Pewnie tak, niestety.
Pani w knajpie od razu powiedziała, że Jagiełlo, zresztą oni tego nie ukrywają, umieszczają informację na etykiecie. Swoją drogą, dziwne. Lać w butelki, żeby sprzedawać tylko w jednym lokalu w Lublinie? Może gdzieś jeszcze to upychają, ale ja nie widziałem.
Pani w knajpie od razu powiedziała, że Jagiełlo, zresztą oni tego nie ukrywają, umieszczają informację na etykiecie. Swoją drogą, dziwne. Lać w butelki, żeby sprzedawać tylko w jednym lokalu w Lublinie? Może gdzieś jeszcze to upychają, ale ja nie widziałem.
Comment