Blogówka

[WojciechT]

Niestety to dojdzie niedługo do Polski. Będą piwa z organicznej, bezglutenowej wody, drożdże z wolnego wybiegu i butelki wolne od GMO. Lane do teku zrobionego z granitu i koziej skóry, aby było bardziej paleo

Już jest takie piwo, nawet je ostatnio opisywałem na forum. Warzy to jakiś węgierski browar dla polskiego podmiotu, do picia to się średnio nadaje, sprzedawane jest to w Piotrze i Pawle; nie wiem, czy tylko w "moim", czy w całej Polsce. Ale na etykiecie milion zapewnień o organicznym piwie i tym podobnych rzeczach.

A jak chcecie autoironiczne teksty praktykującego craftoholika, to macie moje:

http://www.zpiwem.pl/2015/04/5-poziomow-piwnego-wtajemniczenia.html

http://www.zpiwem.pl/2015/01/jak-zachowywac-sie-w-multitapie-dekalog.html

http://www.zpiwem.pl/2013/12/dlaczego-warto-pic-piwo-z-maych-browarow.html

[dlugas]

sprzedawane jest to w Piotrze i Pawle; nie wiem, czy tylko w "moim", czy w całej Polsce. [/url]

Brunehaut ?
chyba ze trzy odmiany bio, gluten free

Jest wszędzie od dość dawna

[Petitpierre]

Nim się właśnie zatrułem. Bezglutenowe badziewie won!

[WojciechT]

Brunehaut ?
chyba ze trzy odmiany bio, gluten free

Jest wszędzie od dość dawna

Nie, nie. Bionanza Bio Wheat.

[Shedao]

Z cyklu: First World Problems.

Piwna blogosfera ostatnio coś się zabulgotała od dyskusji nt. szkła do picia, wszystko zaczęło się od tego, że Warszawski Festiwal Piwa ogłosił że podczas następnej edycji szkłem festiwalowym będzie shaker. Przeglądanie Facebookowych profili blogów przyniosło mi wiele radości w czytaniu komentarzy z obu stron barykady, także polecam to również innym hejtero... tfu, forumowiczom.

W każdym razie po raz kolejny przekonuję się, że dobrze jest być sensorycznym zerem, które piwo pije w większości z nonica z Kocoura i z kufla z drugiego WFDP

[wrednyhawran]

Z cyklu: First World Problems.

Piwna blogosfera ostatnio coś się zabulgotała od dyskusji nt. szkła do picia, wszystko zaczęło się od tego, że Warszawski Festiwal Piwa ogłosił że podczas następnej edycji szkłem festiwalowym będzie shaker. Przeglądanie Facebookowych profili blogów przyniosło mi wiele radości w czytaniu komentarzy z obu stron barykady, także polecam to również innym hejtero... tfu, forumowiczom.

W każdym razie po raz kolejny przekonuję się, że dobrze jest być sensorycznym zerem, które piwo pije w większości z nonica z Kocoura i z kufla z drugiego WFDP

Słaby masz refleks. Już dawno po wszystkim.

[anteks]

Wesoło to było wczoraj

[Petitpierre]

Prawdziwa sensoryka, jak zwał, tak zwał, sprowadza się do tego, że ekspert piwo rozłoży na części pierwsze nawet w stakanie, w którym zostały resztki bimbru a kraft'owy hipster będzie się gimnastykował z shaker'ami, teku i innym badziewiem, a piwo dlań pozostanie i tak nieodgadnione. Nie szkło zdobi eksperta.

[franekf]

Prawdziwa sensoryka, jak zwał, tak zwał, sprowadza się do tego, że ekspert piwo rozłoży na części pierwsze nawet w stakanie, w którym zostały resztki bimbru a kraft'owy hipster będzie się gimnastykował z shaker'ami, teku i innym badziewiem, a piwo dlań pozostanie i tak nieodgadnione. Nie szkło zdobi eksperta.

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czy na konkursach piwnych, choćby na Beer Star Award, sędziowie nie degustują z prostych szklanek w kształcie walca, coś a'la szkło do kolscha?

[darekd]

Wesoło to było wczoraj

Koledze wesoło, kiedy się podejmuje tak ważkie problemy
z którymi w końcu świat musi się zmierzyć?

Kiedyś było pytanie jak żyć, ale było błahe.
Podstawowe brzmi:

w czym pić?

Co z tym problemem robi rząd, gdzie do cholery jest opozycja,
czemu związki zawodowe milczą, Kościół schował głowę w piasek!?

[fidoangel]

No i co na to Brukselka? Co na to Tusec?

[Shedao]

Prawdziwa sensoryka, jak zwał, tak zwał, sprowadza się do tego, że ekspert piwo rozłoży na części pierwsze nawet w stakanie, w którym zostały resztki bimbru a kraft'owy hipster będzie się gimnastykował z shaker'ami, teku i innym badziewiem, a piwo dlań pozostanie i tak nieodgadnione. Nie szkło zdobi eksperta.

Kraftowy, shakerami. Normalnie ortografii się nie czepiam (zostawiam to innym, radzą sobie tutaj z tym bardzo dobrze ), ale ten nieszczęsny apostrof w odmianie nazw anglojęzycznych akurat bardzo mnie kłuje w oczy.

Słaby masz refleks. Już dawno po wszystkim.

Cholera, chwilę człowiek nie trzyma ręki na pulsie i już przegapia...

[e-prezes]

No i co na to Brukselka? Co na to Tusec?

Mają to zwyczajnie w gdzieś z tyłu, jak wszystko!

[kopyr]

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czy na konkursach piwnych, choćby na Beer Star Award, sędziowie nie degustują z prostych szklanek w kształcie walca, coś a'la szkło do kolscha?

Sędziowie najczęściej degustują z plastikowych kubeczków.

[dlugas]

Plasticzki są poręczne.
Bo byłoby pińcet tysięcy Teku do wymycia.
Trzeba by wtedy nawiązać współpracę np. z Beko czy Boshem i taki konkurs lub festiwal miałby zaplecze w postaci zmywarek.
Chociaż one przez te swoje tableteczki do idealnego wyczyszczenia szkła też się średnio nadają.

Nawet nie chce mi się czytać tego szklanego szitsztormu na FB, a mam zaległości "aż od środy" :]