Blogówka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chemmobile
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2009.03
    • 2168

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
    Nom, zupełnie jak prasa. I książki w sumie też (a niektóre są napisane przez blogerów, o zgrozo!). Telewizja i filmy także.
    Hahaha, no chyba w matriksie kogoś, kto ograniczył swoje horyzonty poznawcze do jednego, góra dwóch źródeł informacji. Większość mediów jest lub stara się być obiektywna. Reszta jest albo niszowa, albo zaszufladkowana. No ale standardy zachodnie powstawały dziesiątki, jak nie setki lat, a w Polsce jeszcze sporo wody w rzekach upłynie, zanim rodzimi publicyści nauczą się, że sama umiejętność publikowania to zdecydowanie za mało na sukces.
    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

    Comment

    • Jimmy_jb
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.11
      • 911

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
      Nom, zupełnie jak prasa. I książki w sumie też (a niektóre są napisane przez blogerów, o zgrozo!). Telewizja i filmy także. Forum jedynym słusznym medium!
      Uważam że porównywanie blogów do prasy, książek (w formie drukowanej) czy produkcji telewizyjnej/filmowej to nadużycie. Wszystkie wymienione formy wymagają jakiegoś wkładu finansowego więc podjęcia ryzyka przez wydawcę. Dalej - są weryfikowane przez wyniki sprzedaży/oglądalności i jakoś muszą na siebie zapracować - bloger nie zamknie bloga bo przestał zarabiać. Jeszcze dalej - podlegają ocenie i czasem zdarza się w związku z tym jakiś proces o odszkodowanie (KRRiT czuwa). Blogerzy natomiast póki co cieszą się "złotą wolnością" i niekiedy im trochę odbija palma. To jest zajewygodne jeśli możesz sobie pisać/publikować co chcesz i nie ponosić konsekwencji jednocześnie pozując na autorytet. Wcale się nie dziwię że przeróżni blogerzy publikują jakieś rankingi, opinie i recenzje a zdecydowaną krytykę okrzykują atakiem na wolność wypowiedzi czy próbę zanegowania prawa do subiektywnej wypowiedzi (w rozumieniu że każdy może wszystko publikować bez odniesienia do faktów). Bardzo wygodne i często przez nich stosowane "ja mogę pisać co chcę a wy się od tego odpierteges bo to MOJE ZDANIE a jak się nie podoba to nie czytaj i morda w kubeł" jest moim zdaniem przejawem gówniarstwa, trollingu i hejterstwa - jakże chętnie tropionego wśród osób wypowiadających się krytycznie wobec ich wpisów.
      Reasumując. Jak chce się być trendsetterem i mieć jakieś poważanie wśród poważnych ludzi to i rzeczową krytykę należy przyjmować na klatę. Nie ma tak że sobie ktoś jest autorytetem w jakiejś dziedzinie i nie podlega ocenia. Do czego prowadzi ślepe poddanie autorytetowi to polecam szósty rozdział książki "Wywieranie wpływu na ludzi" Cialdiniego.
      A osobiście to nie uważam blogowych recenzji piwa za miarodajne i przydatne bo:
      - bloger dostaje piwo za darmo więc nie ma odpowiedniego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu,
      - bloger dostaje piwo przed premierą więc jeśli będzie zepsute w momencie trafienia do sprzedaży to nie dotyczy to jego egzemplarza,
      - bloger dostaje gadżety i w ten sposób jest "kupowany" przez dostarczającego piwo do recenzji.
      Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

      Comment

      • wrednyhawran
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2010.07
        • 1784

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi

        - bloger dostaje piwo za darmo więc nie ma odpowiedniego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu,
        - bloger dostaje piwo przed premierą więc jeśli będzie zepsute w momencie trafienia do sprzedaży to nie dotyczy to jego egzemplarza,
        - bloger dostaje gadżety i w ten sposób jest "kupowany" przez dostarczającego piwo do recenzji.
        Rozkoszne. Popłakałem się.
        Last edited by wrednyhawran; 2015-01-09, 03:01.
        Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
        Małe Piwko Blog
        Małe Piwko Blog na facebooku
        Domowy Browar Demon

        Comment

        • oberzine
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.02
          • 228

          [Jeszcze dalej - podlegają ocenie i czasem zdarza w związku z tym jakiś proces o odszkodowanie (KRRiT czuwa). Blogerzy natomiast póki co cieszą się "złotą wolnością" i niekiedy im trochę odbija palma.
          Zgadzam się taki Suliga dostał od ursy pozew za kilka słów w PFiO wcale nie jakiś ostrych, z tym że źle to się dla ursy skończyło.
          Last edited by oberzine; 2015-01-09, 07:29.

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
            Uważam że porównywanie blogów do prasy, książek (w formie drukowanej) czy produkcji telewizyjnej/filmowej to nadużycie. Wszystkie wymienione formy wymagają jakiegoś wkładu finansowego więc podjęcia ryzyka przez wydawcę. Dalej - są weryfikowane przez wyniki sprzedaży/oglądalności i jakoś muszą na siebie zapracować - bloger nie zamknie bloga bo przestał zarabiać. Jeszcze dalej - podlegają ocenie i czasem zdarza się w związku z tym jakiś proces o odszkodowanie (KRRiT czuwa). Blogerzy natomiast póki co cieszą się "złotą wolnością" i niekiedy im trochę odbija palma. To jest zajewygodne jeśli możesz sobie pisać/publikować co chcesz i nie ponosić konsekwencji jednocześnie pozując na autorytet. Wcale się nie dziwię że przeróżni blogerzy publikują jakieś rankingi, opinie i recenzje a zdecydowaną krytykę okrzykują atakiem na wolność wypowiedzi czy próbę zanegowania prawa do subiektywnej wypowiedzi (w rozumieniu że każdy może wszystko publikować bez odniesienia do faktów). Bardzo wygodne i często przez nich stosowane "ja mogę pisać co chcę a wy się od tego odpierteges bo to MOJE ZDANIE a jak się nie podoba to nie czytaj i morda w kubeł" jest moim zdaniem przejawem gówniarstwa, trollingu i hejterstwa - jakże chętnie tropionego wśród osób wypowiadających się krytycznie wobec ich wpisów.
            Reasumując. Jak chce się być trendsetterem i mieć jakieś poważanie wśród poważnych ludzi to i rzeczową krytykę należy przyjmować na klatę. Nie ma tak że sobie ktoś jest autorytetem w jakiejś dziedzinie i nie podlega ocenia. Do czego prowadzi ślepe poddanie autorytetowi to polecam szósty rozdział książki "Wywieranie wpływu na ludzi" Cialdiniego.
            A osobiście to nie uważam blogowych recenzji piwa za miarodajne i przydatne bo:
            - bloger dostaje piwo za darmo więc nie ma odpowiedniego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu,
            - bloger dostaje piwo przed premierą więc jeśli będzie zepsute w momencie trafienia do sprzedaży to nie dotyczy to jego egzemplarza,
            - bloger dostaje gadżety i w ten sposób jest "kupowany" przez dostarczającego piwo do recenzji.
            Dokladnie tak jest. Inaczej ocenia sie cos co dostalo sie za darmo. Inaczej jezeli trzeba wlozyc wysilek w pojscie i kupic za 12 zlotych. Tak dziala cos co w psychologii nazywane jest dysonansem pozakupowym i zasada wzajemnosci . Cos dostalem odwdzieczam sie pozytywna recenzja. Cos kupilem drogo oczekuje wiecej. Tak to po prostu dziala. Blogerzy oczywiscie beda zaprzeczac ale gdyby tak nie bylo to po co zostawaliby obdarowywani prezentami i darmowym piwem?
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • chemmobile
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2009.03
              • 2168

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
              - bloger dostaje piwo za darmo więc nie ma odpowiedniego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
              Rozkoszne. Popłakałem się.
              Nie dziwię się, bo masz słabą pamięć. A zapominalskim przypomnę sprawę Sommersby o jakimś nowym smaku, któremu "niezależni" blogerzy wystawili wazeliniarskie laurki (wg ich nomenklatury: materiał sponsorowany), bo dostali od producenta piwo w butelkach z wydrukowanym swoim imieniem i nazwiskiem (no i kasę zapewne też za to zgarnęli).
              Last edited by chemmobile; 2015-01-09, 08:40.
              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

              Comment

              • heman
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.12
                • 62

                Czy naprawdę Wam się wydaje, że blogujące osoby piją i publikują posty tylko na temat otrzymanych piw?! Hehhe zajebiste Eldorado by było: zakładam bloga i pije do końca życia za darmo

                Generalizowanie jest złe... ale generalnie to pierd@##%cie!
                http://dziennikpiwny.blogspot.com/

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  Parafrazując Jezrzego Owsiaka: W imieniu milionów blogerów, którzy piją z nami, żądam, aby nam nie przeszkadzać

                  Comment

                  • jaw7
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2012.10
                    • 173

                    ......i jężeli coś nam się nie podoba to możemy pisać o tym tylko dla siebie (taka nowa wolność słowa wg J.O.)

                    Comment

                    • leona
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.07
                      • 5853

                      C.d.:
                      Krytyka jest rzeczą normalną, do której nawet nie tyle się przyzwyczajamy, co musimy się do niej odnieść. Najgorsze jest jednak hejterstwo. Taka nienawiść z zasady. Kiedy spojrzeć na to, co się dzieje w tym roku, można odnieść wrażenie, że jest to stały repertuar. To same środowisko, ci sami forumowicze, ci sami ludzie

                      Kto może powiedzieć więcej o nienawiści niż ja, bloger, facet, który się z nią spotyka?



                      Można jeszcze tysiąc takich cytatów wpisać a niektórzy i tak nic nie zrozumieją i koniec końców do usranej śmierci zasłaniać się będą tym durnym słowem, które za 10 lata Bralczyk uzna za zgodne z czystą polszczyzną.
                      Last edited by leona; 2015-01-09, 09:50.

                      Comment

                      • Jimmy_jb
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.11
                        • 911

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                        Rozkoszne. Popłakałem się.
                        No mówiłem: gówniarstwo. Dorosły facet nie płacze z byle błachostki.
                        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                        Comment

                        • Maciass
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2009.03
                          • 172

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oberzine Wyświetlenie odpowiedzi
                          Zgadzam się taki Suliga dostał od ursy pozew za kilka słów w PFiO wcale nie jakiś ostrych, z tym że źle to się dla ursy skończyło.
                          Jak się to skończyło? źle w kontekście wizerunkowym Ursy?

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oberzine Wyświetlenie odpowiedzi
                            Zgadzam się taki Suliga dostał od ursy pozew za kilka słów w PFiO wcale nie jakiś ostrych, z tym że źle to się dla ursy skończyło.
                            O, a to mnie zaciekawiło. Możesz napisać kilka słów więcej o co się tam rozeszło?

                            Comment

                            • oberzine
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2012.02
                              • 228

                              Mam pewne podstawy aby sądzić że kontrola inspekcji w ursie nie była przypadkowa

                              znaczy się wiecie plotki ploteczki
                              Last edited by oberzine; 2015-01-09, 15:46.

                              Comment

                              • zgoda
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.05
                                • 3516

                                W którym to numerze było?
                                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X