Zimą pijmy dubeltowe koźlaki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marek-
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.07
    • 70

    #61
    W sieci Kocyk w Krakowie widziałem Paulanera Salvator...

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
      [...]

      Coś wiadomo dostępności doppel bocków?
      t
      Na ogół d%^%&pa.

      Ja dopiero w tym roku nabyłem znanego ci Otto z Thornbridge. Ale jak dotąd na tym skończyły się zakupy

      Comment

      • dlugas
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2006.04
        • 4014

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
        .

        Ewentualnie Koźlak ( z Herrnbräu) ratuje sytuacje, ja ko sytuuję w dubeltowych.
        Obecnie świeży jest troszkę byle jaki i płaski
        Za to po odleżakowaniu nabiera sporej owocowości i głębi.
        Kiedyś (tak z 2 lata temu) nawet ten w miarę świeży był ciekawy, albo ja mniej świadomy i wymagający :]
        Za dużo mocnych koziołków u nas nie ma
        Manufaktura Jabłonowo
        Herrnbräu, ale to i tak "nie nasze"
        i tyle pamiętam, ale ja tego stylu prawie nie pijam
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12563

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
          t
          Na ogół d%^%&pa.

          Ja dopiero w tym roku nabyłem znanego ci Otto z Thornbridge. Ale jak dotąd na tym skończyły się zakupy

          No tak:



          Dobry był, polecam. Fajnie, że jest gdzieś jeszcze dostępny.

          Też Amerykanie mają niezłe mocne koźlaki, nawet z trzema rogami



          Latarnik mógłby coś na ten temat napisać.

          Szkoda, że importerzy boją się tych piw...

          Comment

          • Latarnik
            Premium Lamplighter
            🥛🥛🥛🥛
            • 2004.06
            • 5030

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi

            Latarnik mógłby coś na ten temat napisać.

            Szkoda, że importerzy boją się tych piw...
            Mysle, ze najbardziej boja sie ceny takich wyjatkowych piw.
            Akurat podales przyklad piwa, ktore kosztuje 9-10 dolarow za mala 355 ml butelke, a jesli do tego dodac wszystkie marze posrednikow w PL, to sam sobie policz ile kosztowalo by takie piwo w polskim sklepie.
            Poza tym takie piwa w USA tez nie sa latwe do zdobycia
            5450 kapsli z wypitych piw
            874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
            "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
            https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
            Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
            https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

            Comment

            • WojciechT
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2012.09
              • 2546

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
              Szkoda, że importerzy boją się tych piw...
              A ja się nie dziwię. Koźlaki to nie jest popularny styl, nie jest, hmmm, ciekawy, w sensie, że nie niosą ze sobą jakichś niesamowitych smaków i aromatów, jak to jest przy RISach czy imperialnych IPAch. Do tego stopnia, że - jak to skomentował jeden barman z katowickiego multitapu - nikt nie lubi bocków. Bardzo słabo schodzą, więc jako importer też bym ich nie sprowadzał.

              Comment

              • darekd
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍺🍺🍺
                • 2003.02
                • 12563

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                Koźlaki [...] nie niosą ze sobą jakichś niesamowitych smaków i aromatów, jak to jest przy RISach czy imperialnych IPAch. Do tego stopnia, że - jak to skomentował jeden barman z katowickiego multitapu - nikt nie lubi bocków.
                Barman z katowickiego multitapu i ty - oto wyrocznie smaków i aromatów

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12563

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
                  Mysle, ze najbardziej boja sie ceny takich wyjatkowych piw.
                  Akurat podales przyklad piwa, ktore kosztuje 9-10 dolarow za mala 355 ml butelke, a jesli do tego dodac wszystkie marze posrednikow w PL, to sam sobie policz ile kosztowalo by takie piwo w polskim sklepie.
                  Poza tym takie piwa w USA tez nie sa latwe do zdobycia
                  Są drogie. Zauważyłem jednak, że w przypadku cen bardziej popularnych stylów amerykańskich, które są dostępne czasami u nas, to nie odbiegają one znacznie od podawanych przez Ciebie.

                  Życzę fajnych zdobyczy, niech się przynajmniej nacieszę Twoim opisem. Jakby co, to dodawaj informacje dodatkowo w tym wątku

                  Comment

                  • Latarnik
                    Premium Lamplighter
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2004.06
                    • 5030

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi

                    Życzę fajnych zdobyczy, niech się przynajmniej nacieszę Twoim opisem. Jakby co, to dodawaj informacje dodatkowo w tym wątku
                    Tansze tez sa np Troegenator
                    5450 kapsli z wypitych piw
                    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                    Comment

                    • leona
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.07
                      • 5853

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                      A ja się nie dziwię. Koźlaki to nie jest popularny styl, nie jest, hmmm, ciekawy, w sensie, że nie niosą ze sobą jakichś niesamowitych smaków i aromatów, jak to jest przy RISach czy imperialnych IPAch. Do tego stopnia, że - jak to skomentował jeden barman z katowickiego multitapu - nikt nie lubi bocków. Bardzo słabo schodzą, więc jako importer też bym ich nie sprowadzał.
                      Mam wątpliwość czy uczciwe metodologicznie jest stawianie jako przeciwwagi dla koźlaków, risów i iipa, które w przeważającej masie dostępnej na naszym rynku są chmielone mocno i z amerykańska oraz ulepszane masą innych dodatków.

                      Moim zdaniem klasyczny ris czy iipa porównane z podobnym ekstraktowo koźlakiem (zapewne podwójnym) wcale nie muszą wygrać w cuglach i zdeklasować konkurencji a języczkiem u wagi będzie zapewne upodobanie konsumenta.

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2566

                        #71
                        Podobieństwo ekstraktu to jedno kryterium, ale druga kwestia kto tego koźlaka zrobił. Jeśli jest to koźlak wysokich lotów, to spokojnie wygra z innymi na zasadzie "lepsze piwo", niekoniecznie musi chodzić o porównanie stylów.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • WojciechT
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2012.09
                          • 2546

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                          Barman z katowickiego multitapu i ty - oto wyrocznie smaków i aromatów
                          Nie wyszło Ci czytanie ze zrozumieniem, ale w Twoim wypadku to nic nowego.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                          Mam wątpliwość czy uczciwe metodologicznie jest stawianie jako przeciwwagi dla koźlaków, risów i iipa, które w przeważającej masie dostępnej na naszym rynku są chmielone mocno i z amerykańska oraz ulepszane masą innych dodatków.

                          Moim zdaniem klasyczny ris czy iipa porównane z podobnym ekstraktowo koźlakiem (zapewne podwójnym) wcale nie muszą wygrać w cuglach i zdeklasować konkurencji a języczkiem u wagi będzie zapewne upodobanie konsumenta.
                          Pewnie, że nie jest i nie stawianie jednego stylu nad drugim miałem na celu (wszak każdy pije to, co mu smakuje). Raczej modne podejście (które na szczęście chyba zaczyna się kończyć), że craftowe piwo musi być potężnie nachmielone, goryczka wykręcać swoją mocą język, a aromat cytrusów i żywicy być wyczuwalny ze 100 metrów (tutaj wyjaśnienie dla użytkownika darekd, gdyż może nie zrozumieć - to jest hiperbola). Wystarczy porównać liczbę warzonych u nas piw w stylu IPA i choćby koźlaków właśnie - myślę, że gdyby oczekiwania konsumentów były inne, to nowi kontraktowcy zaczynaliby właśnie od np. koźlaków, a nie kolejnych górniaków chmielonych po amerykańsku.

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2014.01
                            • 2566

                            #73
                            Problem jest taki, że koźlak nie jest wcale łatwym piwem do uwarzenia i nie można wymagać od osób idących na łatwiznę, (łopata chmielu żeby przykryć niedoskonałości piwa albo jakaś fajna infekcja, że to niby kwas-bo modne), że porwą się na coś co może okazać się dlań jednak za trudne.
                            Oczekiwania konsumentów już dawno zdefiniował Zdzisław Maklakiewicz zamieńmy słowo "melodia" na "piwo."
                            Last edited by Petitpierre; 2015-12-07, 18:26.
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12563

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie wyszło Ci czytanie ze zrozumieniem, ale w Twoim wypadku to nic nowego.



                              Pewnie, że nie jest i nie stawianie jednego stylu nad drugim miałem na celu (wszak każdy pije to, co mu smakuje). Raczej modne podejście (które na szczęście chyba zaczyna się kończyć), że craftowe piwo musi być potężnie nachmielone, goryczka wykręcać swoją mocą język, a aromat cytrusów i żywicy być wyczuwalny ze 100 metrów (tutaj wyjaśnienie dla użytkownika darekd, gdyż może nie zrozumieć - to jest hiperbola). Wystarczy porównać liczbę warzonych u nas piw w stylu IPA i choćby koźlaków właśnie - myślę, że gdyby oczekiwania konsumentów były inne, to nowi kontraktowcy zaczynaliby właśnie od np. koźlaków, a nie kolejnych górniaków chmielonych po amerykańsku.
                              Mniej metaforycznie, ale chyba bardziej zrozumiale:


                              Założyłem ten wątek dla osób, które chciały się podzielić informacjami na temat wyboru, dostępności, smaków KOŹLAKÓW DUBELTOWYCH. Oczywiście nic na temat jakiegoś konkretnego koźlaka nie masz do napisania i tłumaczysz mi, dlaczego nie powinienem żałować, że mało się ich importuje! Ja lubię takie i piwa i żałuję, że brakuje ich w sklepach. Tak trudno to zrozumieć!

                              Guffno warte dywagacje o cytrusach, żywicach, IPAch, kontraktowcach, oczekiwaniach konsumentów, górniakach po amerykańsku w kontekście koźlakowym zostaw na swój blog. Zwisa mi co tam masz, ale nie zasrywaj chociaż tego wątku! BŁAGAM!

                              Comment

                              • ART
                                mAD'MINd
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.02
                                • 23928

                                #75
                                Nie sądzisz że się zagalopowałeś?
                                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X