Uboga oferta piwna w pubach Trójmiasta

[Vortex]

asortyment na kranach zachęcający, całkiem spora przestrzeń, trochę mała ilość toalet jak na liczbę osób która może się pomieścić.

[Łapa]

W Lofcie przybyło trochę kranów.
Dziś wieczorem lane były:
1. Primátor - Premium,
2. Primátor - Weizen,
3. Primátor - IPA
4. Specjal,
5. Radniční - Vánoční,
6. Reden - Milkołak,
7. Alibi - Cydr jabłkowy,
8. Sucho.

[Antylop]

Fajnie że przybyło kranów.
Szkoda że tak mało rzemiosła na tych kranach.

[Pendragon]

A ja powiem, że bardzo dobrze. Od rzemiosła są inni.

[Antylop]

Każdy ma swoje zdanie.
Ps. A gdzie w Gdańsku jest tak dużo rzemiosła ?

[Pendragon]

No jak gdzie? 3 lokale by się znalazły.

[Łapa]

Każdy ma swoje zdanie.
Ps. A gdzie w Gdańsku jest tak dużo rzemiosła ?

W centrum Gdańska jest rzeczywiście lipa z dobrym piwem. Lipa to mało powiedziane. I nie chodzi mi tylko o browary rzemieślnicze, ale też o napicie się z beczki Ciechana, Raciborskiego i wielu innych piw. Nie wspomnę tu o trunkach belgijskich na przykład. Pendragon ma rację. Dobrze, że Loft nie idzie w ślady Lawendowej. Knajpy, gdzie jest mniej więcej stała oferta całkiem niezłych napojów też są potrzebne. Idąc tam mam dużą pewność, że trafię na pszenicznego albo jasnego Primatora. W Lawendowej albo Pułapce nigdy nie wiem co będzie na kranie.

[abernacka]

W centrum Gdańska jest rzeczywiście lipa z dobrym piwem. Lipa to mało powiedziane. (...).

Pewnie! Na całe szczęście są inne dzielnice Gdańska (o Gdyni już nie wspomnę), gdzie dobre piwo leje się strumieniami.

[Antylop]

No jak gdzie? 3 lokale by się znalazły.

3 lokale na tak duże miasto to dużo ?
To bardzo mało.

[canigggia]

W centrum Gdańska jest rzeczywiście lipa z dobrym piwem. Lipa to mało powiedziane. I nie chodzi mi tylko o browary rzemieślnicze, ale też o napicie się z beczki Ciechana, Raciborskiego i wielu innych piw. Nie wspomnę tu o trunkach belgijskich na przykład. Pendragon ma rację. Dobrze, że Loft nie idzie w ślady Lawendowej. Knajpy, gdzie jest mniej więcej stała oferta całkiem niezłych napojów też są potrzebne. Idąc tam mam dużą pewność, że trafię na pszenicznego albo jasnego Primatora. W Lawendowej albo Pułapce nigdy nie wiem co będzie na kranie.

Z Ciechanem beczkowym to ogólnie w całej Polsce, poza wyjątkami jest problem. To nie wina Lawendowej, Lamusa, Pułapki, czy Degu. Raciborskie z beczki nie widziałem już dawno nigdzie. Jeśli komuś za dużo rzemieślników i ma dość, to polecam laną Łomżę w Degu. Jak to mówił Kargul do Pawlaka: 'Pretensje do garbatego, że ma dzieci proste!'.

[Pendragon]

3 lokale na tak duże miasto to dużo ?
To bardzo mało.

Nie pisałem, że jest dużo lokali z rzemiosłem, tylko że w tych 3 pubach jest dużo rzemiosła.
Przy dość mizernej ilości miejsc z piwem wolę mieć większą różnorodność, niż monopol drogich i często wadliwych rzemieślników.
Dlatego taki zestaw w Lofcie jaki jest teraz mi pasuje.
Jedyny zarzut jaki mam to taki, że mogliby aż tak bardzo nie przywiązywać się do Primatora, czy też generalnie oferty jednej hurtowni, której nazwy nigdy nie pamiętam (strona butelkowe.pl)

[abernacka]

3 lokale na tak duże miasto to dużo ?
To bardzo mało.

Pamiętasz jak było 15 lat temu? Nie? No dobra, a 10--5 lat temu. Też nie? No to faktycznie, w takim razie, w Gdańsku jest kicha

[Antylop]

Co mnie obchodzi co było ileś tam lat temu? Wtedy wszyscy pili Tyskie...
Teraz mamy rok 2014 i trzeba żyć dniem dzisiejszym a nie przeszłością! (przeszłością to żyje PiS ale oni są oderwani od rzeczywistości)
3 lokale w tak dużym mieście to kicha (chyba wszystkie na jednej ulicy)
Porównajmy się z Krakowem lub Wrocławiem (że o Warszawie nie wspomnę...) Wypadamy blado

[Antylop]

Pamiętasz jak było 15 lat temu? Nie? No dobra, a 10--5 lat temu. Też nie? No to faktycznie, w takim razie, w Gdańsku jest kicha

Co mnie obchodzi co było ileś tam lat temu? Wtedy wszyscy pili Tyskie...
Teraz mamy rok 2014 i trzeba żyć dniem dzisiejszym a nie przeszłością! (przeszłością to żyje PiS ale oni są oderwani od rzeczywistości)
3 lokale w tak dużym mieście to kicha (chyba wszystkie na jednej ulicy)
Porównajmy się z Krakowem lub Wrocławiem (że o Warszawie nie wspomnę...) Wypadamy blado

[Antylop]

Nie pisałem, że jest dużo lokali z rzemiosłem, tylko że w tych 3 pubach jest dużo rzemiosła.
Przy dość mizernej ilości miejsc z piwem wolę mieć większą różnorodność, niż monopol drogich i często wadliwych rzemieślników.
Dlatego taki zestaw w Lofcie jaki jest teraz mi pasuje.
Jedyny zarzut jaki mam to taki, że mogliby aż tak bardzo nie przywiązywać się do Primatora, czy też generalnie oferty jednej hurtowni, której nazwy nigdy nie pamiętam (strona butelkowe.pl)

A widzisz, mi smakują ci często wadliwi rzemieślnicy Każdy ma inne preferencje.
A Primator z kolei mi nie smakuje.