Z mojej strony nie mam już nic do dodania. Wasze argumenty do mnie przemawiają i uznaję je za racjonalne. Nie jestem zwolennikiem teorii mgły i trotylu oraz spisku światowej żydomasonerii. Przyznaję, że podszedłem do tematu nieco zbyt emocjonalnie, więc jeżeli ktoś poczuł się urażony czy zdegustowany - przepraszam. Wątek można zamknąć - ja zobowiązuję się już do niego nie wracać i nie odgrzewać podobnych kotletów.
Marża w knajpach na piwa butelkowe
Collapse
X
-
Moim skromnym zdaniem ta dyskusja pozbawiona jest sensu . Każdy kto orientuję się w gastronomii, wie że każdy produkt sprzedawany w restauracji czy pubie musi być obarczony marżą. W naszym przypadku, gdzie sprzedajemy piwa, które jeszcze nie są tak dobrze znane są "zwykłym szarym ludziom", jest tak samo. W ogóle też Lublin i cała ściana wschodnia jest wyjątkiem. Tu wszystko dociera później, przykład zupełnie z brzegu - AleBrowar. Wiem, że nie każdy rozumie, po co kupować butelkowe piwo w lokalu nie raz 50% drożej, aniżeli w sklepie. Ale popatrzmy także na tą sytuację z drugiej strony. Każdy lokal chce się wyróżniać, by przyciągnąć klienta. Większość właścicieli podpisuje umowy z koncerniakami, bo jest to po prostu opłacalne. W przypadku, gdy ktoś decyduje się na nieco inne piwo z nalewaka, aniżeli nasze "rodzime" duże marki przychodzi ból głowy. Powód?
1. Dostępność - piwo sprowadzane jest bezpośrednio z zagranicy, za pośrednictwem hurtowni a to napotyka już pierwszy dodatkowy koszt - za transport. W przypadku, gdy ktoś życzy sobie belga, austriaka, czy niemca, cena wzrasta.
2. W przypadku multitapli potrzebna jest większa ilość osprzętu typu schładziarka. Kolejny koszt, dodatkowo nie każdy browar stać na ufundowanie nam takiego prezentu. Do tego dochodzi także prąd (sic!). Lodówa jest tańsza w utrzymaniu. Dodajmy do tego także serwis, naprawę, zmęczenie materiału.
3. Decydując się na kilka piw z nalewaka, narażamy się na ryzyko psucia piwa. Przypuśćmy, że w ciągu dnia, bądź dwóch nie zejdzie beczka (50l taniej, 30l opłacalniej czasowo). Kolejna strata.
4. Magazynowanie - w przypadku kilku piw z nalewaka, trzeba posiadać nieco większy magazyn, nikt nie zamówi przecież 10 kegów tygodniowo, narażając się na dodatkowe koszty. Optymalniejszym rozwiązaniem jest paleta, bądź większa ilość.
Ad.1. Butelka jest tańsza w transporcie.
Ad.2. Lodówka tańsza w utrzymaniu.
Ad.3. Butelka jest bezpieczniejsza w przechowaniu.
Ad.4. Cotygodniowa dostawa butelki umożliwia rotację magazynową i mniejszą powierzchnię potrzebną do magazynowania.
Wniosek: Butelka z dobrze naliczona marżą generuje większy i bezpieczniejszy zysk.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziNo to jest polska patologia, puby z piwem butelkowym.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410 Wyświetlenie odpowiedziZapewniam kolegę, że to nie jest żadna patologia, tym bardziej polska patologia.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
A był kolega w jakichś pubach zagranicznych? Zapewniam kolegę, że to nie jest żadna patologia, tym bardziej polska patologia.
Comment
-
-
Do dzisiaj wychodziłem z założenia, że piwo butelkowe musi być w knajpie drożej.
Ale, gdy zobaczyłem, że z okazji dnia stoutu w gdańskiej Polufce jest oferowany Dobry wieczór Pinty i Milk Stout AleBrowary po 13zł (!!!) za butelkę, zastanawiam się ... nie, nie mam po tym ciosie siły się zastanawiać
Dodam tylko, że ta knajpa znajduje się w akademikach, 5 km od centrum.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Balesss Wyświetlenie odpowiedziDo dzisiaj wychodziłem z założenia, że piwo butelkowe musi być w knajpie drożej.
Ale, gdy zobaczyłem, że z okazji dnia stoutu w gdańskiej Polufce jest oferowany Dobry wieczór Pinty i Milk Stout AleBrowary po 13zł (!!!) za butelkę, zastanawiam się ... nie, nie mam po tym ciosie siły się zastanawiać
Dodam tylko, że ta knajpa znajduje się w akademikach, 5 km od centrum.Piwoteka
Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
www.piwoteka.pl
Sklep Piwoteki na Facebooku
Piwoteka Narodowa na Facebooku
Piwoteka Narodowa na G+
Дед Мороз (Dziadek Mróz)
Browar Piwoteka
Comment
-
-
Witam
Z marżami jest tak :
Sklep ma klika tysięcy indeksów, a pub kilkadziesiąt stąd ta różnica. W sklepie kupujesz i idziesz, w pubie kupujesz i siadasz tam gdzie mógłby stać inny towar, który zarabia. Płacisz za klimat i zabawę wiec uważam że piwo w pubie musi być droższe niż w sklepie. Nikt nie będzie rozstrzygał, czy piwo w butelce będziesz pił w środku, czy zabierzesz na wynos. W ogóle nie ma sensu porównywać cen piw w sklepie i pubie.
Jeżeli chodzi o różnicę cenową tych samych piw i innych pubach to myślę, że jest to kwestia wielu czynników, m.in. czynszu, popytu, lokalizacji, klimatu, źródła pozyskania, itd. Nie wnikał bym tak bardzo w ceny, które są do siebie zbliżone, ponieważ nie idziemy zachlać mory, bo jest tanio, tylko napić się dobrego piwa w dobrym towarzystwie i te 10zł w jedną czy drugą stronę nijak się ma do miło spędzonego czasu w ulubionym pubie. Jeżeli wiem że cena piwa jest z góry przesadzona po prostu nie wchodzę i tyle w temacie.
Pozdrawiam
Comment
-
-
Abstrahując nieco od tematu, który uważam za zamknięty - zastanawiałem się ostatnio nad graniczną ceną, jaką jestem w stanie zapłacić za piwo generalnie, bez względu na to, czy mnie na nie stać, czy nie, i czy jest to knajpa czy sklep. Wyszło mi, że w przypadku polskich piw to jest 10 zł, a w przypadku wynalazków zagranicznych - 15 zł. Cenę 11 zł za piwo w knajpie - mam akurat na myśli Dyniamit (0,5 l) - uważam już za odrobinę przesadzoną. Podobnie jak np. 18 zł za butelkę (0,33 l) Hardcore IPA z BrewDoga czy 11 zł za Red AIPA Hausta. Dlatego też wielką frajdę sprawia mi wypicie np. Manufakturowego Pilsa czy czeskiego Primatora albo Holby za 3 zł z niewielkim hakiem. Mam wtedy trudne do zidentyfikowania i nazwania poczucie, że "zaoszczędziłem" i "zrobiłem dobry interes".Last edited by Chmielnicki; 2012-11-16, 22:02.
Comment
-
-
Witam
czytając ten wątek nie mogę się powstrzymać od komentarza.W zeszłym roku z kolegą przymierzaliśmy się do otwarcia lokalu z piwem (pubu) w centrum Warszawy. Po 2 wizytach w gminie centrum i propozycjach czynszu za lokale np 110 m2 25000 złotych za samą powierzchnię bez mediów (fakt w ścisłym centrum) po prostu odpuściliśmy
A marzył się lokal gdzie każdy by miał dogodny dojazd i byłyby przynajmniej 4 nalewaki z nietuzinkowym piwem
Taaak takie są realia w wawie.Zbieram etykiety i podstawki z ciężarówkami, karty telefoniczne z motywem piwnym ,podstawki guinness oraz birofilia związane z browarem warszawskim.
Ktokolwiek chciałby pomóc w powiększaniu zbioru proszę o kontakt.
https://picasaweb.google.com/115486805717439828103
Comment
-
-
pomyślcie jeszcze Panowie ile piwa/alkoholu sprzedaje się w sklepie a ile w pubie i ile w sklepie dochodzi utargu z innych produktów,100% bicia to minimum żeby nie dopłacić a gdzie zarobek?,pisze tu o małym pubie a nie dużym lokalu w centrum ,przeciętnie klient wypija 4-5 piw 5x 2 zł zysk = 10 zł od tego różnica vatu i podatek jak wyjdzie ,klientów dziennie 40 = 400 zł ,pensja barmanki przy 12 h pracy x 7 zł = 84 zł + czynsz 2000/ 30 dni = 66 zł ,prad 15 zł 2 X zus za barmanki z 1000 zł zł i swój za działalność 1000 zł = 66 zł dzien , księgowa 14 zł dzień,mamy już 245 zł kosztów stałych,doliczmy wodę ,zaiks ,ochronę, abonament tv,kablówkę , środki czystości(nie mało),urlop dla 2 pracowników(trzeba zapłacic i kogoś nająć na ten okres) i zawsze w roku z 1 miesiąc chorobowego tez z waszej kieszeni, a no i wasze paliwo na dojazdy do lokalu,zima + ogrzewanie ,zawsze jakiś remont a to szyba a to zamek a to pisuar....,i wiele innych o czym zapomniałem racząc się zimnym lagerowym....,zostanie Wam z dnia 60 zł x 30 dni 1800 zeta ... płacicie za wygodę ze macie się gdzie załatwić, tv obejrzeć, ktoś Was obsłuży,wysłucha, ktoś po was posprząta,macie ciepło itd.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedziPrzeciętnie 4-5 piw klient wypija? W życiu... ;-)Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziMniej czy więcej?
Comment
-
Comment