Nowe browary kontraktowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10861

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    Becik, litości, ile razy można wałkować ten sam temat?
    I bardzo dobrze, że Becik tą kwestie przypomina.
    Owe dziwactwa trzeba wyraźnie nazywać po imieniu.
    Last edited by abernacka; 2016-12-17, 09:26.
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      Jakież jest ich imię?

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        Piwowar kontraktowy?

        Comment

        • Horse1963
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.06
          • 547

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
          Jak browar X może warzyć w browarze XX?
          Hoplala to nie jest browar tylko podmiot zlecający lub sam warzący piwo w browarze Maryensztadt (za Słownikiem języka polskiego: browar: 1. «zakład produkujący piwo»)
          Hoplala nie jest zakładem, tak samo jak i dziesiątki innych podmiotów korzystających z usług konkretnych zakładów przemysłowych, w tym wypadku browarów.
          Temat powinien zmienić nazwę bo łamie zasady języka polskiego. Sztuczny słowotwór "browar kontraktowy" powinien przestać istnieć w języku polskim.
          Popieram
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
          I bardzo dobrze, że Becik tą kwestie przypomina.
          Owe dziwactwa trzeba wyraźnie nazywać po imieniu.
          Popieram
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
          Jakież jest ich imię?
          A jak byś chciał ?
          Ja wiem że BROWAR brzmi dumnie ale z zakładem produkującym (warzącym) piwo nie ma to nic wspólnego. Na zachodzie takie "twory" nazywane są Client Brewer . Słowa Client chyba nie muszę tłumaczyć.

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            Chciałbym przypomnieć, że sam wielokrotnie byłem "po stronie" becika w tej sprawie (i nie tylko tej). Po prostu zareagowałem, bo znowu ogrzewacie starego kotleta. Po co? Niczego to nie zmieni, bo jest za późno. Weszło do języka, przyjęło się i na nic Wasze biadolenia.
            Z powiedzeniem "idziemy na browara" też tak walczycie?

            PS - bardzo bym chciał by to się nazywało np ten piwowar kontraktowy.
            Last edited by Pendragon; 2016-12-17, 10:41.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • Prusak
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.07
              • 4472

              Weszło do języka, co nie znaczy, że należy używać... Słowo zaj...sty też weszło i słyszę je wszędzie, ale nie posługuję się nim ani w mowie, ani w piśmie.
              Browar kontraktowy jest bez sensu, podobnie jak idiotyczna "pijalność", z którą walczyłem z kiepskim skutkiem. Piszę to jako osoba, która m.in redaguje cudze teksty pod względem poprawności języka. Ale nie, zawsze będą "mądrzejsi" uparci.
              Z wiatrakami się walczyć nie da, ale zawsze coś korci, żeby dla spokoju sumienia powiedzieć swoje...
              Last edited by Prusak; 2016-12-17, 13:45.

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                podobnie jak idiotyczna "pijalność", z którą walczyłem z kiepskim skutkiem.
                Czechom też zabronisz używania słowa "pitelnost"? To to samo.
                Last edited by Pendragon; 2016-12-17, 14:16.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                  Wiem, że to trochę akademicka dyskusja, ale na jakiej podstawie (skoro nie KRS) wnioskujesz kto jest producentem piwa?
                  Producentem jest podmiot warzący lub zlecający produkcję w danym browarze.
                  produkt końcowy powinien mieć napis:

                  Piwo X wyprodukowane przez "Perun" w browarze X
                  Piwo Y wyprodukowane przez "DoctoBrew" w browarze Y
                  Piwo Z wyprodukowane przez "Brokreacja" w browarze Z

                  Takie przykłady. Jest prosto, zrozumiale i prawidłowo. No chyba, ze ktoś inny ma z takim opisem problem. Do nazw własnych firm robiących piwo w tym wypadku dodawanie słowa "browar" jest zakłamywaniem rzeczywistości.

                  Wydaje mi się, że dodawanie słowa "browar" w kontraktowcach to jakiś kompleks...

                  Kolacja wigilijna:
                  - I co Robuś, co robisz?
                  - Robię piwo ciociu
                  - Ooo, brawo, masz swój browar, powiodło Ci się
                  - tak ciociu
                  - a jakie piwo robisz Robuś?
                  - dobre ciociu
                  - to pewnie dobrze Ci się sprzedaje?
                  - tak ciociu, bo robię piwo kraftowe, czyli inne niż Żywiec, robię piwa z cynamonem, owocami, wędzone, smażone, z piklami, ostre, kwaśne, słone, z czekoladą, z rybami, z ogórkami. Może na przyszłą wigilię zrobię piwo karpiowe, a na wielkanoc jajkowe. Takich piw jeszcze nie było więc wszystko schodzi co zrobię
                  - brawo Robuś, zawsze w Ciebie wierzyłam, ze jesteś mądry i masz smykałkę do interesów
                  - dziękuję ciociu
                  - a dasz mi spróbować jakiegoś swojego piwa?
                  - teraz wszystko sprzedałem na święta, zrobiłem ciociu lymyted edyszon, schodzi po 40 zł za butelkę
                  - Robuś, o mój boże....
                  - więc ciocia rozumie, wszystko poszło już do sklepów
                  - a gdzie masz ten swój browar?
                  - w sąsiedniej wsi ciociu
                  - ooo, to choć pojedziemy, pokażesz mi go
                  - yyy ciociu, nie mam ze sobą kluczy
                  Last edited by becik; 2016-12-17, 15:53.
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19261

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                    Producentem jest podmiot warzący lub zlecający produkcję w danym browarze.
                    Pomijając sarkastyczny, choć nie ukrywam, że w wielu przypadkach zgoła możliwy dialog skupmy się na meritum. Patrz cytat! Zatem także podmiot kontraktowy jak i rzeczywisty browar jest producentem. Nawet jeśli ów podmiot nie warzy gościnnie w browarze, tylko zamawia już ustalony produkt cały proces jest końcowym konfekcjonowaniem. I to ten podmiot wobec klienta jest odpowiedzialny za produkt, który wprowadza go na rynek. Oczywiście możemy rozpatrywać problem pod względem podatkowym, ale wcale nie dojdziemy do klarownych wniosków, bo kto inny płaci akcyzę, a kto inny podatek VAT. Poza wyjątkami oczywiście. Można sobie również wyobrazić sytuację, że browar nie produkuje (dla siebie) żadnego piwa, a jedynie wynajmuje go do konkretnych projektów lotnych wykonawców.
                    Jakkolwiek, by na ten problem patrzeć nie da się wrzucić wszystkich już realnych projektów do jednego worka. Oczywiście słowo browar w takim czy innym przypadku może razić czy wręcz wprowadzać w błąd konsumenta, ale jak na razie nikt nie zaproponował rozwiązania, które byłoby satysfakcjonujące dla każdego. I takiego nie będzie.
                    Możesz co najwyżej założyć front obrony słowa browar i na znak protestu nie używać tego słowa w tych przypadkach, które uważasz za nadużycie.

                    Na b.biz i tak przyjęto regułę, dzięki której widać które piwa są kontraktowe. A przynajmniej w zamyśle miały być.

                    ps. Dyskusję można wydzielić, bo jest biciem piany
                    Last edited by e-prezes; 2016-12-17, 16:22.

                    Comment

                    • Prusak
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 4472

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                      Czechom też zabronisz używania słowa "pitelnost"? To to samo.
                      Przede wszystkim nikomu niczego nie zamierzam zabraniać. Na temat słowotwórstwa czeskiego się nie wypowiadam, bo nie mam takich kompetencji.
                      Poza tym sądzę, że Kartagina powinna być zburzona, a nazwa browar kontraktowy jest pomyłką.

                      Comment

                      • Mason
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2010.02
                        • 3280

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wydaje mi się, że dodawanie słowa "browar" w kontraktowcach to jakiś kompleks...
                        To jest myśl! Proszę Cię bardzo - rozwiń temat, stwórz psychoanalizę piwowara kontraktowego! Choć czy w ogóle można takiego delikwenta nazywać piwowarem? To jest głębsza sprawa.

                        I jeszcze ta nieszczęsna pijalność, tfu, tfu! Czas najwyższy stworzyć Radę Czystości Piwowarstwa, która będzie regulować jakich słów wolno używać. Nie może być tak, że biedny konsument kupi piwo z tworu zamawiającego piwo, myśląc że to piwo z browaru! Takie produkty powinny być odpowiednio opisane, muszą być ostrzeżenia na etykiecie, podobnie jak z papierosami!
                        JEDNO PIVKO NEVADI!

                        Comment

                        • fidoangel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 3489

                          Błysnąłeś...

                          Piwowarem jest ten, kto warzy piwo tak jak kowalem jest ten kto kuje żelazo a nie zleca to kuźni. Dalej idąc, kuźnia to miejsce gdzie się kuje żelazo a nie firma zlecajaca tę czynność. Żadna głębsza sprawa.
                          Last edited by fidoangel; 2016-12-17, 19:53.
                          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                          Comment

                          • wrednyhawran
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1784

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            I od 11 lat o tym piszę/mówię, że browar to konkretny zakład przemysłowy, a nie KRS i takie twory nie powinny używać słowa "browar".
                            No to może czas przestać. Nudno się już robi.
                            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                            Małe Piwko Blog
                            Małe Piwko Blog na facebooku
                            Domowy Browar Demon

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                              No to może czas przestać. Nudno się już robi.
                              To poczytaj sobie książkę
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                                To jest myśl! Proszę Cię bardzo - rozwiń temat, stwórz psychoanalizę piwowara kontraktowego! Choć czy w ogóle można takiego delikwenta nazywać piwowarem? To jest głębsza sprawa.
                                Drogi Masonie, o piwowarach nic nie wspominałem więc nie wiem czemu z nim wyskoczyłeś jak Filip z Konopii. Sam Piwowar samym sobą browarem nie jest, może warzyć u siebie w browarze lub w jakimkolwiek innym browarze.

                                Tu możemy zacząć dyskusję czy piwowarem jest tylko ten po technologii, czy także ten domowy bez żadnego papieru. Właśnie, jak to teraz prawnie wygląda, czy warzyć może tylko ten co ukończył technologię żywienia, czy każdy kto umie?
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X