Etyka etykiety

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomX
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.09
    • 1035

    Etyka etykiety

    Co cenimy, jakie zachowania w promocji piwa nam się podobają, a jakie wręcz przeciwnie? Co wpływa na to, że dany browar/markę oceniamy pozytywnie lub negatywnie, pomijając aspekt najważniejszy, czyli smak piwa? Spróbowałem się nad tym zastanowić i zebrać swoje przemyślenia w formie prostej listy:

    Co lubię:
    - Jednoznaczne określenie miejsca produkcji
    - Podanie informacji o ekstrakcie na etykiecie
    - Podanie pełnego składu surowcowego piwa
    - Podanie sugestii temperatury serwowania i odpowiedniego wzoru szkła
    - Zadeklarowanie stylu w jakim uwarzono piwo
    - Dopracowaną szatę graficzną opakowania (ładne etykiety, dedykowany kapsel)
    - Staranne wykonanie opakowania (proste, nie pomarszczone etykiety)
    - Tekst na kontrze opisujący charakter piwa, historię danego stylu, bez zbędnego zadęcia
    - Gadżety okołopiwne: firmowe szkło, podstawki, koszulki, etc.
    - Dobry kontakt z konsumentami, szybkie odpowiedzi na forach, fanpage’ach, etc.
    - Zestawy okolicznościowe (3 piwa + szklanka, etc.)
    - Dużą zmienność asortymentu (eksperymenty, krótkie serie, różne style)

    Czego nie lubię:
    - Sprzedawania kwaśnego, niedoleżakowanego, wadliwego piwa
    - Kreowania się na mały browar przez duże zakłady
    - Okłamywania w kwestii pasteryzacji
    - „Lekkiej pasteryzacji” i nie pasteryzowanej mikrofiltracji
    - Sztucznych dodatków smakowych
    - Klonowania piw pod różnymi markami
    - Powoływania się na wzniosłe, wielowiekowe tradycje (gdy takowych brak) czy prawo czystości
    - Zaniżania parametrów piwa względem deklarowanego stylu
    - Marketingowego bełkotu o najlepszym chmielu, wodzie z górskiego źródła, skąpanym w słońcu jęczmieniu, premiumowości, etc.
    - Wysokiego pozycjonowania cenowego piw przeciętnych
    - Wysokiego odfermentowania
    - Podawania piwa w szkle innego browaru
    - Promowania picia z butelki/puszki
    - Zielonych i przeźroczystych butelek
    - Zawierania z knajpami umów na wyłączność
    - Medali, certyfikatów i nagród kupionych za odpowiednią kwotę
    - Oszczędności na surowcach i technologii za wszelką cenę
    - Zachwalania własnych produktów na forach
    - HGB

    Nie ukrywam, że zainspirował mnie wpis na blogu Piwnego Subiekta, czego nawet w tytule wątku nie kryję
    A jakie są Wasze typy?
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #2
    Tak to pięknie wypisałeś, że trudno jesczcze coś merytorycznego mi dodać Istotę sprawy zawarłeś, na mnie jak płachta na byka działają teksty o recepturze odnalezionej w muzeum sprzed 500 lat i jej odtworzeniu, po czym otrzymuję strong lagera odfermentowanego z 14 blg do 7%...od razu coś we mnie kipi.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
      Tak to pięknie wypisałeś, że trudno jesczcze coś merytorycznego mi dodać
      Właśnie. Zgłaszam temat do zamknięcia.

      Z listy "co lubię" wyrzuciłbym podawanie wzoru szkła, opisu charakteru piwa i historii danego stylu. Nie szukam na etykietach wiedzy encyklopedycznej, zresztą chyba i tak miejsca by na to nie starczyło.

      Comment

      • Absherr
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2010.07
        • 89

        #4
        Szczególnie, że w przypadku opisywania charakteru piwa przez producentów spodziewałbym się raczej jakiegoś bełkotu jakie to nasze piwo nie jest wspaniałe.
        http://piwosfera.x25.pl - wszystkie piwne blogi w jednym miejscu!

        Comment

        • kloss
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 2526

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX Wyświetlenie odpowiedzi
          pomijając aspekt najważniejszy, czyli smak piwa? (...)
          Czego nie lubię:
          - Sprzedawania kwaśnego, niedoleżakowanego, wadliwego piwa
          Czyli mimo, że nie o smaku mowa, to jednak smak podstępnie zajął pierwszą pozycję.

          Comment

          • TomX
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.09
            • 1035

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
            Z listy "co lubię" wyrzuciłbym podawanie wzoru szkła, opisu charakteru piwa i historii danego stylu. Nie szukam na etykietach wiedzy encyklopedycznej, zresztą chyba i tak miejsca by na to nie starczyło.
            Hymm... ja bym takich informacji oczekiwał. Prawda, nie mają one najwyższego priorytetu, więc jak się nie zmieszczą na etykiecie, to choć na stronie internetowej browaru dobrze, żeby były.
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss
            Czyli mimo, że nie o smaku mowa, to jednak smak podstępnie zajął pierwszą pozycję.
            Tu mnie masz Bardziej chodziło mi o zjawisko pod tytułem "Piwo nam skawaśniało - sprzedajmy, i mówmy że tak ma być, bo jest naturalne!".

            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX Wyświetlenie odpowiedzi
              Tu mnie masz Bardziej chodziło mi o zjawisko pod tytułem "Piwo nam skawaśniało - sprzedajmy, i mówmy że tak ma być, bo jest naturalne!".
              Tutaj pełna zgoda. To chyba jedno z najbardziej wkurzających zachowań. Bezczelne i oszukańcze. W ten sposób żeruje się na niskiej wiedzy piwnej większości społeczeństwa.

              Comment

              • franekf
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.06
                • 944

                #8
                Mnie chyba najbardziej denerwuje zadęcie producenta i próba wmówienia pijącemu, jaki to wspaniały i wyjątkowy produkt właśnie trzyma w łapce, i jak mocno się "podlansuje" z taką butelką w łapce.
                A najbardziej podoba mi się wspomniane już informowanie o temperaturze i najlepszym do danego piwa szkle. Szkoda, że póki co takie informacje można znaleźć chyba tylko na serii tyskiego Książęcego
                Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                Piwny Janusz bez Teku

                Comment

                • Absherr
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2010.07
                  • 89

                  #9
                  Chyba na starych etykietach PINTY były też takie informacje.
                  http://piwosfera.x25.pl - wszystkie piwne blogi w jednym miejscu!

                  Comment

                  • Mason
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2010.02
                    • 3280

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
                    A najbardziej podoba mi się wspomniane już informowanie o temperaturze i najlepszym do danego piwa szkle. Szkoda, że póki co takie informacje można znaleźć chyba tylko na serii tyskiego Książęcego
                    Komesy z Fortuny mają takie informacje - temperatura i ikonka szkła. Altbier i Pils z Jabłonowa mają tylko zalecaną temperaturę.
                    JEDNO PIVKO NEVADI!

                    Comment

                    • franekf
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 944

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                      Komesy z Fortuny mają takie informacje - temperatura i ikonka szkła. Altbier i Pils z Jabłonowa mają tylko zalecaną temperaturę.
                      Aż poszedłem (a nawet poszłem, bo blisko) sprawdzić na tym Komesie co stoi w szafce i fakt - jest i szkło, i temperatura. Mea culpa
                      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                      Piwny Janusz bez Teku

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12695

                        #12
                        Mi bardzo podobają się podawane przez niektóre m.in. brytyjskie browary noty degustacyjne.
                        Tak jest np. w przypadku tego piwa /nota bene dostępnego w Polsce/



                        Na kontrach często są też zawarte graficzne informacje tak jak w tym przypadku w dolnym lewym rogu, które zawierają informacje o:

                        barwie /oko/
                        zapachu /nos/
                        smaku /usta/
                        oraz stopniu goryczki i słodkości.

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          #13
                          Zgadza się. Inveralmond to ideał, do którego powinniśmy dążyć. Karta piwa to coś świetnego i doskonały sposób edukacji piwnej.
                          W naszym przypadku jest o tyle prościej, że twórcy trzech głównych browarów nurtu rewolucyjnego to piwowarzy z długim stażem, sędziowie, ba, ikony rewolucji
                          Fajnie byłoby popijać nowe piwo i zerkać na kartę, szukając swojego odczucia w tym co planowali piwowarzy.

                          Comment

                          • franekf
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2004.06
                            • 944

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                            Zgadza się. Inveralmond to ideał, do którego powinniśmy dążyć. Karta piwa to coś świetnego i doskonały sposób edukacji piwnej.
                            W naszym przypadku jest o tyle prościej, że twórcy trzech głównych browarów nurtu rewolucyjnego to piwowarzy z długim stażem, sędziowie, ba, ikony rewolucji
                            Fajnie byłoby popijać nowe piwo i zerkać na kartę, szukając swojego odczucia w tym co planowali piwowarzy.
                            Oby tylko idee rewolucji się nie wypaczyły, i na etykietach nie umieszczali informacji o tym, jak chcieliby, żeby piwo smakowało, a raczej jak faktycznie smakuje
                            Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                            http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                            Piwny Janusz bez Teku

                            Comment

                            • TomX
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.09
                              • 1035

                              #15
                              Fakt, do listy informacji, które chciałbym znaleźć na etykiecie albo chociaż na stronie browaru, śmiało można dodać
                              - orientacyjne IBU
                              - sugestię co piwowar chciał osiągnąć, jak w założeniu dane piwo ma smakować
                              - Potrawy do których pasuje piwo

                              Lista tych "niezbędnych" informacji robi się długa i konia z rzędem temu, kto to wszystko zmieści na jednej etykiecie... no ale trzeba stawiać browarom ambitne cele, coby się nie rozleniwiały :P

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X