Blogówka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
    Od kiedy uprawiasz seks z sześciolatkami?
    Nie uprawiam.

    I nie wiem co chciałeś mi udowodnić tym durnym pytaniem. Chyba nie wyszło.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • zgoda
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 3516

      Po prostu zadaję pytania, czy potrzebuję do tego jakichś motywów?

      A przy okazji, czy ktoś już zgłaszał na policję, że jesz ludzkie mięso?

      Jakbyś na studiach uważał na filozofii na I roku, to może byś wiedział o czym mówię.
      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12675

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
        Jakbyś na studiach uważał na filozofii na I roku, to może byś wiedział o czym mówię.
        Możesz rozwinąć swoją myśl? Nie każdy tu studiował...

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
            A przy okazji, czy ktoś już zgłaszał na policję, że jesz ludzkie mięso?
            Idź się leczyć człowieku.
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2002.08
              • 6765

              A Tobie nie zaszkodzi trochę logiki i nauki precyzyjnego wyrażania myśli i trafnych ripost
              Last edited by iron; 2014-07-01, 00:05.
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • chemmobile
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.03
                • 2168

                Hehe, hawranowi żyłka pękła z tego ciśnienia Zgoda pięknie cię podsumował i zapewne z tym sofizmatem pił do tego twojego komentarza:
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
                A Kopyr ci coś zrobił, że masz przez niego taki ból dupy, czy to tylko taka taktyka, by bić większego, może ktoś mnie zauważy?
                Dobitny przykład, że dyskusje z tobą nigdy nie były merytoryczne.
                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                Comment

                • chemmobile
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2009.03
                  • 2168

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Co mnie tylko ciekawi to to, że tak nieszkodliwe zjawisko stało się początkiem do dysputy o kompleksach, traktowaniu Polaków jak głupców i jakimś zdrożnym marketingu. Ta sytuacja jest dla mnie błaha a sam Simon wesołkiem z Anglii czy tam Walii.
                  W dyskusji chodzi chyba o zwrócenie uwagi na próby robienia autorytetów z showmenów, dość dobrze znane z mediów telewizyjnych. Nie wnosi to niczego konkretnego do tematu, ale jest wabikiem na laików, na podnoszenie popularności, rozpoznawalności itp.
                  Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                  Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                  Comment

                  • Jimmy_jb
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.11
                    • 911

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                    Hehe, hawranowi żyłka pękła z tego ciśnienia (...)
                    I bardzo dobrze że pękła. Sam pierwszy wyskoczył z diagnozowaniem "bólu dupy" a kto wiatr sieje zbiera burzę. Irytują mnie takie próby ustawiania sobie adwersarza przez wyzywanie od hejterów, osób cierpiących na hemoroidy i chorobliwą zawiść, które mają wpływ na dyskusję (lub kłótnię) taki jak solidny ceglany mur na ruch drogowy. Wielkie brawa Panie zgoda - perfekcyjnie wykonane zgaszenie.
                    Niemniej jednak muszę dodać że mimo że nie pochwalam zachowania wrednegohawrana to w pełni go rozumiem. Sam może się uważać za piwnego celebrytę - może na lokalną, trójmiejską skalę ale jednak - więc broni kolegi z tej samej grupy. Podziwu godna solidarność bo dobry kruszec poznaje się po tym że dźwięczy gdy weń uderzyć.
                    Zaś co do rzeczonego Simona to mam do niego ambiwalentny stosunek. To że sędziował w konkursie to ewidentnie zasługa wylansowania przez Kopyra. Nie mnie oceniać czy to źle czy dobrze ale moim zdaniem dziwnie. Zgadzam się ze stwierdzeniami że to koleś jakby znikąd, sprawiający wrażenie małej fachowości i merytorycznego przygotowania. Ale na pewno sympatyczny i pełen entuzjazmu. Może jeszcze uda się go podciągnąć i spełni wygórowane wymagania, jakie wiele osób na tym forum - jak najbardziej słusznie - ma wobec celebrytów zajmujących się ogólnie pojętym krzewieniem kultury piwnej. U nas w Gdańsku jeden dość znany bloger kilkukrotnie publicznie używał określenia "brzęczka" na brzeczkę więc temat bez wątpienia jest.
                    Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                    Comment

                    • RomeY
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2014.01
                      • 56

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
                      Sam może się uważać za piwnego celebrytę - może na lokalną, trójmiejską skalę ale jednak
                      Prosze Cię, nie żartuj tak, no chyba, że 500km od Gdańska
                      Last edited by RomeY; 2014-07-02, 09:09.

                      Comment

                      • apaczu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2013.10
                        • 168

                        Może jestem naiwny, ale sytuację z Simonem w Polsce widzę tak:
                        Kopyr wysłał polskie piwa do gościa, którego lubił oglądać. Okazało się, że facet przyjął to z entuzjazmem, jest mega sympatyczny i przyjacielski. Może w porównaniu do Kopyra brak mu fachowego słownictwa i wiedzy z zakresu produkcji piwa (co z tego, mi też brak), ale ma dobry gust i tygodniowo wypija więcej klasowych piw, niż ja widziałem na półkach sklepowych przez całe życie. Do tego jeszcze chce mu się nagrywać z tego filmiki! Zna piwa z całego świata i nasze ocenia na równi z zagranicznymi. Ludzie
                        wchodzili to oglądać, bo fajnie jest zobaczyć, jak krajowe produkty ocenia ktoś z zewnątrz. Nie obchodzi mnie to, ile miał wyświetleń i czy w jego stronach zna go pani w mięsnym. Ważne jest to, że miałem radochę z faktu, że smakują mu nasze piwa i w swoich nagraniach potrafi o tym powiedzieć z godną podziwu ekspresją. Jestem pewny, że niezależnie od narodowości, każdy lubi usłyszeć pozytywne słowa z zewnątrz. Facet za sprawą Kopyra zrobił świetną reklamę polskim browarom i przy okazji samemu
                        sobie. Między innymi zrobił reklamę też Pincie! Tutaj chłopaki chcieli się zrewanżować zarówno Kopyrowi, jak i Simonowi. Zaproponowali więc wspólne warzenie. Potraktowali gościa najlepiej jak umieli. Zamiast z buta, przyjęli go jak celebrytę czy króla. Chyba dobrze, nie? Potraktowali Simona ciepło i podeszli do niego z ogromny, szacunkiem i sympatią. Wydaje mi się, że wspólnie się świetnie przy tym bawili. Jasne, że zrobili wokół tego duży szum medialny (jak na skalę piwnego światka), bo przecież to dla nich też kwestia wizerunku i reklamy. Nie mam jednak wątpliwości, że piwo sprzedałoby się również bez tej całej otoczki. Tymczasem robi się z Kopyra i Pinty jakichś bezdusznych krwiopijców, wykorzystujących biednego i upośledzonego Walijczyka... Bo niby zrobili sobie z gościa maskotkę. Oczywiście wszystko to tylko dzięki temu, że naród jeszcze bardziej naiwny i zakompleksiony od samego Simona. To takie udowadnianie tezy, że jesteśmy zacofani, na przykładzie uwielbienia dla Simona – człowieka znikąd. Można to odbierać tak, można na wspak… Męczy mnie to mówienie o kompleksach i zaściankowości Polaków, bo uważam, że to ciągłe gadanie i nakręcanie się, stwarza sztuczny obraz, że tacy z dupy wszyscy jesteśmy. Najgorsi to zazwyczaj są wszyscy inni rodacy, bo osoba, która zwraca na to uwagę jest oczywiście zajebista i wielkomiejska (w każdym kraju, nie tylko u nas). Matrix jakiś i paranoja.
                        Kwestia sędziowania w Żywcu to trochę inny temat. Tu być może się chłopaki trochę zapędzili, ale dla mnie (gościa z zewnątrz) to nic złego... Myślę jednak, że żaden piwowar nie został przez to skrzywdzony. Są konkursy, gdzie każdy browar wysyła swoich ludzi do sędziowania spoza PSPD i też jest git. O innych sędziach się tyle nie mówi... to fakt... to niech Blogerzy coś z tym zrobią i przybliżą sylwetki całej reszty... Simon ma to zrobić, czy Kopyr pomiędzy zapierniczaniem na kolejny festiwal i degustację z wywieszonym jęzorem? Byłoby dobrze, bo to oni mają obecnie u nas największą widownię... ale wszystkiego się nie da...

                        Comment

                        • chemmobile
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.03
                          • 2168

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika apaczu Wyświetlenie odpowiedzi
                          Zamiast z buta, przyjęli go jak celebrytę czy króla. Chyba dobrze, nie? Potraktowali Simona ciepło i podeszli do niego z ogromny, szacunkiem i sympatią. Wydaje mi się, że wspólnie się świetnie przy tym bawili. Jasne, że zrobili wokół tego duży szum medialny (jak na skalę piwnego światka), bo przecież to dla nich też kwestia wizerunku i reklamy. Nie mam jednak wątpliwości, że piwo sprzedałoby się również bez tej całej otoczki. Tymczasem robi się z Kopyra i Pinty jakichś bezdusznych krwiopijców, wykorzystujących biednego i upośledzonego Walijczyka... Bo niby zrobili sobie z gościa maskotkę. Oczywiście wszystko to tylko dzięki temu, że naród jeszcze bardziej naiwny i zakompleksiony od samego Simona. To takie udowadnianie tezy, że jesteśmy zacofani, na przykładzie uwielbienia dla Simona – człowieka znikąd. Można to odbierać tak, można na wspak… Męczy mnie to mówienie o kompleksach i zaściankowości Polaków, bo uważam, że to ciągłe gadanie i nakręcanie się, stwarza sztuczny obraz, że tacy z dupy wszyscy jesteśmy.
                          Z dupy to ty jesteś, bo ja powstałem z połączenia plemnika z jajeczkiem. Nie obrażaj ludzi, bo sam przejawiasz mega kompleksy, skoro jarasz się "celebrytą" wyciągniętym z kapelusza. Nikt z kopyra i Pinty krwiopijców nie robi, ani inwalidy z Walijczyka. Są tacy, którzy mają swoje zdanie na ten temat, inne niż ty. Nie są tak zaściankowi, aby oczekiwać akceptacji i "poklepania po plecach" przez byle kogo. W odróżnieniu od ciebie nie potrzebują opinii "autorytetu" blogerskiego czy uśmiechu pierwszego z brzegu Brytyjczyka, bo potrafią samodzielnie myśleć i niekoniecznie podzielać twój entuzjazm.
                          Last edited by chemmobile; 2014-07-02, 11:44.
                          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                          Comment

                          • piotrpk
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2012.06
                            • 67

                            Bardzo długo zastanawiałem się nad standardowym problemem, tj. dlaczego w przypadku dyskusji na podobne tematy pojawiają się dwa fronty mówiące, że z jednej strony stoją zaściankowcy z kompleksami polskości, a z drugiej strony stoją obrońcy otwartości i tego typu haseł. Moim zdaniem to jest zupełne spłycenie dyskusji, która niewiele wnosi. Każdy jako istota myśląca jest w stanie samemu wyrobić swoje własne zdanie na dany temat, dobrze byłoby, gdyby te zdanie było poparte merytorycznymi argumentami.

                            Z jednej strony celebryci to nieodłączny fragment współczesności, bo tacy się sprzedają i całe te gadanie marketingowe połączone z PR, a z drugiej strony część osób zapomina o czymś, co jest w zasadzie najważniejsze w profesjonalnym świecie, tj. o fachowcach. Z jakiegoś powodu dowolną osobę odpowiedzialną za przewóz osób nie nazywa się obecnie szoferem, i chyba tak samo dowolnego blogera piwnego nie powinno nazywać się sędzią. Powód jest jeden i to podstawowy -- potwierdzone kwalifikacje. Może to jest dziwne, ale jeżeli mam konkurs najwyższej rangi, to chciałbym tam widzieć jednak zawodowców z potwierdzonymi papierami, lub też zawodowo zajmujących się sprawami piwa, tj. pracujących z piwem jako piwowar, technolog, lub też osoba z wykształceniem browarniczym. Bardzo mnie zmartwiło od samego początku, że takie osoby jak Andreas Richter, czy Stan Hieronymus zupełnie zginęli na tle, nie bójmy się tego powiedzieć, amatora, czyli dokładnie takiej samy osoby jak ja. Ja osobiście spaliłbym się ze wstydu. Nie rozumiem dlaczego osoby tak zasłużone dla konkursu, które mają bardzo dużo do powiedzenia (merytorycznie) giną w tym przedsięwzięciu. Część osób twierdzi, że jest tu pewien rodzaj promocji polskiej produkcji za granicą -- słaby to argument, gdy żadne piwo (oprócz Lublin to Dublin) nie było dystrybuowane na szeroką skalę (bądź też szerszą) za granicą.
                            Wydaje mi się, że samo wzbudzanie sympatii i kwiecisty język to trochę za mało, no chyba, że chcemy mieć piwny "Taniec z Gwiazdami".

                            Comment

                            • apaczu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2013.10
                              • 168

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
                              Z dupy to ty jesteś, bo ja powstałem z połączenia plemnika z jajeczkiem. Nie obrażaj ludzi, bo sam przejawiasz mega kompleksy, skoro jarasz się "celebrytą" wyciągniętym z kapelusza. Nikt z kopyra i Pinty krwiopijców nie robi, ani inwalidy z Walijczyka. Są tacy, którzy mają swoje zdanie na ten temat, inne niż ty. Nie są tak zaściankowi, aby oczekiwać akceptacji i "poklepania po plecach" przez byle kogo. W odróżnieniu od ciebie nie potrzebują opinii "autorytetu" blogerskiego czy uśmiechu pierwszego z brzegu Brytyjczyka, bo potrafią samodzielnie myśleć i niekoniecznie podzielać twój entuzjazm.
                              Amen!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X