PINTA warzy!

[żąleną]

Widzisz, nie każdy ma na pęczki sklepów z ciekawym piwem jak ty w Świdnicy.

[Krzysiu]

W Świdnicy nie ma ani jednego sklepu z tzw. ciekawym piwem. Jedynie w pasażu Tesco jest kiosk z Lwówkiem, Ciechanem, Raciborzem, Czarnkowem, Kormoranem i Konstancinem. Ale też nie robię tam zakupów, bo piwo nie stoi w lodówkach. Raz tylko kupiłem Lwówka Belga i raz Orkiszowe i Warnijskie. Potrafię przeżyć bez Pinty i paru innych piw, wyrosłem już z imperatywu próbowania wszystkiego, niezależnie jak jest niedobre lub nieświeże.

Gdyby wszyscy bojkotowali sklepy z niewłaściwie przechowywanym piwem, to producenci wymusiliby na części przynajmniej sklepów poprawę warunków sprzedaży.

[żąleną]

Ja też nie próbuję wszystkiego, bo za dużo jest już piw, do których lubię wracać. Dlatego czytam najpierw forum.

Nigdy tak się nie stanie, że wszyscy będą bojkotować, więc to podejście jest równie skuteczne, co wyszydzane przez ciebie pisanie postów na forum.

[Krzysiu]

Użyłem słowa "gdyby", pewnie to przeoczyłeś.

Nie nawołuję do bojkotu, bo wiem, że to nierealne. Ale po raz tysięczny biadolić nad rzeczywistością, nie uważasz, że to robi się nudne? Tym bardziej, że zdecydowana większość biadolących nie robi nic, żeby zmienić ten stan rzeczy - wynieka wię,cże jest to biadolenie dla samego biadolenia. Taki polski sport narodowy - narzekać na wszystko i zawsze.

[leona]

A narzekanie na narzekających to taka zgniła wisienka na tym obrzydliwym, narodowym, biało-czerwonym torcie?

[Żywiec]

Właśnie dojechały kapsle PINTA w ilości pół miliona

[Sokół83]

Użyłem słowa "gdyby", pewnie to przeoczyłeś.

Nie nawołuję do bojkotu, bo wiem, że to nierealne. Ale po raz tysięczny biadolić nad rzeczywistością, nie uważasz, że to robi się nudne? Tym bardziej, że zdecydowana większość biadolących nie robi nic, żeby zmienić ten stan rzeczy - wynieka wię,cże jest to biadolenie dla samego biadolenia. Taki polski sport narodowy - narzekać na wszystko i zawsze.

Powiedział jeden z największych narzekaczy na forum...

[kibi]

Właśnie dojechały kapsle PINTA w ilości pół miliona

Można prosić o fotkę?

[żąleną]

Użyłem słowa "gdyby", pewnie to przeoczyłeś.

No cóż, myślałem że to zdanie było jakimś argumentem w dyskusji, a nie tylko czczą gadaniną. Ale luz, ja nie mam problemu z tym, że ktoś lubi sobie pogadać (nie dotyczy mojej drugiej połowy).

[tomolek]

Wydawało mi się, że forum jest od wszystkiego po trochę. Od rzeczowej dyskusji o piwie przede wszystkim, ale czasem od Offtopa, czasem od narzekania, czasem od wymiany pogladów.i różnych innych rzeczy.

No ale można wprowadzić pruski dryl i wszyscy karnie wypowiadać się będa tylko na temat, bez marudzenia, dygresji i poczucia humoru...

[Piwoteka]

Wydawało mi się, że forum jest od wszystkiego po trochę. Od rzeczowej dyskusji o piwie przede wszystkim, ale czasem od Offtopa, czasem od narzekania, czasem od wymiany pogladów.i różnych innych rzeczy.

No ale można wprowadzić pruski dryl i wszyscy karnie wypowiadać się będa tylko na temat, bez marudzenia, dygresji i poczucia humoru...

I bez chamstwa...!

[almin]

No i w toku całej tej dyskusji tylko JEDNA osoba odniosła się do jakże ważnej informacji nt. kapsli - bądź co bądź jakoś ściślej związanej z tematem PINTA warzy, niż brak lodówki w sklepie "X"

[remikola]

...a wracając do etykiet, żeby wtrącić swoje 3 grosze - fajny projekt, jeszcze lepiej prezentowałby się na zielonych butelkach (bez aluzji). Super pomysł ze zmianą etykiet co roku - idea powinna być kontynuowana. Może następnym razem będzie konkurs na projekt

[Pendragon]

No chyba kolegę pop... z tymi zielonymi butelkami
Nawet czegoś takiego proszę nie sugerować!

[pizmak666]

Zastępcze wprowadzić do Pinty i Artezana bo już męczą te wywody...