A mnie się wydaje, że sklepy piwowarskie nie kupują jednorazowo 100 ton więc cenę mają wyższą.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              #186
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
              Niezależna znaczy, że nie jest zależna od żadnego koncernu piwowarskiego, ani nie jest jego własnością, tak jak np. słodownia w Sierpcu, czy Strzegomiu.
              Poza tymi dwiema z DMGP chyba wszystkie duże są "niezależne" (Soufflet - Poznań, Malteurop - Gdańsk, Globalmalt - Bydgoszcz).
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #187
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                A mnie się wydaje, że sklepy piwowarskie nie kupują jednorazowo 100 ton więc cenę mają wyższą.
                Tak właśnie jest

                Teoria o specjalnych, lepszych słodach dla domowych piwowarów jest jednak rewelacyjna
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • a1410
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.08
                  • 613

                  #188
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Myślisz, że jakiejkolwiek słodowni opłacałoby się zrobić słód dedykowany piwowarom domowym? Fajnie, że w nas wierzysz.
                  Słodowni w Bambergu chyba tak. Robią przecież tak różne słody w stosunkowo niewielkich transzach, że mogą chyba wyselekcjonować najlepsze partie, zapakować w worki i... policzyć podwójnie

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 24016

                    #189
                    Żadna słodownia się w to nie bawi.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #190
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
                      Słodowni w Bambergu chyba tak. Robią przecież tak różne słody w stosunkowo niewielkich transzach, że mogą chyba wyselekcjonować najlepsze partie, zapakować w worki i... policzyć podwójnie
                      Niestety ale tak nie jest. Piwowarzy domowi z Polski to jest może promil ich produkcji.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #191
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                        Niestety ale tak nie jest. Piwowarzy domowi z Polski to jest może promil ich produkcji.
                        Jedyny sensowny w sensie wolumenu rynek piwowarów domowych, to USA, ale tam działa tyle sklepów, że nie da rady, żeby opierało się to na jednej słodowni. A Weyermann jeśli miałeś go na myśli te wszystkie wynalazki robi dla browarów restauracyjnych i mikro. Dla piwowarów domowych też, ale nie przede wszystkim.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #192
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                          A Weyermann jeśli miałeś go na myśli te wszystkie wynalazki robi dla browarów restauracyjnych i mikro. Dla piwowarów domowych też, ale nie przede wszystkim.
                          No miałem, sami widzieliśmy mapę świata i to gdzie wysyłają. Sama Nowa Zelandia to było ok. 10 browarów.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • Pogoniarz
                            † 1971-2015 Piwosz w Raju
                            • 2003.02
                            • 7971

                            #193
                            Ja wczoraj znalazłem Starodawne z datą przydatności 9.01.11 i po schłodzeniu ruszyłem do akcji.Nie było, ani mętne, ani kwaśne(może jakieś tak nutki kwaśnawe można było wyczuć, ale to może na siłę szukanie takowych)Samo piwo takie sobie.


                            Prawie jak Piwo
                            SZCZECIN

                            Comment

                            • Candlekeep
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.11
                              • 367

                              #194
                              Właśnie piję Mazowieckie Niepasteryzowane, z datą do 24 stycznia 2011 roku - czyli kilka dni po terminie. I co? ZERO kwasu. Nie powiem, żeby to było wybitne piwo, bo pamiętam jego znacznie lepsze dni, ale kwaśności nie ma.
                              Innymi słowy - loteria trwa, i czasem udaje się w niej wygrać

                              Comment

                              • Rzeszowiak
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2009.04
                                • 1597

                                #195
                                Wygrana - bo nie jest kwaśne? Myślałem, że wygrana jest, gdy bardzo smakuje.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...