Blogówka

[Krotoszyniak]

A możecie założyć nowy wątek dla dyskusji odbiegającej zasadniczo od tematu?

Sorki zapedzilem sie.

[chemmobile]

Nie pasuje mi idea słupa ogłoszeniowego w postaci:

[początek wpisu]Napisałem o tym tu LINK. [/koniec wpisu]

Ok, skomentujemy to sobie tu, a za miesiąc, rok, link będzie nieaktualny czyniąc tym samym całą dyskusję pozbawioną podstawy. Tak, w takim kontekście nie interesuje mnie linkownia. Ale nikt nie powiedział że nie można wymyślić sensowniejszego rozwiązania

Za pierwszym razem z reguły kliknę w taki link. Jeśli następnym razem autor ponownie wkleja "suchy" odnośnik bez skopiowania treści, to najzwyczajniej go olewam, traktując takie zachowanie jako prostacką formę wymuszania wejść na blog i nabijania statystyk. Jeśli dyskusja ma toczyć się na forum browar.biz, to treść do dyskusji powinna fizycznie znajdować się na forum (jak to ma miejsce w "Prasówce").

Blogi piwne rozrosły się ostatnio i dorobiły się nawet imprezy. Być może ktoś blogerom wyłożył podstawy pozycjonowania stron. Być może próbują stosować "trik" z zamieszczaniem odnośników do swoich blogów na stronach, które mają dużą "siłę" i "page rank" (myślę, że można tak mówić o browar.biz nawet bez sprawdzania tego narzędziami SEO). Problem w tym, że takie zachowanie najczęściej traktowane jest jako spam i zakładam, że blogerom nie o to chodzi.

[Krzysiu]

... Jeśli dyskusja ma toczyć się na forum browar.biz, to treść do dyskusji powinna fizycznie znajdować się na forum (jak to ma miejsce w "Prasówce")...

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na forum zamieszczać najistotniejsze fragmenty felietonu, który chce się komentować, albo po prostu zwrócić na coś uwagę, Nie trzeba zaraz wklejać pełnego tekstu.

[wojciechzmc]

Moim zdaniem nie łączyć tego,blog jest monologiem jednego człowieka (najczęsciej egocentryka),forum to dialog kilku osób i różnych spojrzeń na dany temat.

[walec]

Moim zdaniem nie łączyć tego,blog jest monologiem jednego człowieka (najczęsciej egocentryka),forum to dialog kilku osób i różnych spojrzeń na dany temat.

No ale właśnie ja tak to rozumiem że dzięki podlinkowaniu/zacytowaniu na forum więcej ludzi będzie mogło podyskutować nad tym "monologiem" z bloga, jeśli okaże się on inspirujący. Nie widzę tu sprzeczności.

[wojciechzmc]

Znając życie to zacznie się wklejanie linków na potęge i poziom dyskusji jak w przypadku Sępa

[Krzysiu]

Przeniesione z innego tematu:

Teraz będzie tak: Kopyr coś pisze na blogu - komentujemy na b.biz - czytamy odpowiedzi na p.org - dalej komentujemy na b.biz
Kopyr odwrotnie - czyta tu, a komentuje tam. No i szafa gra, a uczestników dyskusji 2 razy więcej

Moim zdaniem szafa nie gra, bo nikt z nas nie użył w dyskusji argumentu obrażającego uczestników innego forum, jak to uczynił niejaki pieddro:

...artykuł jest dla mnie ewidentnym pokłosiem bbizowego nie przyjmowania do wiadomości co składa sie na cenę piwa

Nie chce mi się przeglądać wszystkich dyskusji, żeby wyszukiwać takie pierdoły, ale zdaje się, że tam jest to przyjęty jako normalny argument, zrozumiały i akceptowany przez wszystkich. A w związku z tym mam pytanie do forumowiczów, zarejestrowanych zarówno na jednym, jak i na drugim forum, dlaczego im to nie przeszkadza i nie próbują z tym walczyć?

[leona]

Ja jadę do Strzegomia. Nie chce się wychylać

[jacer]

A w związku z tym mam pytanie do forumowiczów, zarejestrowanych zarówno na jednym, jak i na drugim forum, dlaczego im to nie przeszkadza i nie próbują z tym walczyć?

Bo większości piwowarów domowych na piwoorg piwa rzemieślnicze, kontraktowe i inne nie interesują. A tym bardziej ile kosztują. Nie interesują, bo warzą swoje.

[żąleną]

Kopyr to męczennik wiszący na pluszowym krzyżu.

I właśnie takie komentarze doprowadzają do niepotrzebnej napinki. Tak samo jak teksty o bbizowym czymś tam, jakby wszyscy forumowicze mówili jednym głosem.

[zgoda]

Ja jadę do Strzegomia. Nie chce się wychylać

Przecież Kopyra tam nie będzie, nic Ci nie zrobi. A w razie czego to będzie nas więcej, obronimy Cię.

Hejterska dyskusja tam ma sens, bo Kopyr się w niej udziela, ale pewnie wkrótce się też i tam skończy. Atmosfera dyskusji jest podobna i może Kopyr strzeli focha jeszcze raz.

[Krzysiu]

Próbowałem się przegryźć przez blog Kopyra, ale jego wideowynurzenia są dla mnie niestrawne w najwyższym stopniu. Muszę mieć słowo pisane przed sobą. Dla mnie wideoblog to rzecz bezwartościowa.

[legart]

A mi blog Kopyra umila przerwy śniadaniowe w pracy. Jak byłem scepycznie nastawiony do wideoblogów to mi się Kopyra całkiem nieźle ogląda i słucha.

[leona]

To napisz co tam Kopyr powiedział o swoich planach w filmiku z Bartkiem Napierajem.

[legart]

Nie zwróciłem uwagi, bardzier słuchałem jakie plany związane z rocznicą ma AleBrowar