Butelki zwrotne / bezzwrotne

[YouPeter]

A nie lepiej zrobić tak, jak poradzono sobie z tym problemem w Holandii? Każdy sklep wielkości marketu (typu Piotr i Paweł czy Lidl/Biedronka) i większy ma obowiązek posiadania automatów do przyjmowania opakowań zwrotnych (butelek i skrzynek). Wkłada się do niego pojedyncze butelki lub skrzynkę, a w zamian automat wydaje voucher o równowartości kaucji wszystkich opakowań. Można go potem wykorzystać na dowolne zakupy w tym sklepie.

No i to by było dobre rozwiązanie, gdzie wreszcie większe sklepy byłyby zmuszone do odbierania butelek zwrotnych, bo jednocześnie miały by w tym jakiś zysk. Jednak u nas zazwyczaj wszystkie inicjatywy proekologiczne uderzają w małych przedsiębiorców lub w najbiedniejszych.

[wasyll]

Rozwiązanie może i dobre, ale nie wyobrażam sobie, gdzie w Biedronkach miałoby się jeszcze znaleźć miejsce na automat do przyjmowania butelek

No, ale jeśli chłopaki i dziewczyny ustanowią takie prawo to już będzie pozamiatane i jakoś się sieci będą musiały dostosować.

[vietnam]

A nie lepiej zrobić tak, jak poradzono sobie z tym problemem w Holandii? Każdy sklep wielkości marketu (...) i większy ma obowiązek posiadania automatów do przyjmowania opakowań zwrotnych (butelek i skrzynek).

Na Łotwie, w Estonii i wielu innych krajach. Czechy (nie we wszystkich marketach widziałem automaty) również.

[Robert13]

Automaty w każdym większym markecie, czyli znowu znajomi królika zarobią krocie (bo dogadają się na cmentarzu), wystarczy tylko mieć dojścia do urzędników i polityków oraz umieć się podzielić. Pieprzę to.

To już lepiej zrobić to co i tak musimy, a mianowicie objąć wszystkie gminy gospodarką odpadami. Przybędzie wiele tysięcy miejsc pracy dla niewykwalifikowanych pracowników, przybędzie zamówień dla producentów butelek. Same plusy, szczególnie przy niemiłosiernie szybującym w górę bezrobociu, obecnie 12,9% a prognozują w tym roku osiagnąć 14%..

Wbrew powszechnemu wyobrażeniu butelka zwrotna nie jest nieskończenie zwrotna, a w całym systemie chodzi o to by stłuczka wrociła do huty szkła.

[concerto]

Jestem właśnie na świeżo po próbie oddania butelek w sklepie. Już wcześniej doczytałam, że butelki mają być z etykietami, więc dokładnie takie wzięliśmy ze sobą. Do tego odpowiednie paragony i miało być pięknie i gładko i spokojnie. Jednak na miejscu, w hipermarkecie R., okazało się, że nie można ich zwrócić, po paragon się przeterminował . Butelki można oddać do trzech miesięcy od daty paragonu, a nasz miał... trzy lata. I tak osiemnaście flaszek z Noteckiego zmieniło się w stłuczkę . Mogłabym zrozumieć, gdyby już tego piwo nie sprzedawali, ale przecież cały czas je mają.

Najbardziej denerwująca jest niestabilność. Np. stary Komes Porter sprzedawany był jako zwrotny, a teraz się okazuje, że jest niezwrotny. I to często w tym samym sklepie który wcześniej nam sprzedał to cudo za 50 gr. Kalorii zmarnowanych na dźwiganie szkła nie liczę

[żąleną]

Automaty w każdym większym markecie, czyli znowu znajomi królika zarobią krocie (bo dogadają się na cmentarzu), wystarczy tylko mieć dojścia do urzędników i polityków oraz umieć się podzielić.

Ale o co chodzi? Że znajomi królika mieliby zarobić na sprzedaży automatów?

[gwzd]

Jak widać niektórzy wszędzie muszą dojrzeć spisek

[PaPe]

Automaty w każdym większym markecie, czyli znowu znajomi królika zarobią krocie (bo dogadają się na cmentarzu), wystarczy tylko mieć dojścia do urzędników i polityków oraz umieć się podzielić. Pieprzę to.
.

Ty tak poważnie?
Automaty do butelek i puszek widziałem w Szwecji ponad 20 lat temu.
W Austrii u bardzo bogatych właścicieli kilku pensjonatów i dużego gospodarstwa zostałem delikatnie poproszony o segregację butelek.
A u nas teorie spiskowe.

[dadek]

Kormoran sam powoduje paranoiczne sytuacje nalewając piwa do zwykłych butelek ŻGB, wsadzając je do kartonów i traktując jako bezzwrotne. A potem w tanim sklepie czy markecie Rześkie kosztuje 3,60 a Świeże 4 zł nie wspominając o droższych piwach z Olsztyna. Dlatego popieram apel Pendragona bo po pierwsze to nieekologiczne a po drugie dlaczego klient ma płacić za lenistwo browaru przerzucającego na niego koszt butelki i kartonu. Sklepy specjalistyczne zachowują się świetnie kaucjonując i przyjmując te butelki ale jest ich mało i z jakiej racji mają wyręczać producenta? Inna kwestia to, że rzeczywiście żyjemy w paranoicznym kraju gdzie takie praktyki są tolerowane, niechby spróbowali tak zrobić w Niemczech czy Czechach szybko by odczuli skutki swojego wygodnictwa i arogancji do tego bezczelnie argumentowanej troską o konsumenta.

[chemmobile]

Podoba mi się ten argument o lenistwie. Jeszcze nie słyszałem, aby jakiś przedsiębiorca robił coś na rynku z lenistwa. Dotąd uważałem, że kierują się innymi pobudkami, ale teraz chyba zmienię zdanie pod waszym wpływem...

W moim osiedlowym sklepiku Kormorany sprzedają zawsze jako bezzwrotne. Większość niemieckich piw także. Taką politykę maja właściciele i za cholerę nie wpadłem jeszcze na pomysł, aby zbojkotować ich sklep za te "niechlubne" działania podwyższające końcową cenę piwa.

[a1410]

Dlatego popieram apel Pendragona bo po pierwsze to nieekologiczne a po drugie dlaczego klient ma płacić za lenistwo browaru przerzucającego na niego koszt butelki i kartonu. niechby spróbowali tak zrobić w Niemczech czy Czechach szybko by odczuli skutki swojego wygodnictwa i arogancji do tego bezczelnie argumentowanej troską o konsumenta.

Jakoś większości polskich piwoszy nie przeszkadza, że chyba połowa, a może i więcej niż polowa piwa sprzedawanego w Polsce to piwo w puszce. A to jest dopiero ekologiczne, nieprawda? Butelka czy zwrotna, czy bezzwrotna, jest zawsze dużo mniejszym obciążeniem dla środowiska, niż aluminiowa puszka lub PET.
A co do Czechów i Niemców to nie wiem, jak to jest w Czechach, ale w Niemczech ludzie oddają butelki zwrotne WYPŁUKANE! i nikomu nie przyjdzie tam do głowy, żeby przed oddaniem zrobić z niej śmietniczkę.

[wojciechzmc]

Bojkot browaru dlatego że nie ma butelek zwrotnych ............?
Mleka kolega też nie będzie pił ??

[gwzd]

A co w tym dziwnego? Browar swoimi tłumaczeniami przekonał, że wycofuje butelki zwrotne bo tak mu wygodniej i przerzuca cały koszt wytworzenia opakowania (jednorazowego) na klienta, co będzie skutkować podwyżką cen. Jeśli ktoś kupuje ich piwa dość często to różnica kilkunastu/kilkudziesięciu groszy przy każdej butelce w dłuższej perspektywie czasu daje dość spore kwoty.

[żąleną]

Bojkot browaru dlatego że nie ma butelek zwrotnych ............?
Mleka kolega też nie będzie pił ??

Mordki były w promocji?

Nie napisał, że rezygnuje z piwa w ogóle, tylko z piwa z Kormorana. Ja jakiegoś systematycznego bojkotu urządzać nie zamierzam, ale będę pamiętał o bezzwrotności niektórych, a niedługo być może wszystkich butelek z BK.

[legart]

A ja w kontekście wycofywania z butelek zwrotnych Kormorana chciałbym pochwalić Ciechana za konsekwencję w używaniu butelek zwrotnych dzięki czemu nawet średnio kumata ekspedientka spożywczaka czy monopola u mnie w okolicy wie (oczywiście tam gdzie mają na składzie), że Ciechanów jest zwrotny (inna sprawa że nie przymują każdej ilości).

A że kulturę społeczeństwa mamy taką jaką mamy, to butelki zwrotne plus aluminiowe puchy są wyzbierane z trawników, a niezwrotne butelki przeważnie w mojej okolicy po Łomży czy Perle tygodniami leżą w parkach czy na skwerkach. Ekonomia jest najlepszą ekologią .