Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer
Wyświetlenie odpowiedzi
Podsumowania roku 2012
Collapse
X
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedziRozumiem, że dobrze poznałeś tamtejszą scenę piwowarską, żeby tak sądzić?
Ale może jednak są gdzieś tam te ukryte wszystkie wspaniałe piwa z najciekawszych stylów pokroju RIS, IPA, barley wine, quadrupel, tripel, baltic porter, a tylko nie dane mi było odkryć tej potęgi piwnej jaką jest Litwa.
Jeśli to jest dla Ciebie piwna potęga lub wzór do naśladowania http://www.ratebeer.com/beer/country/lithuania/121/ to nie mam pytań.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedziSzkoda, że tysiące piwoszów z ratebeer nie potrafią docenić tych litewskich piw... To, że w kraju jest kilkadziesiąt mikrobrowarów warzących co najwyżej przeciętne piwa (co z tego, że tradycyjne skoro nie smaczne) nie robi z nich piwnej potęgi.
RIS, IPA, barley wine, quadrupel, tripel, baltic porter - to są style kosmopolityczne, po co jechać w jakieś szczególne miejsce żeby je pić, skoro można się ich napić wszędzie?Last edited by ElDesmadre; 2013-01-12, 11:39.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ElDesmadre Wyświetlenie odpowiedzito są style kosmopolityczne, po co jechać w jakieś szczególne miejsce żeby je pić, skoro można się ich napić wszędzie?
Wygłaszanie tez jakoby Litwa była piwnym gigantem (a nawet na wyższym poziomie piwowarstwa niż Polska), na dodatek próba potwierdzania tego jakimś śmiesznym artykułem jest raczej żałosne. Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi(...) Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedziA czy ja napisałem gdziekolwiek o jeżdżeniu na Litwę aby napić się piwa? Jeśli smaczność piwa ma być definiowana przez wielkość browaru, mało znany styl i trudność w dostępie to chyba inaczej patrzymy na oceny piw.
Wygłaszanie tez jakoby Litwa była piwnym gigantem (a nawet na wyższym poziomie piwowarstwa niż Polska), na dodatek próba potwierdzania tego jakimś śmiesznym artykułem jest raczej żałosne. Pinta i AleBrowar robią większą różnicę niż 50 litewskich mikrusów, z których każdy warzy niemal takiego samego niefiltrowanego alusa.
Artykuł natomiast stwierdza jedynie pewien fakt, zresztą w dużej mierze natury turystycznej - część Litwy jako "overlooked beer trail".
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedziNYTimes zakpił z nas, Polaków. Docenił litewską piwną rewolucję a nie Polską. Skandal! (pozycja 24):
http://www.nytimes.com/interactive/2...-to-go.html?hpAdmin z Ratebeera
Licencjonowany Sedzia BJCP (E0894)
Poromotor piwnej Polski na swiat :)
Comment
-
Comment