Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bobza
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2009.01
    • 222

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
    Podaj Arta od razu do sądu. Będzie prościej.
    No i po co ten post? Przecież widzisz, że pisze spokojnie, bez złości. Chciałbym mieć możliwość obrony.
    Last edited by bobza; 2013-01-08, 10:41.
    http://www.alebrowar.pl/

    http://www.facebook.com/AleBrowar

    Comment

    • usagi
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2012.03
      • 8

      Przeszedłem przez dziewięć stron tego wątku i jednego nadal nie rozumiem. Tyle mówi się o wypuszczaniu niekompletnych firm przez browary, najczęściej kontraktowe, o dziwnych praktykach panujących na rynku zmierzających do jak najszybszego wypychania jakichkolwiek piw celem zarobienia (jakby inny cel rządził ekonomią) a na wszystkich dziewięciu stronach praktycznie wymieniane jest tylko piwo Sęp. Przyznam się, nie jestem browarnianym specjalistą, lubię popić polskie piwko, więc proszę, uświadomcie mnie jakie piwa są również wypychane na szybko na rynek, chociaż z różnych przyczyn nie powinny się tam znaleźć.

      Jeżeli chodzi o moje piwne gusta to w końcówce roku tylko Haust mnie zachwycił (chociaż haustowe pszeniczne uważam co najwyżej za średnie w porównaniu do niemieckich weizenów), a takie na przykład Saint No More czy Koniec Świata uważam za ciekawe eksperymenty, ale TYLKO za ciekawe eksperymenty. Również za takowy, choć nieudany i ciut przeceniony uważam Sępa.

      Reasumując i jakby kupując tę teorię spisku: kto jeszcze jakimi piwami chce nas ograbić ze sprawiedliwie zarobionych pieniędzy?

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bobza Wyświetlenie odpowiedzi
        No i po co ten post? Przecież widzisz, że pisze spokojnie, bez złości. Chciałbym mieć możliwość obrony.
        Ja też bez złości, to sarkazm.
        Ani Ty nie udowodnisz, że piwo jest doleżakowane ani ART nie obroni się, że jest przeciwnie. Można dyskutować ale dyskusja ma to do siebie, że rzadko przyjmuje się w niej dowody niepodważalne.

        Comment

        • cap-n-go
          Porucznik Browarny Tester
          • 2005.05
          • 273

          Art na puchę co najmniej na 2 lata + grzywna oraz sprostowanie w TVN-nie ( egzekucja komorniczna na mieszkaniu). A forum zamknąć, same sfrustrowane hejtery,które nie znaja sie na piwie, cenach, pozycjonowaniu i etykietach.
          Albo zostawić z możliwością wpisywania tylko jednego z poniższch komentarzy :

          1. Świetne piwo. Brawa dla Twórców, poezja, będę regularnie kupował! Rewelacyjna, wyraźna nuta diacetylu, w poprzednim diacetyl nie był jeszcze tak wyczuwalny natomiast teraz zdecydowanie pierwszoplanowy, na drugim plane pyszne masełko ( wyczuwam mleczko od krów z Podlasia ). Kunszt piwowara w pełnej krasie.
          2. Piwo zdecydowanie warte 15 złotych jakie zapłaciłem. Za pół litra piwa to pół-darmo, biorąc pod uwagę, że chmiel zsypywany ze stoisk dotykał dłońmi sam Stwórca piwa czyniąc go tym samym bezcenną relikwią godną urąbanego kulosa Św. Wojciecha. Moim zdaniem warto pomyślec o spozycjonowaniu na 20 zł ponieważ 15 zł to jednak dumping.
          3. Rewelacyjna etykieta, baba z cyckami to prawdziwe art-deco i wyraźne stop zaściankowemu tradycjonalizmowi. Na szczęście twórcy odeszli od polskich nazw bo bylo mi już wstyd otwierając piwo przy znajomych z zagranicy. Jestem w ekstazie,jestem dumny że biorę udział w rewolucji.
          Last edited by cap-n-go; 2013-01-08, 10:57.

          Comment


          • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
            Chodzi o to, że istnieją niepokojące przesłanki, że część "rzemieślników" idzie w stronę koncernów (krótkie leżakowanie piw - przyspieszanie enzymami? lub rzucanie piwa nie doleżakowanego) w swoich działaniach. Jednocześnie karząc klientowi płacić jak za produkt rzeczywiście rzemieślniczy.
            I to jest clou tematu.
            Że rzemieślnik idzie w stronę koncerniaków to jego sprawa, może iść w karzą jaką chce, może zrobić piwo o smaku gówna i wmawiać, że to jest z miodem, podobno jest wolność gospodarcza.
            Nikt Ci nie karze kupować i płacić czegokolwiek, nikt nie zaciąga Cię do sklepu, nie przystawia rewolweru do skroni, albo grozi zgwałceniem Twojej kobiety, wymordowaniem dzieci, sam dokonujesz wyboru (np. czytając browar.biz i oponie o piwach), a jak będzie niezadowolony, to nie kupisz więcej, proste.

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
            ps. Ktoś tu rzucał że jak nie mam swojego browaru to się nie mogę wypowiadać (taki był wydźwięk) - czy jak krytykuję ser za smak i cenę to muszę być serowarem a jak mówię, że film nie wart był ceny za bilet to muszę być reżyserem i właścicielem kina?
            Piramidalna bzdura
            Wypowiadać się ma prawo i oczywiście, że nie musisz zakładać browaru czy mleczarni, ale jakbyś miał jakiś biznes, to może wyzbyłbyś się socjal-demokretyczych bzdur typu „człowiek najważniejszy”, „sprawiedliwość społeczna”, itp. – wielu zarzuci, że znów odchodzimy od tematu, ale to chyba jest jego sedno, czyli jak ktoś chce to kupuje i płaci nawet 100 zł za butelczynę, a jak nie chce to nie kupuje i nie płaci nawet 2 zł.
            A jak ktoś kupi za 100 zł i będzie mu smakowało, to może znów kupi, a jak ktoś kupi za 2 zł i stwierdzi że to nie jest nawet tyle warte, to nie kupi więcej, tak działa rynek.

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
              Że rzemieślnik idzie w stronę koncerniaków to jego sprawa, może iść w karzą jaką chce, może zrobić piwo o smaku gówna i wmawiać, że to jest z miodem, podobno jest wolność gospodarcza.
              ...
              I częścią tej "wolności" gospodarczej jest możliwość oceniania i wyrażania swojego zdania w kwestii towaru. Nieprawdaż?

              Comment

              • adamsky
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.01
                • 51

                Też mam wątpliwości czy można mówić o niedoleżakowaniu w przypadku Black Hope. To piwo po jakimś czasie też może zwyczajnie zacząć tracić aromat i odleżeć się do czegoś RISopodobnego.

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12561

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi

                  Przypomnę może dwie podstawowe moim zdaniem sprawy: po pierwsze piwo ma poważną wadę [...]

                  I żadne głupie gadanie o hejterstwie nie powstrzyma mnie przed wyrażeniem własnego zdania, tym bardziej, że hejterstwo (cóż za debilne słowo) zarzucają najczęściej osoby z dorobkiem, nazwijmy to oględnie, skromnym.
                  A mogę wiedzieć gdzie kupiłeś/wypiłeś to piwo? Była to butelka czy lane?

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adamsky Wyświetlenie odpowiedzi
                    Też mam wątpliwości czy można mówić o niedoleżakowaniu w przypadku Black Hope. To piwo po jakimś czasie też może zwyczajnie zacząć tracić aromat i odleżeć się do czegoś RISopodobnego.
                    Ale chyba nikt jeszcze nie użył argumentu, że piwo jest niedoleżakowane bo straciło aromat? Można przyjąć zasadę wyłuszczoną przez Michała Saksa, przytoczoną tu przez Jacera, że 16tka powinna dojrzewać 6 tygodni i wówczas jest piwem do wypuszczenia. Ale jednocześnie można przyjąć, że pewne piwa (np. ciemne) mogą w tym wypadku nie być idealnie ułożone i części konsumentów będzie to przeszkadzało.

                    Comment

                    • skitof
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2007.11
                      • 2484

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                      A mogę wiedzieć gdzie kupiłeś/wypiłeś to piwo? Była to butelka czy lane?
                      Darek, złośliwy jesteś

                      Comment

                      • Pendragon
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2006.03
                        • 13952

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                        Reszta niech sobie poczyta: http://www.michalsaks.com/lezakowanieale/
                        Miałem nie zabierać głosu w tej szczekaninie, ale chcę zwrócić uwagę na ten tekst M. Saksa, który niby teoretycznie w sposób zawoalowany broni Kopyra, ale tak na prawdę go obciąża.
                        Dlaczego? Ponieważ pomimo dość krótkiego czasu jaki potrzebuje ale nikt nie zauważa, że Sęp ma aż 16 BLG, zatem zgodnie w podanym wzorem powinien leżakować prawie 7 tygodni
                        (6 tygodni piwo o ekstrakcie 14,7 BLG, 7 tygodni - 17,0 BLG). O ile dobrze pamiętam, to Sęp został wypuszczony po 5 tygodniach? A ktoś tu pisał, że przydałyby mu się jeszcze ze 2 tygodnie na leżaku. To by się zgadzało.
                        I to tyle w temacie, bo do ujadania przyłączać się nie zamierzam.
                        Last edited by Pendragon; 2013-01-08, 11:36.

                        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                        Comment

                        • adamsky
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2013.01
                          • 51

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ale chyba nikt jeszcze nie użył argumentu, że piwo jest niedoleżakowane bo straciło aromat? Można przyjąć zasadę wyłuszczoną przez Michała Saksa, przytoczoną tu przez Jacera, że 16tka powinna dojrzewać 6 tygodni i wówczas jest piwem do wypuszczenia. Ale jednocześnie można przyjąć, że pewne piwa (np. ciemne) mogą w tym wypadku nie być idealnie ułożone i części konsumentów będzie to przeszkadzało.
                          No właśnie trudno mi powiedzieć jaką miarkę przykładać do BIPA. Czekać chwilę aż się ułoży czy wypuszczać w miarę szybko, żeby utrzymać aromat.
                          Piłeś może tą Czarną Żabę która chłopakom przeleżała kilka tygodni w Strefie?

                          Comment


                          • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                            I częścią tej "wolności" gospodarczej jest możliwość oceniania i wyrażania swojego zdania w kwestii towaru. Nieprawdaż?
                            Oczywiście, tylko że większość wpisów, to palenie na stosie tych co uwarzą i sprzedadzą piwo, które po myśli "doskonałych" nie jest doskonałe i w ich ocenie b. drogie (dla jednego coś jest drogi, a innego tanie).
                            A może ocena powinna być: piwo słabe, nie warte ceny, odradzam kupowanie, a nie jazda po kapitalistycznych wyzyskiwaczach.

                            Comment

                            • adamsky
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2013.01
                              • 51

                              Oczywiście, tylko że większość wpisów, to palenie na stosie tych co uwarzą i sprzedadzą piwo, które po myśli "doskonałych" nie jest doskonałe i w ich ocenie b. drogie
                              Witamy w internecie.

                              Comment

                              • leona
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2009.07
                                • 5853

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adamsky Wyświetlenie odpowiedzi
                                No właśnie trudno mi powiedzieć jaką miarkę przykładać do BIPA. Czekać chwilę aż się ułoży czy wypuszczać w miarę szybko, żeby utrzymać aromat.
                                Piłeś może tą Czarną Żabę która chłopakom przeleżała kilka tygodni w Strefie?
                                No o tym to trzeba pogadać przy barze w Strefie bo nie chcę żeby mnie spalono na stosie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X