Piwa belgijskie - od czego zacząć?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • purc
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.02
    • 650

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielnicki Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie mam pojęcia, skąd koledze przyszedł do głowy tak chory i zwyrodniały pomysł, ale zapewniam z ręką na sercu, że tak nie jest.
    Ten zwyrodniały i perfidny pomysł przyszedł mi do głowy po lekturze Twoich postów, drogi kolego. Chcesz pić tzw. piwa belgijskie, ale nie lubisz tego, co jest ich istotą. To albo prowokacja /która dobrze pokazała stan wiedzy o belgijskich piwach na tak przecież chyba wyrafinowanym forum jak browarbiz/, albo naiwność. Optymistycznie zakładałem pierwszą wersję. Jak widzę, niestety, myliłem się.
    Wejdź na Ratebeer, a dowiesz się wszystkiego.
    Osobiście polecam wszystkie piwa Bernardusa /tańsza wersja Westvletterena/. No, ale Tobie chyba i tak nie będą smakować.
    Last edited by purc; 2012-11-09, 08:36.

    Comment

    • Chmielnicki
      Porucznik Browarny Tester
      • 2012.07
      • 324

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
      Ten zwyrodniały i perfidny pomysł przyszedł mi do głowy po lekturze Twoich postów, drogi kolego. Chcesz pić tzw. piwa belgijskie, ale nie lubisz tego, co jest ich istotą. To albo prowokacja /która dobrze pokazała stan wiedzy o belgijskich piwach na tak przecież chyba wyrafinowanym forum jak browarbiz/, albo naiwność. Optymistycznie zakładałem pierwszą wersję. Jak widzę, niestety, myliłem się.
      Wejdź na Ratebeer, a dowiesz się wszystkiego.
      Osobiście polecam wszystkie piwa Bernardusa /tańsza wersja Westvletterena/. No, ale Tobie chyba i tak nie będą smakować.
      To forum nie tylko zrzesza piwnych iluminatów, którzy na piwie zjedli zęby, ale też służy pomocą "nieopierzonym żółtodziobom" - takim jak ja - którzy nie mieli dotąd pojęcia chociażby o piwach belgijskich. Czytanie opisów/recenzji konkretnych piw nie jest dla mnie do końca miarodajne, bo jest ich takie zatrzęsienie, że mam uzasadnione podejrzenia, iż przynajmniej część z tych piw była warzona jedynie przez jakichś druidów w jedną noc w roku, o pełni księżyca i w ustalonej korelacji planet. Ja potrzebowałem czegoś "na dobry początek". Bogatszy o pewną wiedzę, wiem już, czego się spodziewać - i nie zraziło mnie to. Mogę nie lubić takich czy innych smaków, ale lubię eksperymentować i próbować nowości - im dziwniejszych, tym lepiej. Choćby po to, żeby upewnić się, że taki gatunek czy styl piwa mi nie odpowiada.
      Last edited by Chmielnicki; 2012-11-09, 08:57.

      Comment

      • purc
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.02
        • 650

        #33
        OK. No to zacznij od 6 trapistów - Chimay, Westmalle, Orval, Achel, Rochefort, Westvletteren /wszystkie, poza ostatnim, dostępne w Polsce/ i popij Bernardinusem, Duvelem i Triple Karmelite.
        Na zdrowie!
        Last edited by purc; 2012-11-09, 09:05.

        Comment

        • Sokół83
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.12
          • 1598

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielnicki Wyświetlenie odpowiedzi
          nie wezmę do ust piwa, które smakuje jak wino, na tej samej zasadzie, jak w najczarniejszych snach nie jestem sobie w stanie wyobrazić placków ziemniaczanych na słodko ze śmietaną (mimo iż wielu ludzi tak je właśnie konsumuje).
          Wracając jeszcze do Twoich wypowiedzi - zastanów się czy tak naprawdę nie lubisz takich połączeń, czy jesteś po prostu tradycjonalistą. Bo może konserwatywne połączenia typu "jak naleśnik to tylko na słodko", "jak piwo to tylko jasne i goryczkowe" siedzą tylko w Twojej psychice i na siłę sobie wmawiasz, że inaczej być nie może, bo tak było zawsze w moim domu.
          Z INNEJ BECZKI

          www.fotopolska.eu

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
            To albo prowokacja /która dobrze pokazała stan wiedzy o belgijskich piwach na tak przecież chyba wyrafinowanym forum jak browarbiz/
            Nie wiem, czy dobrze odczytałem to zdanie, ale jeśli widzisz w tym temacie jakieś babole, nie omieszkaj ich naprostować ku chwale wiedzy piwnej.

            Comment

            • purc
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.02
              • 650

              #36
              Nie chodzi o - jak to pięknie ująłeś w swoim niepowtarzalnym stylu - babole, ale o fakt, że nikt nie potrafił przedstawić, skróconego oczywiście, obrazu belgijskiej sceny piwnej. Napij się tego, napij się tamtego /ale dla kogoś innego to zbyt alkoholowe / etc. Ma gość wypić 6 Trapistów i do tego 3-4 najlepsze klasztorne. Kropka.

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                nikt nie potrafił przedstawić, skróconego oczywiście, obrazu belgijskiej sceny piwnej.
                Bo to jak streścić w kilku wersach sztukę Szekspira, nie każdy jest Barańczakiem: http://yoda-mith.livejournal.com/38162.html.

                Comment

                • Els
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2011.12
                  • 113

                  #38
                  Na przełamanie niechęci do piw, które smakowo mają coś z wina => Duchesse de Bourgogne




                  Po degustacji byłam zachwycona
                  https://www.facebook.com/kufleikapsle

                  Comment

                  • JarekPDX
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2012.12
                    • 4

                    #39
                    witam,

                    Duchesse de Bourgogne to, jakbym to okreslil, piwo kwasne dla poczatkujacych z rodzaju Flanders Red.
                    Profil smakowy piwa jest uzyskany poprzez kombinacje slodow, uzytych drozdzy do fermentacji, lezakowania w beczkach debowych oraz soku owocowego czeresniowego dodanego tuz przed butelkowaniem.
                    wlasnie sok zmniejsza zakwaszenie piwa oraz pewne co jest bardzo atrakcyjne dla smakoszy piwa nie znajacych sie zbytnio na piwach kwasnych.

                    polecam schlodzic do okolo 8-10C i pic ze szklanki do wina w ksztalcie tulipana.

                    pozdrowienia,
                    cheers,
                    -jarek

                    co fermentuje: flanders red, imperialny brown
                    z nalewaka: dubbel belgijski, simco IPA, imperialny stout lezakowany w beczce po whiskey
                    w butelkach: RIS, belgijskie zlote, quad, swiateczne, barleywine
                    w planach: lambic, farmhouse ale 100% brett, ipa

                    Comment

                    • legart
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2012.06
                      • 914

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Els Wyświetlenie odpowiedzi
                      Na przełamanie niechęci do piw, które smakowo mają coś z wina => Duchesse de Bourgogne




                      Po degustacji byłam zachwycona
                      A mnie z kolei Rodenbach nie przekonał "winnych" piw. Może dlatego że organicznie nie znoszę wina (każde jest dla mnie za kwaśne hehe).

                      Comment

                      • JarekPDX
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2012.12
                        • 4

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzi
                        A mnie z kolei Rodenbach nie przekonał "winnych" piw. Może dlatego że organicznie nie znoszę wina (każde jest dla mnie za kwaśne hehe).

                        tak to jest z piwami kwasnymi:
                        ale sie je kocha albo nienawidzi

                        pozdrowienia,
                        cheers,
                        -jarek

                        co fermentuje: flanders red, imperialny brown
                        z nalewaka: dubbel belgijski, simco IPA, imperialny stout lezakowany w beczce po whiskey
                        w butelkach: RIS, belgijskie zlote, quad, swiateczne, barleywine
                        w planach: lambic, farmhouse ale 100% brett, ipa

                        Comment

                        • Chmielnicki
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2012.07
                          • 324

                          #42
                          No więc, skoro temat został odgrzebany, gwoli informacji dodam, że otrzymałem w prezencie Duvela oraz Tripel Karmeliet. Duvel jeszcze stoi, Karmeliet otworzyłem... i z trudem dopiłem do końca. Nie smakowało mi zupełnie. Na pocieszenie jednak zaprzyjaźniony sprzedawca w sklepie z piwem stwierdził, żebym się nie przejmował, bo piw belgijskich jest tyle, że na pewno znajdę coś dla siebie.

                          Comment

                          • purc
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2009.02
                            • 650

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielnicki Wyświetlenie odpowiedzi
                            No więc, skoro temat został odgrzebany, gwoli informacji dodam, że otrzymałem w prezencie Duvela oraz Tripel Karmeliet. Duvel jeszcze stoi, Karmeliet otworzyłem... i z trudem dopiłem do końca. Nie smakowało mi zupełnie. Na pocieszenie jednak zaprzyjaźniony sprzedawca w sklepie z piwem stwierdził, żebym się nie przejmował, bo piw belgijskich jest tyle, że na pewno znajdę coś dla siebie.
                            Po przeczytaniu powyższych wynurzeń dobrze ci radzę - odpuść belgijskie i nie męcz nas / i chyba siebie/ więcej.
                            Last edited by purc; 2012-12-06, 01:31.

                            Comment

                            • kloss
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 2526

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                              Po przeczytaniu powyższych wynurzeń dobrze ci radzę - odpuść belgijskie i nie męcz nas / i chyba siebie/ więcej.
                              Ja się męczę z belgijskimi piwami już ładnych parę lat. I nie zamierzam odpuszczać!Wierzę, że może kiedyś się przekonam do tych smaków?

                              Comment

                              • wilko
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2008.07
                                • 226

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                                Po przeczytaniu powyższych wynurzeń dobrze ci radzę - odpuść belgijskie i nie męcz nas / i chyba siebie/ więcej.
                                Po przeczytaniu powyższych wynurzeń dobrze ci radzę - odpuść czytanie wynurzeń Chmielnickiego i nie męcz nas / i chyba siebie/ więcej.

                                Coś się go tak czepił?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X