Wyznaczniki stylu, piwa które trzeba spróbować.

[Stern]

Jako dosyć nowy członek społeczności b.bizowej i miłośnik piwa chciałbym stworzyć listę piw które mogą być ikonami styli piwnych i do których można by się odnosić delektując się innymi przedstawicielami stylu.
Chciałbym żeby były to podstawy dzięki którym można poznać dany styl piwny.
Dlatego chciałbym Was czyli szanownych użytkowników tego forum o pomoc w tym przedsięwzięciu
Chciałbym żeby na liście znalazły się tzw. ikony stylu, piwa dosyć szeroko dostępne i np. polscy przedstawiciele danego stylu.
Dziękuję i pozdrwiam

[kony]

chciałbym stworzyć listę piw...

Chciałbym żeby na liście znalazły się tzw. ikony stylu, piwa dosyć szeroko dostępne i np. polscy przedstawiciele danego stylu.
Dziękuję i pozdrwiam

Napisałeś, że chciałbyś stworzyć a w dalszej części posta dałeś do zrozumienia, że czekasz teraz aż ktoś to zrobi za ciebie. Chcesz coś zrobić to zrób, a jak chcesz to skonsultować z resztą to napisz co stworzyłeś i wtedy czekaj na dyskusję czy inne propozycje.
Możesz zacząć od przejrzenia BJCP, tam są wymienione przykładowe piwa przy opisie każdego stylu.

[Stern]

Po weekendzie postaram się wrzucić to co stworzyłem na podstawie swojej niewielkiej wiedzy. Mam również nadzieję że wszelkie braki, błędy, nieścisłości zostaną poprawione i uzupełnione przez Szanownych Kolegów.
Dodatkowo wielkie dzięki za info o BJCP

[pioterb4]

BJCP to dobry kierunkowskaz na początek, dalej trzeba badać teren na własną rękę Jedne style łatwiej zgłębić bo mają faktycznie swoje sztandary (Duvel dla golden ale, Paulaner dla hefe-weissbiera, Salvator dla doppelbocka), z innymi zaś jest gorzej, bo cięzko jest pokusić się o jedno piwo nadające ton pozostałym, albo takie które posiadałoby wszystkie pożądane cechy (kanoniczny koźlak, munich dunkel, vienna lager? Ciężko znaleźć jedną markę).

[Sokół83]

Jako dosyć nowy członek społeczności b.bizowej i miłośnik piwa chciałbym stworzyć listę piw które mogą być ikonami styli piwnych i do których można by się odnosić delektując się innymi przedstawicielami stylu.

Hehe też właśnie chciałem się wziąć za coś takiego ostatnio, ale pojawił się pewien problem - czasem ikona stylu wcale nie jest jego wybitnym reprezentantem np. Pilsner, którego na głowę biją moim zdaniem Svijany, Chotebor, Zawis, czy Zatec.

[Pancernik]

... podobnie jest z pszenicą Paulanera. Kanon kanonem, ale są lepsi na boisku...
Zdaje się, że w nieco podobną stronę zmierza koncepcja 100 ciekawych piw, jaką rozwija ufotografa.

... tzn. w stronę budowania pewnego "żelaznego" zestawu stylów/gatunków.

[pioterb4]

Trzeba mieć świadomość, że piwny protoplasta to często już nie jest piwo w swojej klasie najlepsze (choć marcowa Schlenkerla czy flekovskie tmave zdają się temu przeczyć) i żeby znaleźć to subiektrywnie najlepsze to trzeba wypić kilkanaście innych przedstawicieli. Wszyscy jesteśmy w stanie się zgodzić że Pilsner Urquell ma wszelkie cechy czeksiego pilsa, jest reprezentatywny i był na rynku pierwszy. Natomiast jak zrobimy już głosowanie jaki czeski pils jest naszym zdaniem najlepszy to kandydatur pojawi się kilkadziesiat. Jeden napisze, że Svijany Rytir, drugi że Poutnik a trzeci że Policka Zavis. Takze klasyki trzeba znać, ale dalej to już poszukiwac tzreba na własną rękę.

[Sokół83]

Wszyscy jesteśmy w stanie się zgodzić że Pilsner Urquell ma wszelkie cechy czeksiego pilsa, jest reprezentatywny i był na rynku pierwszy. Natomiast jak zrobimy już głosowanie jaki czeski pils jest naszym zdaniem najlepszy to kandydatur pojawi się kilkadziesiat. Jeden napisze, że Svijany Rytir, drugi że Poutnik a trzeci że Policka Zavis. Takze klasyki trzeba znać, ale dalej to już poszukiwac tzreba na własną rękę.

W sumie masz rację. Taka lista jednak ma sens - ikony danego stylu mają tę niezaprzeczalną zaletę, że są stosunkowo dobrze dostępne. Ktoś kto jest laikiem, może pokupować takie piwa i wyrabiać sobie zdanie na temat poszczególnych rodzajów piwa i będzie mniej więcej wiedział co podochodzi pod jego gusta, a co nie. Te które mu się spodobają będzie zgłębiał dalej i odkrywał, że svijany jest jednak lepsze od pilsnera, a potem, że zawisz jest nawet lepszy niż svijany itd. Ważne, żeby ikona była reprezentatywna dla danego stylu, a nie gdzieś obok. A tak swoją drogą to nawet jest bez sensu zaczynać od najlepszego przedstawiciela, bo 1. możesz nie docenić jego zajebistości 2. jeśli jednak od razu docenisz, to potem i tak nic Ci już nie będzie smakowało i próbowanie robi się bez sensu

[tfur]

jeśli ten temat ma być pociągnięty dłużej, zmieńmy, proszę, jego tytuł
ten powinien brzmieć: 'piwa, których trzeba spróbować'
w odróżnieniu od piw, które trzeba spróbować np. wypić (albo wylać)

[cap-n-go]

Witbier - Hoegaarden Witbier

Moim zdaniem przygodę z belgijskimi pszenicami trzeba zacząć od tego piwa.