Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bimbelt
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2007.12
    • 197

    Aromat chmielu z czasem zanika, za to goryczka się układa. Piwa mocno chmielone na goryczkę (powiedzmy > 60 IBU) są moim zdaniem najlepsze po dwóch miesiącach. Oczywiście czym później spożywane tym mniej aromatu, ale trzeba iść na jakiś kompromis.

    Dochodzi jeszcze jakość chmielu zza wielkiej wody. Czasem piwo wg jednej i tej samej receptury potrafi mieć zabójczy aromat, innym razem znikomy. Widocznie sępienie chmielu nie popłaca. Przy świeżym chmielu diacetyl by się schował i nie byłoby tematu. A tak mamy wielką wyprawę krzyżową i nikt już nie odważy się odważnie eksperymentować. Trochę szkoda. Kto warzy, ten wie, że piwo nie zawsze wychodzi takie jak w założeniu. Z drugiej strony rzadko wychodzi tak złe, by je od razu wylewać.
    Piwolog radzi...
    Piwo Domowe na Facebooku
    Szczeciński Konkurs Piw Domowych

    Comment

    • VanPurRz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2008.09
      • 4229

      No na szczęście zaczęła się też merytoryczna dyskusja na temat leżakowania.
      Ja jako laik i mało doświadczony nawet nie czeladnik piwowarstwa zawsze myślałem, że poza pszenicami i witbierami które wymagają stosunkowo krótkiego czasu leżakowania (ok. 2-3 tygodnie) to piwa pozostałe wymagają minimum miesiąca leżakowania.
      Czyli biorąc pod uwagę fermentację 7-10 dni piwo które nie jest robione jak w koncernie i z dbałością o jakość powinno plus minus 45 dni po rozpoczęciu procesu być wypuszczane na rynek. Mówimy tu o absolutnym minimum (i nie o piwach typu porter oczywiście).
      Tak to widzę ja - zły socjalista który marzy o skolektywizowaniu browarów rzemieślniczych pod moim zarządem i wypiciu krwi z dokładających do interesu dobroczyńców i hobbystów (czytaj kapitalistów)
      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

      Comment

      • pieca
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2011.05
        • 28

        Ipeje ktore warzylem w domu przy moim procesie najlepiej ulozone wydaja sie pomiedzy 2-3 tygodniami od konca fermentacji po "cold crash and finings" . Ipeje ktore warzylem w kolaboracjach w 2 browarach restauracyjnych sprzedawane byly po tygodniu od chmielenia na zimno i byly niezbalansowane ale nie bylo w nich zadnych wad i byly wysmienite. Caly proces trwal okolo 21 ....dni!!




        Ta notke jest umieszczona na kultowym piwie Pliny The Elder:

        "Respect Your Elder: Keep Cold, Drink Fresh, Do Not Age! Pliny the Elder is a Historic Figure, Don't Make the Beer Inside this Bottle One! Not a Barley Wine, Do Not Age! Age Your Cheese, Not Your Pliny! Respect Hops, Consume Fresh! If you must, sit on eggs, Not on Pliny! Do Not Save for a Rainy Day! Pliny is for Savoring, Not for Saving! Consume Pliny Fresh, or Not At All!"

        Comment

        • Kr33
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2007.08
          • 7

          Hmm, 6 lat na forum i zdaje się żadnego posta jeszcze nie popełniłem. Ten wątek jest tak niebywały, że nie zdołałem się powstrzymać... Oto sam admin forum rozpętuje absurdalną nagonkę, z przyklaskiem kilku wprawionych prześmiewców, i sprowadza forum do dna. Prosto w młóto. Na koniec tylko wybrać i świniom rzucić... Żal...

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieca Wyświetlenie odpowiedzi
            Ta notke jest umieszczona na kultowym piwie Pliny The Elder:

            "Respect Your Elder: Keep Cold, Drink Fresh, Do Not Age! Pliny the Elder is a Historic Figure, Don't Make the Beer Inside this Bottle One! Not a Barley Wine, Do Not Age! Age Your Cheese, Not Your Pliny! Respect Hops, Consume Fresh! If you must, sit on eggs, Not on Pliny! Do Not Save for a Rainy Day! Pliny is for Savoring, Not for Saving! Consume Pliny Fresh, or Not At All!"
            A na anglojęzycznych forach wstawiasz cytaty po Polsku?
            Weź to przetłumacz.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • dreads
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.09
              • 520

              Mamy hipotetyczne Black IPA, które po 5 tygodniach zdaniem niektórych ma nieułożoną goryczkę, jest niezbalansowane i generalnie wywraca kichy na lewą stronę a jednocześnie ma niesamowicie intensywny i świeży aromat chmielowy, który zdaniem innych uleci, jeżeli damy piwu doleżakować na tyle długo, żeby się wygładziło. Czy rzeczywiście musimy szukać kompromisu? Nie można po fermentacji pozostawić piwa w tanku na jakiś czas i dopiero po paru tygodniach dodać chmielu? Ewentualnie sypnąć drugiej porcji na np. 5 dni przed rozlewem? Wiem, że to czysto teoretyczna dywagacja, bo trudno mi uwierzyć w to, że browary zdecydują się ponieść dodatkowe koszty związane z dłuższym leżakowaniem swojego piwa. Niestety. Szkoda.
              Ostatnio w pewnym browarze restauracyjnym właściciel zapytał, co sądzę o ich porterze bałtyckim. Zwróciłem uwagę, że sprawia wrażenie trochę niedoleżakowanego, na co właściciel się obruszył, że przecież był 70 dni w tanku!

              Swoją drogą - ktoś wie, ile leżakuje Atak Chmielu?

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                A na anglojęzycznych forach wstawiasz cytaty po Polsku?
                Weź to przetłumacz.
                Szanuj starszego (Pliny the elder znaczy Plineusz starszy bodajże, może imię pomyliłem ale przydomek to "starszy"): trzymaj w chłodzie, pij świeże, nie przetrzymuj! Plineusz Starszy to postać historyczna, nie spraw by piwo wewnątrz butelki też do niej przeszło! To nie barley wine i nie wymaga dodatkowego leżakowania! Starzenie jest dobre dla sera, nie dla Plineusza! Szanuj chmiele, spozywaj piwo świeże! Jęsli musisz, wysiaduj jajka, nie Plineusza! Nie czekaj na deszczowy dzień! Plineusz jest do degustacji, nie do przechowywania! Pij świeże albo wcale!

                Tłumaczenie moje.

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Plineusz starszy
                  Pliniusz Starszy. Ciekawa postać, swoją drogą.

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    To w takim razie najmocniej przepraszam Pliniusza

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieca
                      I myslisz ze cos wnosisz do dyskusji tym twoim nonsensem?
                      Zamiast dyskutować to proszę Cię również o przetłumaczenie tego co wrzucasz na polskojęzyczne forum.
                      Nonsenem jest wrzucanie cytatów w obcych językach bez tłumaczenia
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • pieca
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2011.05
                        • 28

                        Przepraszam moze sie troche unioslem, magia tegoz forum na mnie dziala. Takze za bardzo mam zakodowane w mozgo ze jezeli czgos nie rozumiem w danym jezyku to korzystam z tlumaczenia w googlu. Sorewicze za brak polskich liter tak na marginesie. Na zdrowie!!

                        Comment

                        • fidoangel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 3489

                          Nie chciałbyś abym wkleił to co mi góóglarka napisała w tłumaczeniu, oj nie chciałby nikt

                          Na zdrowie.
                          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                          Comment

                          • baklazanek
                            † 2014 Piwosz w Raju
                            • 2001.08
                            • 3562

                            Uważam, że należy przyjąć pewne widełki czasowe, a nie sztywno trzymać się jednego terminu. Jedna AIPA będzie lepsza po 5 tygodniach, a inna po 8. Nic, tylko sprawdzać i testować w browarze kondycję danego piwa. Nie sprowadzajmy roli piwa tylko do jednej rzeczy! Niektórzy chyba zapomnieli, że chmiel nie jest głównym składnikiem naszego ulubionego trunku. Nie każdy zakład przecież używa tych samych surowców, więc i przebieg dojrzewania piwa będzie inny!
                            A jeżeli piwowar chce, żeby jednym walorem piwa był aromat chmielowy i niesamowita goryczka, to zaczyna błądzić, choć ma do tego oczywiście prawo.

                            Comment

                            • kogra
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2005.03
                              • 139

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedzi
                              Art na puchę co najmniej na 2 lata + grzywna oraz sprostowanie w TVN-nie ( egzekucja komorniczna na mieszkaniu). A forum zamknąć, same sfrustrowane hejtery,które nie znaja sie na piwie, cenach, pozycjonowaniu i etykietach.
                              Albo zostawić z możliwością wpisywania tylko jednego z poniższch komentarzy :

                              1. Świetne piwo. Brawa dla Twórców, poezja, będę regularnie kupował! Rewelacyjna, wyraźna nuta diacetylu, w poprzednim diacetyl nie był jeszcze tak wyczuwalny natomiast teraz zdecydowanie pierwszoplanowy, na drugim plane pyszne masełko ( wyczuwam mleczko od krów z Podlasia ). Kunszt piwowara w pełnej krasie.
                              2. Piwo zdecydowanie warte 15 złotych jakie zapłaciłem. Za pół litra piwa to pół-darmo, biorąc pod uwagę, że chmiel zsypywany ze stoisk dotykał dłońmi sam Stwórca piwa czyniąc go tym samym bezcenną relikwią godną urąbanego kulosa Św. Wojciecha. Moim zdaniem warto pomyślec o spozycjonowaniu na 20 zł ponieważ 15 zł to jednak dumping.
                              3. Rewelacyjna etykieta, baba z cyckami to prawdziwe art-deco i wyraźne stop zaściankowemu tradycjonalizmowi. Na szczęście twórcy odeszli od polskich nazw bo bylo mi już wstyd otwierając piwo przy znajomych z zagranicy. Jestem w ekstazie,jestem dumny że biorę udział w rewolucji.
                              Niestety zgadzam się z bądz co bądz prześmiewczymi punktami ale niestety to prawda. I obrażanie się właściciela tego piwa jest conajmniej nie na niejscu gdyż każdy ma prawo głosu-słusznego czy nie (w naszej opinii).

                              Comment

                              • chemmobile
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.03
                                • 2168

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                                No na szczęście zaczęła się też merytoryczna dyskusja na temat leżakowania.
                                Ale tu nie o leżakowanie chodzi. W przypadku Sępa kopyr sam przyznał:
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                                (...) Co do diacetylu się zgodzę, jest obecny w Sępie. Wynika trochę z naszej technologii, chodzi o to, że aby nachmielić piwo na zimno musimy przetoczyć piwo z jednego tanku do drugiego. To musi się zgrać z wolnym akurat tankiem. Tym, razem był on wolny ciut wcześniej i piwo zostało przetoczone na cichą nie po skończonej burzliwej, ale powiedzmy po 4/5. To zestresowało drożdże i najprawdopodobniej zaowocowało zwiększonym diacetylem. Ponieważ dla mnie diacetyl nie jest największą wadą w piwie, więc mi zbytnio nie przeszkadza, a wręcz uważam że podnosi pełnię. Tyle o diacetylu.
                                Szybkie zerknięcie do Kunzego w celu odświeżenia wiedzy i wszystko stało się jasne (tak przynajmniej uważam). Piwo zostało zepsute z powodu istotnej ingerencji w proces technologiczny. Nie dokonano tego w szczytnym celu, więc mamy do czynienia z głupotą podyktowaną pośpiechem wyrobienia się z premierą piwa przed końcem roku. Dłuższe leżakowanie nic by nie pomogło. Ba, podejrzewam, że dalsze przetrzymywanie Sępa w celu "ułożenia się" pogorszy jeszcze sprawę, jeśli prekursory diacetylu były nadal obecne w sporej ilości w momencie przerwania głównej fermentacji. Słabe drożdże nie były w stanie wyrobić się z przetwarzaniem diacetylu do związków neutralnych smakowo i zapachowo. Dodatkowo powstawały nowe partie diacetylu z obecnych jeszcze jego prekursorów. Nastąpiła kumulacja zdarzeń, których efekt już znamy.
                                Last edited by chemmobile; 2013-01-09, 08:43.
                                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X