Blogówka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Cóż. Najlepsze jest to, że tym razem to Kopyr ma tu pełną rację. W filmiku jest mowa głównie o granatach, A ONE SĄ ZAGROŻENIEM, niezależnie od wydumanych zaklęć Krzysia. Parę razy zbierałem szkło. Jedna butelka potrafiła znajdować się jednocześnie w różnych najdalszych zakątkach wcale nie małej piwnicy i wiem, że nie chciałbym się tam znajdować w momencie rozwiązania.

    Pozdrawiam
    Hejter z BrowarBizu

    PS
    A co do tego, że to forum nie ma admina/moderacji... To też jest fakt.
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    • skmazian
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.10
      • 3

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedzi
      A już najciekawsze jest to, że kopyr opowiada jaki to browar.biz jest zły i występuje w koszulce, na rękawie której jak byk napisano: browar.biz
      OK, zamówił, zapłacił to i sobie nosi, ale to tak jakby VanPurRz przyjechał na zlot w koszulce ŁKSu

      przecież wiadomo, że to prowokacja
      Nie będę tu dyskutował "bo jestem nowy" ale naprawdę sporo osob ma problem z tym, że ktoś działa i się wybił. Chociaz jego pierniki i ksiazki mnie nie interesują i uważam, że powinien sie skupic na piwie bedac "ekspertem" - ale nikt nikomu nie kazał ogladac wszystkiego. Jasno pisze w tytułach vlogow co to za kategoria. Wiec nie wiem po co ten bol dupy, kto chce to oglada.
      pozdro

      Comment

      • iron
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2002.08
        • 6762

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
        Cóż. Najlepsze jest to, że tym razem to Kopyr ma tu pełną rację. W filmiku jest mowa głównie o granatach, A ONE SĄ ZAGROŻENIEM, niezależnie od wydumanych zaklęć Krzysia. Parę razy zbierałem szkło. Jedna butelka potrafiła znajdować się jednocześnie w różnych najdalszych zakątkach wcale nie małej piwnicy i wiem, że nie chciałbym się tam znajdować w momencie rozwiązania.

        Pozdrawiam
        Hejter z BrowarBizu

        PS
        A co do tego, że to forum nie ma admina/moderacji... To też jest fakt.
        I ma rację i jej nie ma.
        Nikt o zdrowym rozsądku nie neguje, że granaty są zagrożeniem, dlatego piwo refermentujące w butelce powinno się trzymać w ustronnym (najlepiej chłodnym) miejscu, a nie we wspomnianym przedpokoju...

        Co do specyfiki destrukcji - to z naszych obserwacji wynika, że najczęściej odpada dno albo szyjka butelki - totalną entropię butelki mieliśmy raz.
        Nie mówię że się nie zdarza, ale jest raczej rzadkością - choć nie mniej groźną - dlatego należy minimalizować ryzyko wynosząc refermentujące piwo w ustronne miejsce - o czym już było.
        Chyba nikt rozsądny nie chciałby być w pobliżu w czasie ostatecznego rozwiązania kwestii butelkowej

        Co do zdobień i innych takich na butelce - sądzę, że nie mają znaczenia dla możliwości rozerwania butelki - większe znaczenie ma grubość szkła, stopień wyeksploatowania butelki, jej ewentualne wady produkcyjne, bądź mikrouszkodzenia wynikające z eksploatacji itp. - abstrahując od przyczyn zewnętrznych z tego punktu widzenia - czyli zachowania piwowara.

        To że poruszony temat ma sens nie znaczy, że sposób jego omówienia z definicji też musi mieć sens
        Last edited by iron; 2013-12-28, 13:23.
        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
        Rock, Honor, Ojczyzna

        Comment

        • Szakali
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2013.08
          • 572

          Swoją drogą słowo granat nabrało dla mnie teraz zupełnie nowego znaczenia , zawsze kojarzyło mi się z pociskiem ręcznym o mocnym wybuchu a od czasu tej dyskusji z wybuchającym piwem ^^
          Kto wie jak się to skończy , może piwo na stałe zostanie wycofane ze sprzedaży i oznaczone jako "produkt niebezpieczny " HAAHAHAH

          Comment

          • Marcin_wc
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.09
            • 2115

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
            Cóż. Najlepsze jest to, że tym razem to Kopyr ma tu pełną rację. W filmiku jest mowa głównie o granatach, A ONE SĄ ZAGROŻENIEM, niezależnie od wydumanych zaklęć Krzysia. Parę razy zbierałem szkło. Jedna butelka potrafiła znajdować się jednocześnie w różnych najdalszych zakątkach wcale nie małej piwnicy i wiem, że nie chciałbym się tam znajdować w momencie rozwiązania.

            Pozdrawiam
            Hejter z BrowarBizu

            PS
            A co do tego, że to forum nie ma admina/moderacji... To też jest fakt.
            Gdybyś napisał to w odpowiednim temacie, to nie byłaby potrzebna moderacja.

            Zaintrygowało mnie to chwalenie się dziećmi, które maja butelki z przeterminowanym piwem do zabawy. Kiedyś kopyr nie widział nic złego w piciu w trakcie ciąży, to jak rozumiem jest kolejny etap.

            Comment

            • oberzine
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2012.02
              • 228

              miałem kopyra za poważnego człowieka, ośmiesza siebie i swój blog

              Comment

              • Szakali
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2013.08
                • 572

                Tak przez przypadek znalazłem ;D


                PS: Swoją drogą można zarobić
                Last edited by Szakali; 2013-12-28, 14:24.

                Comment

                • makbeth
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2011.04
                  • 80

                  "Granaty" to jest faktycznie problem w piwowarstwie domowym. Z doświadczeń moich i kolegów to nie zawsze wina piwowara (zabutelkowanie niedofermentowanego piwa, trzymanie wysokonagazowanego piwa w bardzo wysokich temperaturach itd.), ale czasami niestety obiektywnie np.: mikrouszkodzeń butelki, których nie da się stwierdzić przed jej wykorzystaniem. Rozmiar szkód ograniczają skrzynki, ale ze szkodą dla piw znajdujących się w polu rażenia. Natomiast jak się okazuje stanowisko ww. blogera to efekt nieświadomego testowania opakowań swoich produktów na dzieciach Nie rozumiem też tego ujawniania danych osobowych niektórych osób, brakuje tylko adresów zamieszkania... Temat ważny, a bloger zabrał się do niego jak zwykle od tzw. d... strony (personalnych ataków), żeby sobie "zrobić oglądalność".

                  Comment

                  • mlek
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2013.01
                    • 79

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
                    Gdybyś napisał to w odpowiednim temacie, to nie byłaby potrzebna moderacja.

                    Zaintrygowało mnie to chwalenie się dziećmi, które maja butelki z przeterminowanym piwem do zabawy. Kiedyś kopyr nie widział nic złego w piciu w trakcie ciąży, to jak rozumiem jest kolejny etap.
                    Jadzik się sączy widze. Moderacja to nie jest tylko przenoszenie wypowiedzi w odpowiednie wątki...

                    Każdy rozsądny lekarz Ci powie że pół piwa podczas ciąży to nie jest absolutnie nic złego. Brak umiaru jest zły, patologia jest zła ale nie minimalne ilości alkoholu, nawet podczas ciąży. Myśle że nie jednemu użytkownikowi tutaj się zdarzyło postawić piwo w przedpokoju, a że dzieciaki bywają ciekawskie to chyba wie każdy. Przeinaczanie tego w "dawanie butelek do zabawy" to taki zwykły tani chwyt.

                    Comment

                    • franekf
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 944

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mlek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Każdy rozsądny lekarz Ci powie że pół piwa podczas ciąży to nie jest absolutnie nic złego.
                      Rozumiem, że kilkuletnim dzieciom też bez stresu dasz te pół, czy nawet ćwierć piwa do wypicia?
                      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                      Piwny Janusz bez Teku

                      Comment

                      • Szakali
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2013.08
                        • 572

                        Ja jak byłe mały około 4 lat też czasem podpiłem piwo ojcu , często było tak , że otwarł butelkę w garażu ....napił się i poszedł kosić trawę ...a w tym momencie ja wpadałem do garażu i jak to takie dziecko , wszystkiego ciekawe nieraz wychyliłem przysłowiowego "ŁYKA". I tak szczerze , choćby nie wiem jak coś było ukryte to "małe , cwane dziecko" znajdzie wszystko ot taka prawda .
                        Co do zabawy butelkami , też to robiłem ...konkretnie rzucaliśmy nimi o drzewo ;D

                        Comment

                        • Mastermind1
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2013.02
                          • 248

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oberzine Wyświetlenie odpowiedzi
                          miałem kopyra za poważnego człowieka, ośmiesza siebie i swój blog
                          Kolejny kilkupostowiec.
                          Ten wytyk zostaje zamieszczony wyłącznie dla zachowania równowagi.

                          Comment

                          • maciejowe
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2013.07
                            • 6

                            Ale Wam pojechał )) towarzystwu wzajemnej adoracji ..... i znów macie z tego powodu ból dupy

                            Comment

                            • wsaczuk
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.09
                              • 182

                              akurat "granaty" są realnym zagrożeniem - butelki szklane są dość odporne na ciśnienie - w końcu w momencie pasteryzacji ciśnienie w takiej butelce może wynieść ponad 5 barów. Miałem jednego granata w swoim życiu i to nie z piwa a z kwasu chlebowego - największy kawałek szkła jaki znalazłem to szklana obrączka w kapslu. Pozostałe kawałki nie miały więcej jak 5 mm i nie chciałbym się wtedy znaleźć przy tej butelce. Aczkolwiek od tamtej pory przykładam przy rozlewie butelkowym dużo uwagi i na te parę tysięcy butelek w domu nie miałem ani jednego granatu.

                              przesłanie wpisu na blogu jest słuszne - jedyne co mi przeszkadza to forma - aczkolwiek wtedy mogłoby to nie trafić "pod strzechy".

                              Comment

                              • Szakali
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2013.08
                                • 572

                                To jest racja , ten filmik wywołał taką aferę , że temat trafił do bardzo dużej rzeszy odbiorców .
                                Teraz te granaty to mi się po nocach będą śniły ^^

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X