Jaka strategia pozwoli przetrwać browarom rzemieślniczym - na przykładzie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    #31
    Po pierwsze, bardzo fajna dyskusja.
    Ale... (nie jest to kryptoreklama pewnego przedsięwzięcia piwowarskiego ), czy nie porównujecie tutaj jabłek i gruszek?
    Koncepcje funkcjonowania MP (skrót od Manu...), Artezana i Bartka są kompletnie różne. Z tego, co widziałem tu i ówdzie (oraz słyszałem...) browarem rzemieślniczym jest w tym zestawieniu jedynie Artezan.
    Bardzo być może, że w trakcie rozwoju (czego wszystkim życzę) wyżej wspomnianych przedsięwzięć będą się one do siebie upodabniać tak, że porównania będą mieć sens. Ale teraz...? No, chyba że mi się coś pop...

    Comment

    • iron
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.08
      • 6717

      #32
      Uważaj Pancernik, bo nie wiem, czy tym postem nie zasłużyłeś na zasadzenie
      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
      Rock, Honor, Ojczyzna

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9787

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
        Uważaj Pancernik, bo nie wiem, czy tym postem nie zasłużyłeś na zasadzenie
        Ale... ...może tylko na minutkę?

        Comment

        • iron
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.08
          • 6717

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
          Ale... ...może tylko na minutkę?
          No nie wiem -goście z krwi i kości którzy w tym wątku wypowiadaja sie jako znani z imienia i nazwiska a nie jako profil Artezana raczej nie wyglądaja na litościwych
          Last edited by iron; 2012-10-25, 13:31.
          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
          Rock, Honor, Ojczyzna

          Comment

          • kloss
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 2526

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
            Po pierwsze, bardzo fajna dyskusja.
            Ale... (nie jest to kryptoreklama pewnego przedsięwzięcia piwowarskiego ), czy nie porównujecie tutaj jabłek i gruszek?
            Koncepcje funkcjonowania MP (skrót od Manu...), Artezana i Bartka są kompletnie różne. Z tego, co widziałem tu i ówdzie (oraz słyszałem...) browarem rzemieślniczym jest w tym zestawieniu jedynie Artezan.
            Bardzo być może, że w trakcie rozwoju (czego wszystkim życzę) wyżej wspomnianych przedsięwzięć będą się one do siebie upodabniać tak, że porównania będą mieć sens. Ale teraz...? No, chyba że mi się coś pop...
            Być może wątek został nieprecyzyjnie zatytułowany.
            Mimo, że koncepcje funkcjonowania tych podmiotów się różnią, to strategię mają chyba identyczną - zaistnienie na rynku i zdobycie konsumenta (w miarę mozliwości wiernego). W różny sposób próbują to osiągnąć, ale zamiar jest jeden. I nasze porównania w tym zakresie uważam za uprawnione

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              #36
              Pancerniku, może rzeczywiście tytuł browary rzemieślnicze jest mylący. Ja np.: piwa takie jak Bury Kocur traktuję jako rzemieślnicze i chciałem się odnosić do tego typu piw niszowych.
              Chciałem pogadać o takich tematach - nastawienie się tylko na beczkę, wykorzystanie potencjału własnej knajpy, rotacyjność w lokalu w kontekście przetrwania i rozwoju takich piw i przedsięwzięć/browarów je warzących.
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • Pancernik
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.09
                • 9787

                #37
                Dlatego dyskusja mi się podoba i wątki uważam za istotne. Może mi nie zasadzą jednak...?

                Comment

                • hasintus
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2006.07
                  • 850

                  #38
                  Moim zdaniem, strategia dla browaru rzemieślniczego, jest taka sama jak dla wszystkich rzemieślników w innych branżach - liczy się tylko jakość. Reszta to pitu pitu, na dłuższą metę się nie obroni.
                  Przy okazji informuję, że na zasadzenie trzeba sobie na prawdę zasłużyć. Trzeba się postarać, za byle co nie zasadzamy.

                  Comment

                  • Livres
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2012.04
                    • 324

                    #39
                    To do czego trzeba porównać Wasze IPA, żeby sobie zasłużyć?

                    Comment

                    • emes
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.08
                      • 4275

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Livres
                      To do czego trzeba porównać Wasze IPA, żeby sobie zasłużyć?
                      Pewnie do Rowing Jacka, ze wskazaniem , że ten ostatni ma lepszą pianę itp

                      Comment

                      • Makaron
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 2107

                        #41
                        Raczej do Warki Strong.
                        "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                        Comment

                        • VanPurRz
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2008.09
                          • 4229

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus
                          Moim zdaniem, strategia dla browaru rzemieślniczego, jest taka sama jak dla wszystkich rzemieślników w innych branżach - liczy się tylko jakość. Reszta to pitu pitu, na dłuższą metę się nie obroni.
                          Przy okazji informuję, że na zasadzenie trzeba sobie na prawdę zasłużyć. Trzeba się postarać, za byle co nie zasadzamy.
                          Ok, trudno się nie zgodzić. Jakość jest tu podstawą. Ale Bury Kocur i Jeden jakościowo są OK a jednak nie poszły do butelkowania. Moja teza jest taka, że gdyby zabutelkowano je od razu sprzedaż byłaby zadowalająca. uważam, że gdyby Manufaktura wykorzystała swój potencjał - stała sprzedać chociażby w swojej BrowArmii to wyniki mogłyby być nieco inne. Poodbnie gdyby nie rotacyjna obecność jedynie a nie stała w lokalach w których takie piwa są sprzedawane. Artezanowi jak każdemu browarowi który próbuje warzyć dobre piwa życzę jak najlepiej ale bardzo ciekawi mnie jak sprawdzi się strategia samej beczki na dłuższą metę. uważam też, że rotacyjność piw na nalewaku może być zagrożeniem na dłuższą metę (na początku ok można się pokazać) dla producentów bo nie można kompletnie zaplanować sprzedaży, wielkości warki itp... szczególnie gdy dane piwo sprzedaje się tylko z beczki.
                          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                          Comment

                          • vibrakiller
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2012.08
                            • 9

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
                            ...Moja teza jest taka, że gdyby zabutelkowano je od razu sprzedaż byłaby zadowalająca.
                            tylko trzeba by wziac pod uwage takze bardzo znaczne koszty wiazace sie z butelkowaniem, projektowaniem opakowania, etykiet, dystrybucji samych butelek. wedlug mnie strategia puszczania pierwszej warki tylko w beczkach jest jak najbardziej sluszna. pozniej mozna myslec o butelkowaniu.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
                            Poodbnie gdyby nie rotacyjna obecność jedynie a nie stała w lokalach w których takie piwa są sprzedawane.
                            akurat jesli chodzi o lokale typu multi-tap stala obecnosc jednego browaru wydaje sie bez sensu z punktu widzenia wlascicieli lokalu. zreszta z punktu widzenia klienta bardzo wazna jest dla mnie roznorodnosc i wlasnie duza rotacja piw lanych.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
                            Artezanowi jak każdemu browarowi który próbuje warzyć dobre piwa życzę jak najlepiej ale bardzo ciekawi mnie jak sprawdzi się strategia samej beczki na dłuższą metę. uważam też, że rotacyjność piw na nalewaku może być zagrożeniem na dłuższą metę (na początku ok można się pokazać) dla producentów bo nie można kompletnie zaplanować sprzedaży, wielkości warki itp... szczególnie gdy dane piwo sprzedaje się tylko z beczki.
                            akurat jezeli piwo jest dobre, a co za tym idzie wzglednie popularne to o sprzedaz nie ma co sie martwic. juz klienci zadbaja o to zeby miejsce na kranie sie zwolnilo.

                            a tak poza tym, Artezan przeciez zabutelkowal Wita i jest dostepny w Poznaniu bez problemu. Warszawa widac nie jest pepkiem piwnego swiata.

                            Comment

                            • giudice
                              Gość
                              • 2005.07
                              • 231

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika vibrakiller
                              a tak poza tym, Artezan przeciez zabutelkowal Wita i jest dostepny w Poznaniu bez problemu. Warszawa widac nie jest pepkiem piwnego swiata.
                              Akurat Wit Artezana dostępny jest w butelkach również w Warszawie.

                              Comment

                              • hasintus
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2006.07
                                • 850

                                #45
                                Jak mi pozwolicie to pociągnę dalej: każde rzemiosło wymaga cierpliwości i "szlifowania" fachu. Jak ktoś coś zrobi jednorazowo i nie "szlifuje" swojego rękodzieła tylko porzuca projekt to nie jest do końca rzemieślnikiem. Pewnie można zrobić od pierwszej warki dobre piwo, ale nie wybitne. Dla mnie sens rzemiosła jest taki, że trzeba doskonalić swój warsztat a jednorazowy strzał może, ale nie musi przynieść efektu. Do tego jeżeli projekt robi się we wrześniu, który był najgorszym miesiącem w sezonie (koniec wakacji a rok akademicki jeszcze się nie zaczął) nie było łatwo o sukces. Dodajmy do tego wzmożoną aktywność konkurencji - największa liczba piwnych premier.
                                Do tego wszystkiego trzeba dodać realia technologiczne. Myślę, że zabutelkowanie piwa MP na linii w Jabłonowie to jak wlanie pół litra piwa do wanny z myślą o kąpieli.

                                Comment

                                Przetwarzanie...