A w temacie o cenach potem ktoś używa argumentu typu "czemu Porter Łódzki można sprzedawać po 4 zł (ba! nawet po 3,33 zł). Da się? DA SIĘ"
Browary Łódzkie
Collapse
X
-
-
Comment
-
Na zdjęciach widać co najwyżej uszkodzone kafle i problemy z powłoką wewnątrz kadzi. Wbrew pozorom nie jest to jakoś specjalnie zły stan.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Pleśń czy Drożdże to jeden "grzyb" :]
Łódzki chyba jakiś specjalnie metaliczny chyba nie jest?Comment
-
Za to można śmiało powiedzieć że browary łódzkie posiadają najładniejsze (nie od dziś wiadomo że kąpiele piwne służą duszy i ciału) i najzdrowsze (piękne, przefiltrowane nerki) szczury w całej Łodzi! Pewnie korytarze obcykane i wiedzą gdzie jest słód pogrzebany, ech takim szczurem być choć przez parę dni...
A ja nadal czekam na szeroką dystrybucję porteru łódzkiego, albowiem w Toruniu poza specjalistami bez szans.
Comment
-
Comment
-
Powinni wypowiedzieć się degustatorzy sarmackiego co pokazuje test skórny.Comment
-
♪♫
♫Comment
-
Znów powrócę we wspomnieniach (starsi ludzie tak mają...) do mojego pierwszego zlotu, okraszonego m.in. zwiedzaniem (obecnie w zasadzie ś.p.) browaru w Czarnkowie.
Warunki higieniczne na terenie browaru były mało wyjściowe (delikatnie pisząc) a piwo - jak na ówczesne realia (rok 2007 - dodam - nikomu się o rewolucji nie śniło) bardzo w porządku.
Oczywiście, nie twierdzę, że warunki "sanepidowskie" z reguły są odwrotnie proporcjonalne do jakości piwa, chociaż - zwiedzałem też kiedyś megafabrykę piwa w Warce...Comment
-
Powiem tak. Pracowałem, więc wiem jak to wygląda. Przez dwa lata pracy nie widziałem ani jednego szczura nawet w okresie kiedy remontowana była pobliska ulica Kilińskiego i teoretycznie te szczury powinny uciekać od robót do pobliskich piwnic. Piwnica ma swoje lata i jest zaniedbana, ale raczej tyczy się to płytek na ścianach i posadzkach. Leżaki oraz kadzie otwarte w części której stykają się z piwem pomalowane są specjalną farbą tworzącą dość grubą powłokę (coś takiego, jak farba na statkach). Te powłoki były, jak dobrze pamiętam w dobrym stanie stąd brak problemu z metalicznym posmakiem. Na zdjęciach widać, że kadzie są brudne, ale czy to jest grzyb lub pleśń? Dla mnie to prostu pozostałości od deki, która osadza się na ściankach.
Osobno historia tyczy się wspomnianego Lefika, który jest żyjącą legendą BŁ i sprawcą załamania nerwowego nie jednego pracownika. Ten gość odpieprzał takie numery, że można by książkę napisaćDo dziś pamiętam, jak wpadał na tankofermentory z hasłem " Panie! weź Pan klucz (hakowy do podłączania wężów pod tank) i chodź Pan! Będziemy podłączać piwo!".
Comment
-
Ad vocem (za przeproszeniem) do szczurów.
W roku 1983razem z czterdziestką chłopa (cała męska klasa) zwiedzaliśmy Browar w Żywcu (a wbić się tam łatwo nie było - wiadomo, produkcja strategiczna
).
Pamiętam, jak widzieliśmy pracowników browaru, zabawiających się wyjmowaniem pełnych butelek z przygotowanych do transportu skrzynek (caaaały plac) i celowaniem nimi do biegających pomiędzy skrzynkami szczurów.
A piwo tamtejsze wtedy było - paaaaanieeee..., klękajcie narody!Comment
-
Znów powrócę we wspomnieniach (starsi ludzie tak mają...) do mojego pierwszego zlotu, okraszonego m.in. zwiedzaniem (obecnie w zasadzie ś.p.) browaru w Czarnkowie.
Warunki higieniczne na terenie browaru były mało wyjściowe (delikatnie pisząc) a piwo - jak na ówczesne realia (rok 2007 - dodam - nikomu się o rewolucji nie śniło) bardzo w porządku.
A co do fotek: już się na fejzbuku do tego odnosiłam, po pierwsze: ich jakość - wszystko można wmówić przy takiej wyrazistości, po drugie: to, co autor nazywa pleśnią, to osad pofermentacyjny, po trzecie, te parę kawałków rdzy na zewnątrz tanka? Żarty...
W dodatku kafle wyglansowane na błyskComment
-
I to jest jedyna wartościowa wiadomość w tym przekazie
Taaaa, Trzcianka tez jest moim wyznacznikiem syfu. Tylko, że piwo, drogi Pancerniku - jasne było OK, a ciemne było klasyczną kiszoną kapustą.
A co do fotek: już się na fejzbuku do tego odnosiłam, po pierwsze: ich jakość - wszystko można wmówić przy takiej wyrazistości, po drugie: to, co autor nazywa pleśnią, to osad pofermentacyjny, po trzecie, te parę kawałków rdzy na zewnątrz tanka? Żarty...
W dodatku kafle wyglansowane na błysk
A jasne było co najwyżej wypijalne - pyszne to ono było 4-5 lat wcześniej - razem z Lwóweckim stanowiło obiekt westchnień piwoszybigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, OjczyznaComment
-
Tfutfu, wiadomo - Zlot w Trzciance, Browar w Czarnkowie, równoległa rzeczywistość ;-)Comment
Related Topics
Collapse
-
Miło mi poinformować, że właśnie ukazał się pierwszy tom książki "Browary Ziem Zachodnich i Północnych w latach 1945 - 1951". Właściwie to książka była gotowa na początku grudnia ubiegłego roku (nawet dostępna w formie e-booka), jednak z powodu ograniczonej mocy drukarni...
-
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...-
Channel: Poszukuję miejsca...
-
-
Warto odnotować kolejne wydawnictwo o tematyce piwowarskiej: Wrocławskie browary i słodownie, Tomasz Sielicki, Mariusz Kotkowski, Antoni Arsłanow. Z opisu: "Przez wieki Wrocław słynął z piwowarstwa, a tutejsze napitki można było spotkać w wielu zakątkach Europy. Pod koniec XIX stulecia...2024-11-25, 17:53
-
Najwyższy czas by zapowiedzieć nową książkę pt. "Browary Ziem Północnych i Zachodnich w latach 1945 - 1952" - a w zasadzie dwie książki, bo całe opracowanie będzie składać się z dwóch tomów, które ukażą się odrębnie. Na początek... tom II, czyli katalog. Tom I (synteza)...
-
Krakus założył wątek o polskich browarach na terenach objętych żywiołem powodziowym
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...ce#post2342029
a za naszą południową granicą w Czechach niestety też kilka browarów padło ofiarą wielkiej wody:...-
Channel: Piwo - ogólne
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment