takie tam

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Squnik
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2011.10
    • 19

    #61
    Pioterb4, Atak Chmielu kosztuje około 7-8 zł (a przynajmniej w mojej okolicy) nie powiem, że to piwo jest złe, jednakże nie urzeka mnie ono tak jak powinno. Za podobne pieniądze (w przeliczeniu na USD) mam możliwość organizowania sobie co pewien czas piw Dog Fish Head (jednak w kalibrze mniejszym niż 500 ml). Jak na razie piłem od nich jeśli o IPA chodzi warianty: 60 minute, A clean, weel-hopped... oraz The continually-hopped IPA. Na ich tle Atak Chmielu wychodzi bardzo blado.

    Comment

    • Squnik
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2011.10
      • 19

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedzi
      No przecież napisał :

      Leffe, Grimbergeny lub Ename

      Rzeczywiście nie do dostanie w Polsce, panie kochany, nawet w Baltonie ni ma
      Wypowiedź odnosiła się do Finlandia Sahti o mocy obliczeniowej 10%.

      Comment

      • Squnik
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2011.10
        • 19

        #63
        cap-n-go, widzę, że lubisz sobie wyrywać fragmenty cudzych wypowiedzi wyrwanych z kontekstu i naginać dla swoich korzyści. Gratuluję. Z takimi umiejętnościami nie marnowałbym się na forach, tylko brał za politykę.

        Comment

        • pioterb4
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.05
          • 4322

          #64
          Napisałeś przed chwilą, że "Pinty pachną jak zwykłe piwa". Odczytałęm to tak, że pintowe IPA są wadliwe, brakuje im aromatu..a teraz mi mówisz że są lepsze. Super, zdaję sobie sprawę, ze to nie są piwa najgenialniejsze na świecie. Ale przed chwilą zarzucałeś im słabość, brak indywidualizmu i cech charakterystycznych - i o tym piszemy.

          Pinta jest bee, bo 60 minute IPA z Ameryki jest lepsza. To ja Ci powiem, że Borsuk też jest fee, bo Alaskan Smoked Porter jest super. A Renifer jest słaby, bo God Jul jest rewelacyjny. Sprawiedliwa ocena?

          Btw...w jaki sposób jetseś w stanie zorganizowac sobie piwa od Dog Fish Head by za butelkę płacić około 8 zł?

          Comment

          • Squnik
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2011.10
            • 19

            #65
            Btw...w jaki sposób jetseś w stanie zorganizowac sobie piwa od Dog Fish Head by za butelkę płacić około 8 zł?[/QUOTE]

            W USA te piwa kosztuja przeciętnie po 2,50-3,25 $ za 330 ml.
            Mam tam kogoś i co pewien czas dostaje kilka egzemplarzy w paczce.
            Last edited by Squnik; 2013-01-06, 21:37.

            Comment

            • Squnik
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2011.10
              • 19

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
              Pinta jest bee, bo 60 minute IPA z Ameryki jest lepsza. To ja Ci powiem, że Borsuk też jest fee, bo Alaskan Smoked Porter jest super. A Renifer jest słaby, bo God Jul jest rewelacyjny. Sprawiedliwa ocena?
              To jak podkreśliłem jest moja subiektywna ocena. Czyli wyłącznie moje odczucia w odniesieniu do tych piw.
              Ty zaprezentowałeś swoją ocenę, również subiektywną i nie będę jej negował, ponieważ każdy ma swoje preferencje, gusta i guściki.

              Comment

              • alterbeer
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2011.09
                • 138

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika meerdo Wyświetlenie odpowiedzi
                a o której połowie piw Pinty i AB piszesz? AB - zgodzę się piwa są nierówne - mają zarówno wybitne(RJ), jak i słabe(SC), ale aktualna oferta Pinty w zestawieniu z Kafką, Sharkiem - proszę Cię..
                a'la Grodziskie, Dymy Marcowe, Dyniamit, Koniec Świata, Odsiecz Wiedeńska, Ognie Szczęścia... Wszystkie są zdecydowanie słabsze od Sępa (będzie te 50% ;])... A już nawet porównując AIPA <-> AIPA to Sęp i tak jest piwem smaczniejszym od Ataku Chmielu.

                Sęp nie jest złym piwem, nie jest po prostu tak wybitny jak Rowing Jack.

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  #68
                  Subiketywne uczucie polega na tym, że wolę coś od czegoś - to jest subiektywizm. Natomiast gdybym stwierdził, ze Shark/Borsuk nie pachnie, albo że "pachnie jak zwykłe piwo" to bym się ośmieszył.

                  Grodzisze i rauchbocki też Ci znajomu z USA przesyła? Też gromią wyroby Pinty?

                  a'la Grodziskie, Dymy Marcowe, Dyniamit, Koniec Świata, Odsiecz Wiedeńska, Ognie Szczęścia... Wszystkie są zdecydowanie słabsze od Sępa (będzie te 50% ;])... A już nawet porównując AIPA <-> AIPA to Sęp i tak jest piwem smaczniejszym od Ataku Chmielu.
                  Powiedz mi jak zmierzyłeś że Sęp jest lepszy od Ogni Szczęści i Grodzisza? Jaką miarę do tych trzech piw przyłozyłeś? Jak miałem 10 lat to się z kolegami sprzeczałem czy lepsze jest Chicago Bulls czy Juventus Turyn - twoje zestawienie przypomina mi te młodzieńcze przekomarzania.
                  Last edited by pioterb4; 2013-01-06, 21:45.

                  Comment

                  • cap-n-go
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2005.05
                    • 273

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Squnik Wyświetlenie odpowiedzi
                    cap-n-go, widzę, że lubisz sobie wyrywać fragmenty cudzych wypowiedzi wyrwanych z kontekstu i naginać dla swoich korzyści. Gratuluję. Z takimi umiejętnościami nie marnowałbym się na forach, tylko brał za politykę.
                    Nie machaj zbyt gwałtownie rączkami bo się utopisz zamiast dopłynąć do brzegu. To była Twoja wypowiedź na temat Pinty , podałeś te przykłady więc "wyrwałem je z kontekstu"
                    Gardzę prostakami, którzy ni z gruszki ni z pietruszki pojawiają się na forum i z pozycji Olimpu ogłaszają czego to oni nie pili. Na tym forum są osoby, które piły takie piwa o których ani Tobie ani mi się nie śniło a wcale z tego powodu nie robią zamieszania i nie mają potrzeby ogłaszania tego wszem i wobec. To właśnie odróżnia ludzi z klasą od prostaków. Zgadnij do której grupy się łapiesz.
                    Dla twojej wiadomości amerykańskie czy włoskie piwa rzemieślnicze są do dostania w polskich piwach specjalistycznych i wielu z prostaczków Polaczków z tego forum je pija ale nie osiąga z tego powodu ekstazy takiej jak ty aby dzielić się przy byle okazji tą informacją. A porównując klasztorniaki do aipa czy nawet to sahti pokazałeś jakim jesteś ekspertem.

                    Na tym zakończe dyskusję z Tobą , ekspercie z Leffe.

                    Comment

                    • Squnik
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2011.10
                      • 19

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Grodzisze i rauchbocki też Ci znajomu z USA przesyła? Też gromią wyroby Pinty?
                      Otóż Grodzisza nie piłem, a wędzone koźlaki to nie moja branża. Nie wypowiadałem się w ich zakresie, więc nie wiem skąd nagle tak szydercze odniesienie się w zakresie tych piw, mojej znajomej i mnie?

                      Comment

                      • Squnik
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2011.10
                        • 19

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedzi
                        To właśnie odróżnia ludzi z klasą od prostaków. Zgadnij do której grupy się łapiesz.

                        Na tym zakończe dyskusję z Tobą , ekspercie z Leffe.
                        Podejrzewam, że zaliczam się do ludzi z klasą, bo nikomu nie wytykam, iż jest światłym lub prostakiem. Ty natomiast nie masz z tym oporów.
                        I wskaż mi prosze, gdzie i kiedy okrzyknięto mnie (lub sam się okrzyknąłem) mianem eksperta, o przekulturalny użytkowniku tegoz forum?
                        Last edited by Squnik; 2013-01-06, 21:55.

                        Comment

                        • pioterb4
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.05
                          • 4322

                          #72
                          Otóż Grodzisza nie piłem, a wędzone koźlaki to nie moja branża. Nie wypowiadałem się w ich zakresie, więc nie wiem skąd nagle tak szydercze odniesienie się w zakresie tych piw, mojej znajomej i mnie?
                          Owszem wypowiadałeś się w ich zakresie:
                          Smakowo piwa z Pinty nie urzekają niczym szczególnym. Walor aromatyczny praktycznie nie istnieje.
                          Pojechałeś Pintę po całości, a teraz się okazuje że tego nie piłeś to nie takie, a AIPA jedyne co możesz zarzucić to to, że Dogfish Head warzy lepsze.

                          Comment

                          • Squnik
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2011.10
                            • 19

                            #73
                            Liczyłem, że pisząc o rauchbock'u masz na myśli ów produkowany nakładem Grupy Żywiec, a więc mea culpa.

                            Comment

                            • Squnik
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2011.10
                              • 19

                              #74
                              W kwestii grodzisza również się pomyliłem, bo sądziłem, że jest mowa o: http://www.grodzka15.pl/storage/fck/...ursztynowe.jpg
                              Również mea culpa.

                              Comment

                              • baklazanek
                                † 2014 Piwosz w Raju
                                • 2001.08
                                • 3562

                                #75
                                Za przeproszeniem, gówno wiecie i nic się nie znacie! Van Pur jest najlepszy – nie mylić z VanPuRzem.
                                Dlatego dajcie spokój dyskusjom, które przypominają debaty toczone pod monopolowym. Strzelcie sobie Karpackie Super Mocne i się zrelaksujcie. A jak chcecie oceniać piwa, to najlepiej zrobicie, gdy przejdziecie do tematu poświęconemu danej marce.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X