Latem byłem chwilę (przerwa w czasie górskich wędrówek) w Krakowie. Zajrzałem do Omerty i wypiłem sobie świetną włoską AIPA (Brewfist Spaceman lub Caterpillar - nie pamiętam) za 11/0,4. Atak Chmielu kosztował 9/0,5. Dla mnie cena porównywalna (choć wiem że jak przeliczymy dokładnie zagranica wychodzi drożej ale różnica jakościowa też jest zauważalna).
Po sąsiedzku od 18 (nie doczekałem bo ostatni autobus na wieś odjeżdżał koło tej godziny) była premiera Sharka. Niech mnie któryś z Krakusów naprostuje ale kosztował pewnie z 9-10 za 0,5. Jeśli mam być szczery to spędziłbym pewnie wieczór przy Włochach.
Po sąsiedzku od 18 (nie doczekałem bo ostatni autobus na wieś odjeżdżał koło tej godziny) była premiera Sharka. Niech mnie któryś z Krakusów naprostuje ale kosztował pewnie z 9-10 za 0,5. Jeśli mam być szczery to spędziłbym pewnie wieczór przy Włochach.
Comment