oczywiście kolega chemmobile myśli, że to biedny Jakubiak został wykorzystany przez Działaka. Ten go zaszantażował, wpisał się na etykietę i jeszcze śmiał kłamać że to on wymyślił recepturę.
Blogówka
Collapse
X
-
DeleteLast edited by chemmobile; 2014-05-30, 12:43.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Żeby kogoś nazywać publicznie oszustem, to trzeba mieć w zanadrzu dowody. Rozumiem, że takowe posiadasz na wszelki wypadek?Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedziŻeby kogoś nazywać publicznie oszustem, to trzeba mieć w zanadrzu dowody. Rozumiem, że takowe posiadasz na wszelki wypadek?
Comment
-
-
chemmobile: cyt: "Przebieg akcji tego filmu co raz mocniej upewnia mnie, że sprawa jest czysto prywatna, tj. dotyczy ustaleń na linii Ciechan - Dziełak." Totalna bzdura. Raczej ustaleń między PSPD a Ciechanem, to nie są prywatne ustalenia. Czy Twoim zdaniem Ciechan postąpił fair wobec organizatorów konkursu i Dziełaka?Last edited by leeroy; 2014-05-30, 12:50.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szakali Wyświetlenie odpowiedziChoćby ta prywatna korespondencja, którą Jakubiak potwierdził.
Bawi mnie to jak zmienna jest wiara kopyrowych wyznawców i antagonistów Ciechana.
Najpierw uwierzyli kopyrowi i hejtowali Ciechana. Po pojawieniu się oświadczeń browaru i Dziełaka okazało się jednak, że kopyr miał niewielkie pojęcie w temacie, ale hejtowali Ciechana tym razem za oświadczenie. Teraz mamy "wyciek" rzekomej korespondencji, która to odwraca akcję w innym kierunku i co? To kolejny powód, by hejtować browar
Błądzicie jak dzieci we mgle...Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leeroy Wyświetlenie odpowiedziRaczej ustaleń między PSPD a Ciechanem, to nie są prywatne ustalenia.
Podobnie jest przecież w Żywcu, to piwowar podpisuje umowę z GŻ.
Zresztą co to za różnica. Cała sprawa jest żenująca.
Nie wiem czemu mają służyć tego typu wypowiedzi panie Marku.
Z całą pewnością nikomu to niczego dobrego nie przyniesie.
Multitap Crawl
Multitap Crawl na Facebook
"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."
Comment
-
-
Wyjaśnienie sprawy palcami Czesława
Do piwoszy
Nie jest moją intencją eskalowanie konfliktu w sprawie Grand Prix. Nie chcę też w żaden sposób zaszkodzić Browarom Regionalnym Jakubiak. Ich piwa potrafią być na prawdę dobre i nie jedno z przyjemnością wypiłem. Nie chcę żadnych bojkotów, ani akcji wymierzonych przeciw BRJ. Pan Prezes Marek Jakubiak jest człowiekiem, który zrobił dużo dla rozwoju polskiego piwowarstwa.
Moją intencją jest obrona mojego imienia oraz naprostowanie kłamstw, które krążą na mój temat w sieci.
Przedstawiam same fakty. Nie wymyślam, nie koloryzuję.
Historię trzeba zacząć od początku.
13 lipca 2013 roku z myślą o wystawieniu w warszawskim konkursie uwarzyłem moją warkę nr 297, American IPA. Recepturę opracowałem samodzielnie, na podstawie mojej wiedzy i doświadczeń związanych z warzeniem piw w stylach amerykańskich.
14 września 2013 roku odbył się I Warszawski Konkurs Piw Domowych, zorganizowany przez Mazowiecki Oddział Terenowy Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych. Nagrodą główną konkursu był tytuł "Grand Prix I Warszawskiego Konkursu Piw Domowych".
Jeszcze w końcu sierpnia zostało ogłoszone, że organizatorzy porozumieli
się z Panem Prezesem Markiem Jakubiakiem w sprawie tzw. "możliwości uwarzenia zwycięskiego piwa w Browarze Ciechan" przez laureata wspomnianego konkursu.
Cytuję punkt 16 regulaminu konkursu:
"Zwycięzca Konkursu, tj. piwowar, którego piwo uzyska tytuł Grand Prix wyraża zgodę na udzielenie licencji wykorzystania swojej receptury przez firmę Browary Regionalne Jakubiak Sp. z o.o. w celu uwarzenia piwa w wyznaczonym okresie czasu i wprowadzenia do obrotu jako Grand Prix IWKPD. Zwycięzca Konkursu ma możliwość uczestnictwa w procesie zacierania, warzenia, fermentacji piwa. Za powyższe czynności, oprócz zwrotu zaakceptowanych i udokumentowanych kosztów przejazdu i noclegu, Zwycięzca Konkursu uzyska wynagrodzenie – nagrodę w wysokości 5.000,00 zł (słownie pięć tys. zł)."
Od razu po konkursie zostałem przez jednego z organizatorów poproszony o przesłanie mojej receptury na adres mailowy piwowara Browaru Ciechan, Pana O., co też niezwłocznie uczyniłem.
Od 18 września, przez ponad tydzień regularnie rozmawialiśmy mailowo i telefonicznie z Panem O. Konkretnie - ustalaliśmy dostosowanie mojej receptury do warunków dużego browaru. Najwięcej rozmawialiśmy o kwestii uwzględnienia w chmieleniu "na gorąco" whirlpoola, którego w moim domowym browarku nie ma, oraz o technologii chmielenia na zimno. W trakcie konsultacji przesłałem Panu O. materiały pochodzące z USA, dotyczące chemii powstawania smaku w trakcie chmielenia na zimno, oraz przykładowych technologii chmielenia na zimno stosowanych w USA. Pan O. dokonał również wszelkich niezbędnych obliczeń i przeliczeń.
W październiku mój kontakt z browarem ograniczał się w zasadzie do ustalenia kwestii związanych z umową.
4 listopada odbyło się warzenie piwa w Browarze Ciechan, w takcie którego byłem obecny. Na miejscu okazało się, że piwowar, z którym ustalałem miesiąc wcześniej skalowanie receptury i technologię warzenia już w tam nie pracuje, a za całość odpowiedzialny jest inny piwowar, Pan F. Pan F. dysponował notatkami pozostawionymi przez poprzednika, ale były tam tylko podstawowe wyliczenia. W trakcie warzenia jeszcze raz ustalaliśmy wspólnie, tym razem z Panem F. technologię chmielenia, fermentacji oraz leżakowania z chmieleniem na zimno.
W kwestii mojego "fizycznego" zaangażowania w proces warzenia - otworzyłem jeden zawór przy wysładzaniu (do zdjęcia) i wsypałem chmiel do kotła (również do zdjęcia). Większość czasu w Browarze spędziłem zwiedzając go.
Gospodarze Browaru Ciechan okazali się przemiłymi, bardzo gościnnymi ludźmi. Potraktowali mnie - można powiedzieć - po królewsku. Z Ciechana wróciłem zachwycony. Zachwycony przyjęciem, oraz tym że pozwolono mi mieć wpływ na warzone piwo. Że miałem realny udział w planowaniu całego procesu.
12 listopada do skontaktowała się ze mną Pani J., przesyłając projekt etykiety piwa do wglądu. Cała koncepcja etykiety oraz obecność na niej mojego nazwiska i informacji o Warszawskim Konkursie Piw była decyzją Ciechana.
29 listopada miała miejsce premiera piwa Grand Prix. Dwa dni przed premierą zadzwoniłem do piwowara, Pana F., aby zapytać, czy z piwem jest wszystko w porządku. Było OK.
W tym miejscu mój kontakt z Browarem Ciechan odnośnie warzenia piwa się skończył.
Ja już nie dzwoniłem, a i nikt z Browaru ze mną też nie próbował się skontaktować.
Uznałem, że skoro ustalona technologia się sprawdziła, a piwo jest dobre, to nie ma sensu dla Browaru się narzucać. W końcu piwo warzyć potrafią, a jakiś gość który dzwoni i zawraca głowę jest po prostu denerwujący.
Jak ktoś będzie chciał mojej opinii i uwag, to się skontaktuje.
Nikt się nie skontaktował.
O warzeniu kolejnej warki dowiedziałem się od znajomego na fb.
3 lutego na moim facebookowym profilu, w dyskusji z kolegą piwowarem domowym z Warszawy, wyraziłem opinię, że druga warka różni się od pierwszej, wymieniłem moje zarzuty względem smaku i aromatu, oraz napisałem że nie mam pojęcia co poszło nie tak, bo kontaktu z Browarem nie mam, dodając przy tym, że z uwagi na wspomniany brak kontaktu z piwem łączy mnie już tylko moje imię i nazwisko na etykiecie.
Wpis ten Pan Marek Jakubiak uznał za brak lojalności z mojej strony i poinformował mnie, że moje nazwisko zniknie z etykiety piwa Grand Prix.
Rozumiem decyzję Pana Jakubiaka i nie mam o nią żalu. Faktycznie można uznać, że zachowałem się nielojalnie i decyzję o usunięciu mojego nazwiska można uznać w jakiś sposób za uzasadnioną.
Od tamtego czasu kontaktu z Browarem nie mam.
Ciąg dalszy to już filmik Tomka Kopyry.
Nie wiem, czy te informacje, które od kilku dni krążą po sieci są prawdziwe. Mam nadzieję, że nie. Bo jeżeli prawdą jest to, co czytałem na forum browar.biz, a wcześniej na wykop.pl i facebook o tym, że nie jestem autorem receptury piwa Grand Prix, to w takim razie zupełnie nie rozumiem dlaczego w ogóle na rynku jest piwo o takiej nazwie. Nie przypominam sobie, aby jakiekolwiek piwo w stylu American India Pale Ale warzone przez Browary Regionalne Jakubiak kiedykolwiek zdobyło jakąś nagrodę Grand Prix.
Wg regulaminu I Warszawskiego Konkursu Piw Domowych (którego fragment przytoczyłem na początku) Grand Prix jest piwem warzonym na podstawie receptury zwycięskiego piwa wyżej wymienionego konkursu. Jeżeli piwo Grand Prix jest warzone na podstawie jakiejś innej receptury, w mojej opinii Pan Prezes Jakubiak powinien dopilnować żeby receptura została zmieniona na właściwą, albo piwo o takiej nazwie wycofać z rynku.
Każde inne działanie w mojej opinii jest świadomym oszukiwaniem klientów i piwnej społeczności w Polsce.
Za swojej strony mam nadzieję, że to zwykłe nieporozumienie, które da się jakoś naprawić.
Link do strony z regulaminem I WKPD (post nr 10):
W imieniu organizatora, Mazowieckiego Oddziału Terenowego Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych niezmiernie miło mi poinformować, że w dniach 14, 15 września 2013 r. odbędzie się: I WARSZAWSKI KONKURS PIW DOMOWYCH Konkurs odbędzie się w następujących czterech stylach: Traditional Bock (styl...
Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Przy tej okazji chętnie dowiedział bym się, jaki był powód odejścia z BRJ piwowara O. Zapewne większość forumowiczów wie, o kogo chodzi.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Podsumowując nie wiadomo, czy piwo warzone jest:
- wg receptury p.Dziełaka;
- wg receptury piwowara O.
- wg receptury piwowara F.
- wg innej receptury.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziPrzy tej okazji chętnie dowiedział bym się, jaki był powód odejścia z BRJ piwowara O. Zapewne większość forumowiczów wie, o kogo chodzi.
PS. Piwowarzy O. i F. są podejrzani o coś, czy ktoś zapomniał ich nazwiska, skoro podaje tylko pierwszą literę?Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedziPodsumowując nie wiadomo, czy piwo warzone jest:
- wg receptury p.Dziełaka;
- wg receptury piwowara O.
- wg receptury piwowara F.
- wg innej receptury.
Comment
-
-
Czesław Dziełak napisał bardzo rzeczowe i logiczne oświadczenie. Na ten moment traktuję je jako wyczerpujący opis sytuacji i pewnie wiele osób tak uważa. Ale co będzie, jeśli równie logiczne i wyczerpujące oświadczenie wyda Marek Jakubiak i wnioski z niego płynące będą zupełnie inne? Wtedy będzie jasne (w sumie już teraz jest jasne), że któraś strona prawdy nie mówi. A to wszystko i tak o kant potłuc, bo w tej chwili decydują personalne sympatie. Kto lubi Dziełaka wierzy jemu, kto lubi Jakubiaka wierzy jemu. Nie czarujmy się - tylko na wiarę w jedną lub drugą wersję jesteśmy skazani, bo nikt nikomu niczego na 100% nie udowodni... Dlatego sądzę, że jeśli nie będzie kontroświadczenia Marka Jakubiaka, to oświadczenie Czesława Dziełaka pozostaje traktować jako ostateczne.
Comment
-
Comment