Blogówka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • smaky78
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.11
    • 50

    Czy to znaczy że piwa z młodszych browarów mają produkować warki z defektami póki nie minie jakiś tam czas na wdrożenie się? Naprawdę tyle osób to ze spokojem akceptuje?
    Tak mają do tego prawo, dopóki nie zgromadzą odpowiedniego doświadczenia i kapitału, a ty masz prawo nie kupowania piw z młodych dopiero co zaczynających pracę browarów rzemieślniczych.
    Masz co najwyżej prawo do uznania ich wypustów za drogie buble, ale nie licz że wszyscy uznają tę opinię za wiarygodną.
    Last edited by smaky78; 2013-08-22, 10:12.

    Comment


    • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belze Wyświetlenie odpowiedzi
      Czy to znaczy że piwa z młodszych browarów mają produkować warki z defektami póki nie minie jakiś tam czas na wdrożenie się? Naprawdę tyle osób to ze spokojem akceptuje?

      Mają praw i te młodsze i te starsze, a i te bardzo stare też.
      A my mamy prawo tych piw nie kupować.
      Last edited by Gość; 2013-08-22, 10:27.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
        Mają praw i te młodsze i te starsze, a i te bardzo stare też.
        A my mamy prawo tych piw nie kupować.
        Ja proponuje narzekaczom wybrać się do Bambergu tak ze cztery lata pod rząd, wtedy zobaczą jak wygląda powtarzalność w browarach kilkusetletnich, którzy zęby zjedli na warzeniu.

        Jednego roku Herrenn Pils w Kessmanie super goryczkowy, wzorzec, mocna, smaczna goryczka, następnego roku idziemy tam od razu na to piwo a tu jakiś ledwo pochmielony lager, tragedia.

        "U" obok w Mahrsie super, smaczne, następnego roku jakieś coś dziwne. Masło w Greinkenflau takie jakby się łyżką jadło, w następnych latach nawet całkiem fajne, na niskim poziomie ale zawsze jest.

        Polskie ajatollachy piwne powinny tam jeździć i bomby podkładać, bo piwa równego nie umieją warzyć. 400 lat warzą a jeszcze nie umieją powtarzalnego piwa uwarzyć!! wysadzić szkopów w powietrze.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • anteks
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.08
          • 10782

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
          Ja proponuje narzekaczom wybrać się do Bambergu tak ze cztery lata pod rząd, wtedy zobaczą jak wygląda powtarzalność w browarach kilkusetletnich, którzy zęby zjedli na warzeniu.

          Jednego roku Herrenn Pils w Kessmanie super goryczkowy, wzorzec, mocna, smaczna goryczka, następnego roku idziemy tam od razu na to piwo a tu jakiś ledwo pochmielony lager, tragedia.

          "U" obok w Mahrsie super, smaczne, następnego roku jakieś coś dziwne. Masło w Greinkenflau takie jakby się łyżką jadło, w następnych latach nawet całkiem fajne, na niskim poziomie ale zawsze jest.

          Polskie ajatollachy piwne powinny tam jeździć i bomby podkładać, bo piwa równego nie umieją warzyć. 400 lat warzą a jeszcze nie umieją powtarzalnego piwa uwarzyć!! wysadzić szkopów w powietrze.
          Ale co innego Jacku kupić mało goryczkowe piwo, a co innego dostać kwasiżura
          Mniej książków więcej piwa

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
            Ale co innego Jacku kupić mało goryczkowe piwo, a co innego dostać kwasiżura
            Jeszcze nigdy w naszej milickiej knajpie nie było kwasiżura z nowych browarów. Nawet Jasny Dynks pity tydzień temu z butelki nie był zepsuty.

            Były za to nierówne, ale to mnie nie przeszkadza. Był raz Amber Boy który nie różnił się niczym od Rowinga. Oba były w tym samym czasie na kranie.

            Piszę o narodzinach nowego fetyszu: powtarzalność. Kiedyś był: niepasteryzowane i wcześniej jeszcze coś.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10782

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              Jeszcze nigdy w naszej milickiej knajpie nie było kwasiżura z nowych browarów. Nawet Jasny Dynks pity tydzień temu z butelki nie był zepsuty.
              Jakiś czas temu wyleczyłem sie z piw rzemieślniczych, kupuję je naprawdę rzadko.
              Wg mojej wiedzy Jasny Dynks był akurat OK, to ciemny miał wadę
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                Jeszcze nigdy w naszej milickiej knajpie nie było kwasiżura z nowych browarów.
                Za to była przewściekle diacetylowo-warzywna Bździągwa z butelki, smakowitość porównywalna do Prometeusza, czyli nie dopiłam
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • delvish
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.11
                  • 3508

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jeszcze nigdy w naszej milickiej knajpie nie było kwasiżura z nowych browarów. Nawet Jasny Dynks pity tydzień temu z butelki nie był zepsuty.
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  W knajpie Fama w Miliczu jasny był cudowny (...) Ciemnego po przeczytaniu opinii nie kazałem podłączać aby nie zasyfić instalacji.
                  Ależ ta pamięć bywa zawodna
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment


                  • Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja proponuje narzekaczom wybrać się do Bambergu tak ze cztery lata pod rząd, wtedy zobaczą jak wygląda powtarzalność w browarach kilkusetletnich, którzy zęby zjedli na warzeniu.
                    Dla ścisłości, ja nie narzekam, bo b. rzadko kupuję, a jak czegoś nie spróbuję, to opinii nie wydaję.
                    Bazuję na swojej produkcji.

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10782

                      Ale nie podłączony to się nie liczy
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Makaron
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 2107

                        Tak z ciekawosci, czy ktos moglby oszacowac ile w sumie zostalo wypuszczonych piw kontraktowych/rzemislniczych. Oraz ile z nich bylo powaznymi wpadkami (kwas, mocna wada)? Czy naprawde w liczbach wyglada to tak tragicznie jak opisuja to niektorzy, albo tak kolorowo jak opisuja to inni?
                        "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                        Comment

                        • delvish
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.11
                          • 3508

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                          Piszę o narodzinach nowego fetyszu: powtarzalność. Kiedyś był: niepasteryzowane i wcześniej jeszcze coś.
                          Z całą pewnością ten wątek i kilka innych zawdzięczamy fetyszowi refermentacji wśród "rzemieślników".
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
                            Tak z ciekawosci, czy ktos moglby oszacowac ile w sumie zostalo wypuszczonych piw kontraktowych/rzemislniczych. Oraz ile z nich bylo powaznymi wpadkami (kwas, mocna wada)? Czy naprawde w liczbach wyglada to tak tragicznie jak opisuja to niektorzy, albo tak kolorowo jak opisuja to inni?
                            Pewnie nie ma takiej tragedii ale i tak było tego za dużo jak na ceny za jakie są te nieudane lub wadliwe piwa sprzedawane. O to chodzi. Co innego wciskać klientowi chłam za 2 złote, a co innego za 10. Zauważ, że PINTA potrafiła posłać do zlewu całą warkę która była nieudana. I to jest jedyne uczciwe i w pełni akceptowalne działanie.
                            Natomiast sprzedawanie piwa z wadami i to "wysoce premiiumizowane i pozycjonowane" to jednak lekki fak ap.
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • Makaron
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 2107

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                              Natomiast sprzedawanie piwa z wadami i to "wysoce premiiumizowane i pozycjonowane" to jednak lekki fak ap.
                              Problem chyba polega na tym, ze w wielu wypadkach dla tych najmniejszych browarow nie jest celowe podnoszenie ceny w celu wysokiego pozycjonowania jak to napisales, ale takie sa po prostu koszty produkcji i obslugi browaru.
                              Last edited by Makaron; 2013-08-22, 13:37.
                              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                              Comment

                              • anteks
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.08
                                • 10782

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
                                Problem chyba polega na tym, ze w wielu wypadkach dla tych najmniejszych browarow nie jest celowe podnoszenie ceny w celu wysokiego pozycjonowania jak to napisales, ale takie sa po prostu koszty produkcji i obslugi browaru.
                                Amortyzacji
                                Mniej książków więcej piwa

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X