Porter Ciechana 3 lata leżakowany.

[e-prezes]

... Portery lubię, 55zł (wersja z pokalem) nie majątek. Piwa nie będę leżakował przez następne 3 lata. ...

Ja też pewnie bym wypił, ale cena to 55 zł + wysyłka (sic!), a to już dość pokaźna kwota. W poprzedniej edycji zamówiłem za 40 zł litrowego (bez szkła, jak widać cena jego jest ok 15 zł). Temat do przemyślenia, ale jak widać niektórzy nie mają tego problemu i zatkali serwer

[Promil03]

Nie mam nic do kupowania i degustowania. Stwierdzam jedynie, że z benzyną to bajka, okazuje się, że trzy lata leżakowania też bajka i jak ktoś podrąży to może coś znajdzie jeszcze.
Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę. Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi

Z benzyną się zgadzam, jeśli chodzi o leżakowanie to wyraźnie jest napisane, że 800 dni. Trochę niefortunnie pan Marek napisał na początku o 3 latach.
Nie wiem, kiedy rozlano te litrowe butle, ale wygląda na to, że jest to jedna z kilku początkowych warek portera 22%.
A czy faktycznie tak długo leżała? Nie wiem, nie widziałem, ale ufam, że tak. Jeśli uważasz, że jest to kłamstwo powinieneś to udowodnić.

[Pendragon]

Jak tak się zastanowić, to przez analogię ze zwolnieniem półek w markecie, to na ten porter powinna być promocja - góra 30 zł. W końcu robimy browarowi przysługę, zwalniając leżak

[leona]

... Jeśli uważasz, że jest to kłamstwo powinieneś to udowodnić.

Nie zacietrzewiaj się tak, nigdzie nie wspomniałem ani nawet nie zasugerowałem, że Ciechan kłamie. Nie jestem Niesiołowski albo inny Brudziński, żeby na podstawie różnicy kilku groszy na cenie benzyny, strzelać z armat do handlowej informacji browaru. A że uwypuklam nieścisłości? Taka podłą mam naturę.

[Promil03]

Nie zacietrzewiaj się tak, nigdzie nie wspomniałem ani nawet nie zasugerowałem, że Ciechan kłamie. Nie jestem Niesiołowski albo inny Brudziński, żeby na podstawie różnicy kilku groszy na cenie benzyny, strzelać z armat do handlowej informacji browaru. A że uwypuklam nieścisłości? Taka podłą mam naturę.

Jeśli chodzi o benzynę przyznałem Ci rację. W sprawie długości leżakowania może źle zinterpretowałem Twoje słowa. Sorry. A dwa portery możemy porównać na Zlocie. Pasuje?

[yaro74]

Portery lubię, 55zł (wersja z pokalem) nie majątek. Piwa nie będę leżakował przez następne 3 lata. Siądę kiedyś, otworzę butelkę litrową, porównam z butelką 500ml leżąca od 3 lat w piwnicy. Sama przyjemność.

Nie 55 tylko 75 (bez pokala 65), a to dla mnie stosunkowo za dużo za jedno piwo, poza tym nie dam rady wypić litra tak mocnego piwa za jednym razem. Gdyby było w półlitrowych butelkach i dostępne w sklepie w granicach 15zł, to bym kupił.

[leona]

Jeśli chodzi o benzynę przyznałem Ci rację. W sprawie długości leżakowania może źle zinterpretowałem Twoje słowa. Sorry. A dwa portery możemy porównać na Zlocie. Pasuje?

[Promil03]

Nie 55 tylko 75 (bez pokala 65), a to dla mnie stosunkowo za dużo za jedno piwo, poza tym nie dam rady wypić litra tak mocnego piwa za jednym razem. Gdyby było w półlitrowych butelkach i dostępne w sklepie w granicach 15zł, to bym kupił.

Mnie udało się załatwić odbiór osobisty, więc za przesyłkę nie płaciłem. Za 75zł też bym się zastanawiał nad kupnem.

[Cooper]

Konkretne pytanie techniczne. Wydaje mi się że w tym wątku nie pojawiła się odpowiedź na nie. Zarezerowałem se dziś portera z odbiorem osobistym i płatnością przy odbiorze. Konkretnie Warszawa-Targówek. Od kiedy mogę go odebrać ? Jest tam już jakaś ilość browarów na miejscu czy dopiero nastąpi ich logistyka na wybrane w formularzach miejscówki zależnie od zgłoszeń ?

[wsaczuk]

te wszystkie butelki które sprzedadzą będą kosztowały 90 tysięcy, czy to dużo w skali browaru? od tego trzeba zapłacić podatki, akcyzę, opłacić surowce, energię potrzebną na chłodzenie tego piwa przez 800 dni. Koszty zaprojektowania etykiety, postawienie formularza na stronie, osoby które się zajmą obsługą, i krachle pewnie są zamykane ręcznie bo nie sądzę żeby do tego był automat w Ciechanie.
Sama akcyza to blisko 3,5 tysiąca zł z tych 90. Gdybym nie miał innych świątecznych wydatków to bym takie piwo kupił, ale na pewno nie będę narzekał że to wygórowana cena.

[Balesss]

Jest wygórowana w stosunku ceny z poprzedniego roku. Po prostu mnie nie przekunuje argument, że "wszystko podrożało". Ot co.

[Absherr]

Konkretne pytanie techniczne. Wydaje mi się że w tym wątku nie pojawiła się odpowiedź na nie. Zarezerowałem se dziś portera z odbiorem osobistym i płatnością przy odbiorze. Konkretnie Warszawa-Targówek. Od kiedy mogę go odebrać ? Jest tam już jakaś ilość browarów na miejscu czy dopiero nastąpi ich logistyka na wybrane w formularzach miejscówki zależnie od zgłoszeń ?

Jeżeli istnieje zamówienie konkretnego numeru to raczej wszystkie butelki są w centrali i dopiero stamtąd będą rozsyłane.

[Cooper]

Motylanoga, myślałem że to obowiązkowe pole do wypełnienia w formularzu i po zdziwnieniu się że już nie ma wolnego numeru 001 wybrałem pierwszy wolny w kolejności.
No nic trudno, poczekam aż ta wybrana, jedyna bodajże 651-ka dojedzie na wskazane miejsce choć w sumie jej numer jest mi totalnie obojętny.
Nalepiej było "podpremiumować" wszystkich i dać im 001

[a1410]

Jest wygórowana w stosunku ceny z poprzedniego roku. Po prostu mnie nie przekunuje argument, że "wszystko podrożało". Ot co.

Nie rozumiem tego kwękania Browar daje nam coś wyjątkowego, bardzo ładnie zapakowanego Portera w limitowanej serii i dlatego uważam, że nawet nie wypada narzekać na cenę. Akceptuję i kupuję lub nie akceptuję i nie kupuję, ale nie krytykuję, bo przecież nikt nikogo do zakupu nie zmusza.
A 800 dni leżakowania to nie tylko proste koszty energii, ale także np. brak możliwości wykorzystania tego zablokowanego zbiornika latem, gdy był pewnie bardzo potrzebny do wyleżakowania np. Wybornego...

[Balesss]

Nie rozumiem tego kwękania Browar daje nam coś wyjątkowego, bardzo ładnie zapakowanego Portera w limitowanej serii i dlatego uważam, że nawet nie wypada narzekać na cenę. Akceptuję i kupuję lub nie akceptuję i nie kupuję, ale nie krytykuję, bo przecież nikt nikogo do zakupu nie zmusza.
A 800 dni leżakowania to nie tylko proste koszty energii, ale także np. brak możliwości wykorzystania tego zablokowanego zbiornika latem, gdy był pewnie bardzo potrzebny do wyleżakowania np. Wybornego...

Ja natomiast nie rozumiem dlaczego odbierasz mi prawo krytykowania wysokiej ceny. Nikogo nie namawiałem do zrezygnowania z zakupu, wręcz życzyłem smacznego. Nikogo za decyzję zakupu nie ganiłem. Uważam, że jako konsument mam prawo do recenzji w postaci krytyki stosunku jakości do ceny, bo to de facto tutaj pceniłem. Zwróć uwagę, że "przyczepiłem się" do kwestii nie podania sensownej przyczyny takiego wzrostu ceny. Póki co, kupowałbym przecież kota w worku - nikt tego piwa jeszcze nie recenzował.

P.S.
Browar nie daje nam nic wyjątkowego: żąda wysokiej ceny. Mam zatem prawo pytać co jest takiego wyjątkowego w tym piwie, że tak bardzo podrożało.

Pozdrawiam.