Jakich pszeniczniaków warto spróbować?

[pioterb4]

z czeskich to borwar cerna hora i ich "Velen" był kiedyś znakomity, dawno go nie piłem, ale jeśli trzyma poziom to porównałbym go do maisel's weisse

Oj akurat tej pszenicy bym w tym wątku nie wymianiał. Jak już z Czech coś polecać to Primator weizen i analogiczna pozycja od Herolda.

[tomolek]

Oj akurat tej pszenicy bym w tym wątku nie wymianiał. Jak już z Czech coś polecać to Primator weizen i analogiczna pozycja od Herolda.

A to zależy, piłem raz z beczki i był rewelacyjny. Innym razem z butelki dość paskudny. To chyba nie jest szczególnie równe piwo...

To może jeszcze z ciekawostek jakiś Rauchweizen, może Schlenkerla?

[pioterb4]

A to zależy, piłem raz z beczki i był rewelacyjny. Innym razem z butelki dość paskudny. To chyba nie jest szczególnie równe piwo...

Chyba masz rację, na forum oceny ma dość rozbieżne. Ja tylko próbowałem wersję butelkową i zawsze byłą daleka od modelowego weizena.

To może jeszcze z ciekawostek jakiś Rauchweizen, może Schlenkerla?

Dobry pomysł, jestem za I jesczcze jakiegoś weizenbocka jak już jedziemy po bandzie

[banita12]

Warto też spróbować Etalon - chyba rosyjskie piwo. Ma bardzo ładne aromaty bananowe.

[jacekc78]

Mi najbardziej smakowało Pszeniczne z Bierhalle i Jurajskie Ciemne Pszeniczne, ale gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie, więc najlepiej sam popróbuj

[Chmielnicki]

Bardzo Wam dziękuję za tyle propozycji! Jak widać Niemiaszki królują

A czy w Czechach jest coś naprawdę godnego uwagi w tym temacie? Koleżanka wraca z Pragi do Polski i pyta, czy coś mi przywieźć. Primatora już piłem - rzeczywiście smaczny bardzo! Zawsze miałem ochotę spróbować czegoś z Kocoura (niekoniecznie pszenicznego), ale nie wiem, co jest ich "flagowym" hitem. Samuraj? Náhradník? Oprócz pszeniczniaków bardzo lubię właśnie takie piwa z mocną goryczką, typu Atak Chmielu, Rowing Jack czy Shark z Widawy (IPA, AIPA).

[pioterb4]

Kubik i Quaterback od Kocoura powinny być w takim razie na miejscu. No i piwa Matuski polecam: Raptor, Zlata i Cerna Raketa. A najlepiej to wejść w internetową ofertę butelkowych piw ze sklepiku przy Zlych casach i powybierać co ciekawsze pozycje, nie tylko spośród czeskich browarów.

[TeDy_beer]

Jeszcze mi się przypomniało jedno piwo Hösl Whiskey-Weisse, ciekawe bo warzone ze słodem do whiskey w zasypie.

[Chmielnicki]

Kubik i Quaterback od Kocoura powinny być w takim razie na miejscu.

Twierdzisz Waść, że Kubik i Quarterback lepsiejsze od Samuraia i Náhradníka? Bo Catfisha Suměcka to już chyba nie sposób trafić, prawda?

[pioterb4]

No moim zdaniem są ciekawsze, ale Samurajowi też nic nie brakuje Warty odnotowania jest też Saurus (doppelbock z amerykańskimi chmielami), stout oraz V3 Rauchbier. Nie piłem jeszcze piw z Pivovarskego Dvoru Chyne, ale podobno też są bardzo dobre.

Sumecek z tego co wiem wypadł z oferty na skutek niedostatku na rynku amerykańskich odmian chmielu.

[Rogerson]

A ktoś może podpowiedzieć, gdzie we Wrocławiu można trafić te niemieckie cuda pszeniczne typu Schneider i Weihenstephaner?

[wilko]

Polecem poszperać http://goo.gl/maps/YpMKq

[kwachux12]

Może coś będzie w Drink-Hali na Rydygiera

[Foliowo]

Polecam czeskiego Herolda, dostępny w drink hali we Wro. Generalnie czeskie są jakby lżejsze od niemieckich.

[alesienapilam]

Polecam wspomniane już Schneidery, pamiętam że bardzo smakował mi tap 5, Meine Hopfenweisse. Poezja smaku

Z polskich Konstancin Pszeniczny - jeśli chodzi o weizeny to na naszym rynku jest dla mnie w tym momencie numerem 1.