Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
    Mną też telepnęło tłumaczenie obecności diacetylu w piwie przez Kopyra. Nie dość, że nie zrobili piwa zgodnie ze sztuką piwowarską, czyli nie dali piwu dofermentować w spokoju w jednym naczyniu, to jeszcze Tomek nie widzi niczego niestosownego w informowaniu o tym społeczeństwa. O informacji, że wg niego diacetyl to nie wada nawet nie wspomnę. To jest rzeczywiście degeneracja rewolucji.
    Odnoszę wrażenie Marusiu, że ostatnio masz do mnie pretensje głównie za mówienie prawdy. Tak było w kontekście Ambera, tak jest w kontekście diacetylu. Zrozumiałbym gdybyś krytkowała piwo, że nie da się go pić, ale Ty krytykujesz, że poinformowałem iż wiem o diacetylu i podejrzewam skąd się on wziął. Rozumiem, że prawidłowo powinienem palić głupa i zwalać winę na kogo się da. Firmuję to piwo własnym nazwiskiem i uznaję je za udane. Jeżeli klienci będą uważali inaczej, to nie będą kupować następnych piw, na których etykiecie pojawi się nazwisko Kopyra.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      Tomek nie widzi niczego niestosownego w informowaniu o tym społeczeństwa.
      Informowanie jest akurat chwalebne, gorzej że faktycznie nie widać tu jakichś wyrzutów sumienia, że takie postępowanie nie jest w porządku. Co innego częstowanie znajomych, co innego sprzedaż.

      Comment

      • chemmobile
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.03
        • 2168

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Odnoszę wrażenie Marusiu, że ostatnio masz do mnie pretensje głównie za mówienie prawdy.
        Buahahahahahahaa
        Przepraszam za niemerytoryczny post, ale nie mogłem się powstrzymać.
        Męczennik za prawdę się znalazł....
        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #19
          Zgadza się - mówienie otwarcie prawdy o niezachowania prawidłowości procesu uważam za arogancję.

          Co do Ambera - Ahumba niestety zamknął dyskusję - a ja nie wiem, czy o Amberze pisałeś prawdę, że współpracuje z Newserią, czy też nie.
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • meerdo
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2011.12
            • 42

            #20
            Idę do niemal dowolnego browaru restauracyjnego - bęc - piwo jasne, prosto z fermentacji do kufla - za dychę. Tyle browarów restauracyjnych otwarto, a jak się zastanowić, to prawie żaden nie ma smacznego piwa, w moim odczuciu najczęściej przez brak stosownego czasu leżakowania właśnie.

            Nie zawiodłem się jeszcze na Hauście, każda kolejna Warka - mnie przynajmniej- powala

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
              Zgadza się - mówienie otwarcie prawdy o niezachowania prawidłowości procesu uważam za arogancję.
              No to mamy inne zasady. Ja uważam przyznanie się do błędu za dowód na odwagę. Natomiast chowanie głowy w piasek, kłamanie, udawanie głupa za objaw tchórzostwa.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
              Co do Ambera - Ahumba niestety zamknął dyskusję - a ja nie wiem, czy o Amberze pisałeś prawdę, że współpracuje z Newserią, czy też nie.
              Nie wiem czy pisałem prawdę w sensie współpracy Amber-Newseria, pisałem prawdę w sensie takim, że zauważyłem iż ten sam tekst bez jakichkolwiek zmian pojawił się na 10 różnych portalach internetowych.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                No to mamy inne zasady. Ja uważam przyznanie się do błędu za dowód na odwagę. Natomiast chowanie głowy w piasek, kłamanie, udawanie głupa za objaw tchórzostwa.
                Tu się zgadzam, ale Twoja wypowiedź nie brzmiała, jak przyznanie się do błędu, tylko jako poinformowanie o jakiejś oczywistości, że mieliśmy wolny tank wcześniej, to przelaliśmy.
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                  Tu się zgadzam, ale Twoja wypowiedź nie brzmiała, jak przyznanie się do błędu, tylko jako poinformowanie o jakiejś oczywistości, że mieliśmy wolny tank wcześniej, to przelaliśmy.
                  No ale tak było. Był wolny tank, trzeba było przelać. Następnym razem będziemy mądrzejsi i poczekamy ten dzień, czy dwa.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • mwojtasz
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2007.11
                    • 18

                    #24
                    Zgodzę się z Artem, że w browarach restauracyjnych jest tak jak pisze
                    Byłem w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Poznaniu, Toruniu.
                    Najlepsze jasne mają w Bydgoszczy (tylko, bo reszty nie polecam),
                    przypuszczam, że tylko oni mają zawodowego piwowara.
                    Najwięcej serca wkładają w Gdańsku i co jakiś czas ważą coś specjalnego
                    najczęściej wychodzi.
                    Na marginesie powiem, że najlepsze pszeniczne uwarzone w Polsce wypiłem na zlocie pod Olsztynem, a zrobiła je Marusia Pozdrawiam

                    Comment

                    • pioterb4
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.05
                      • 4322

                      #25
                      Najlepsze jasne mają w Bydgoszczy (tylko, bo reszty nie polecam),
                      przypuszczam, że tylko oni mają zawodowego piwowara.
                      No chyba sobie jaja robisz Za jasne w 80% robi Kujawiak/Tyskie a piwowar nie jest w stanie wytłumaczyć w jakim podgatunku uwarzył swoje "ale". Co wiecej opowiada, że w Anglii wszystkie piwa są bez gazu i podawane są na ciepło.

                      Comment

                      • VanPurRz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2008.09
                        • 4229

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                        Do zastanowienia się nad sprawą skłonił mnie Sęp z Widawy. Ale nie jest to odosobniony przypadek jak chwilę nad tym pomyśleć.

                        Irytuje mnie fakt, że na rynek wypycha się (na siłę?) piwo, które jest ledwie w połowie drogi produkcyjnej i żąda za taki produkt ceny jak za pełnowartościowy import z górnej półki. Wkurzam się na myśl że kolejny tego przykład - Black Hope uwarzony ledwie w grudniu za kilka dni będzie w sprzedaży. I co z tego że piwa te mogą smakować, skoro są jeszcze wg mnie niepełnowartościowymi produktami? Piłem wiele razy uwarzone przez siebie piwo zielone, często było już smaczne, ale przecież nie było jeszcze gotowe i nie przyszło by mi do głowy żeby nim częstować gości. Przykładowe piwa mają 16% ekstraktu a nie zdołały nawet liznąć leżaka. Wydawało mi się że na takie traktowanie piwa pozwalają sobie raczej wielcy producenci tego rynku, sterowani ekonomią a nie prawidłami rzemiosła piwowarskiego. A przecież za te piwa nie płaci się małych pieniędzy. Zbliżoną przypadłością są obarczone także piwa z browarów restauracyjnych, które poza niedoleżakowaniem także często nie grzeszą smakiem jako takim. Idę do niemal dowolnego browaru restauracyjnego - bęc - piwo jasne, prosto z fermentacji do kufla - za dychę. Tyle browarów restauracyjnych otwarto, a jak się zastanowić, to prawie żaden nie ma smacznego piwa, w moim odczuciu najczęściej przez brak stosownego czasu leżakowania właśnie.

                        Nie chcę w takiej rewolucji uczestniczyć
                        10000000000 % poparcia. Kasa (ale co się dziwić taki system) przesłania wszystko. Robi się w bambuko klientów i jednocześnie cynicznie mówi - towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić.
                        Mdli mnie trochę od tego. Rynek piw niszowych nie różni się w podejściu do człowieka od koncernówek - tyle , że płaci się znacznie więcej. Dziwić się nie ma czemu - większość osób zaangażowanych w taką działalność to wyznawcy neoliberalnej gospodarki, w której człowiek jest tylko dodatkiem a maksymalizacja zysku wszystkim.
                        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                        Comment

                        • emes
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 4275

                          #27
                          Ja bym Kopyra dodatkowo oskarżył o maltretowanie drożdży. Ma szczęście, że drożdże to nie zwierzęta, bo mógłby nawet pójść za to siedzieć

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            No ale tak było. Był wolny tank, trzeba było przelać. Następnym razem będziemy mądrzejsi i poczekamy ten dzień, czy dwa.
                            A ten tank nie mógł poczekać 2 dni na pusto?

                            Zresztą, to trochę z boku tematu. Prawda jest taka, że póki co rynek jest wciąż nienasycony i sprzedaje się wszystko, browary się śpieszą, żeby zaspokoić popyt i takie kwiatki wychodzą. Jak będzie więcej fajnych browarów i piw i klyjent się podedukuje bardziej, to zwolnienie tempa produkcji rynek sam wymusi.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • jacer
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2006.03
                              • 9875

                              #29
                              Jak browary będą miały więcej tanków to będą sobie leżakować.

                              W Poznaniu podczas Euro sprzedawali kilkudniowe piwo
                              Milicki Browar Rynkowy
                              Grupa STYRIAN

                              (1+sqrt5)/2
                              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                              No Hops, no Glory :)

                              Comment

                              • slodki
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2012.01
                                • 108

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                                W Poznaniu podczas Euro sprzedawali kilkudniowe piwo
                                No ale Irlandczycy nie narzekali

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X