Słowacja - piwo słowackie luty 2013

[mrarek]

Witajcie - jestem nowy na forum i pierwszym postem chciałem się przywitać.
Czytam od dłuższego czasu Wasze forum... kopalnia wiedzy Pragnę dodać, że korzenie moje są zapuszczone 250 m od browaru, który kiedyś kiedyś produkował najlepsze piwo w Polsce, mianowicie browar OKOCIM

Osobom takim jak ja - czyli tym, którzy okazjonalnie piją piwa inne, niż z musu serwowane w naszych "blaszakach" chciałem przedstawić aktualne ceny (2013-02-12) niektórych słowackich piw, które zanabyłem. Pomijam smak i gust, który każdy ma inny. Po prostu chciałem podać wygląd i cenę, bo ze swojego środowiska wiem, że niektórzy szukają takich informacji na tym forum. Piwa z dolnej półki cenowej, ale schłodzone są dużo lepsze niż nasze z fabryk piwnych.

Kachelmann 3,4% – 0,17 Euro

Kelt 10% - 0,47 Euro

Popper 10% - 0,26 Euro

Smadny Mnich 4,2% – 0,42 Euro

Steiger 10% – 0,35 Euro

Urpiner 10% - 0,39 Euro

do powyższych należy doliczyć koszt flaszki 0,13 Euro

i jeszcze:
Kozel 10% - 1,55 Euro (1,5 litra w plastiku)

Ceny z KAUFLANDU Stara Lubovna, Popradska 1777. W markecie jest automat do pustych butelek.
Nie wiem tylko, czy w słowackich automatach przyjmie mi czeskie butelki i odwrotnie

BTW - jak się wstawia więcej fotek

[rohozecky]

Albowiem ich obie fabryki piwne są lepsze od naszych fabryk piwnych

Swoją drogą to chyba Popper już nieaktualny...

[Sokół83]

Popper 10% - 0,26 Euro

Urpiner 10% - 0,39 Euro

Matko 1,10zł i 1,64zł za dobrą desitkę (nawet doliczając po 71 gr kaucji wychodzi tanio). Przy czym Urpiner to najdroższe piwo na Słowacji z browaru nierestauracyjnego. A u nas taki Lwówek ile? A zdaje się około 2,50zł. Średnia płaca w 2010 roku na Słowacji 3136zł, a w nas - 3232zł Im dłużej tu żyję, tym bardziej mam ochotę stąd spier*alać.

[mrarek]

Swoją drogą to chyba Popper już nieaktualny...

czyli wyprzedaż? było tego pełno

[pioterb4]

Piwa z dolnej półki cenowej, ale schłodzone są dużo lepsze niż nasze z fabryk piwnych.

Marne to pocieszenie.

[Rzeszowiak]

Piłem ostatnio tego Urpinera 10. Smakował jak zwykły koncerniak, nie ma się co tak zachwycać.

[mrarek]

był też kauflandowski ambrosius w puszce

[kiszot]

Matko 1,10zł i 1,64zł za dobrą desitkę (nawet doliczając po 71 gr kaucji wychodzi tanio).

I sporo taniej niż w Czechach.

A u nas taki Lwówek ile? A zdaje się około 2,50zł.

Ciekaw gdzie sa Lwówki w takiej cenie.

[MLT]

Matko 1,10zł i 1,64zł za dobrą desitkę (nawet doliczając po 71 gr kaucji wychodzi tanio). Przy czym Urpiner to najdroższe piwo na Słowacji z browaru nierestauracyjnego. A u nas taki Lwówek ile? A zdaje się około 2,50zł. Średnia płaca w 2010 roku na Słowacji 3136zł, a w nas - 3232zł Im dłużej tu żyję, tym bardziej mam ochotę stąd spier*alać.

A ja nie mam zamiaru. Właśnie jestem na Słowacji. Dobre słowackie piwo? To naprawdę trzeba się naszukać. W tym kraju króluje bezbarwne wielkoprzemysłowe badziewie. Pod względem piwnym do Polski brakuje im kilka lat świetlnych. No i wcale piwo tu nie jest tanie. Wiec życzę szczęścia w tym kraju.

[olie]

I sporo taniej niż w Czechach.

Nie sądzę żeby w Czechach było specjalnie drożej, np. w tym tygodniu przyzwoita desitka z Klastera jest za 6,50 Kc czyli w przeliczeniu 1,10 zł.

[kiszot]

Nie sądzę żeby w Czechach było specjalnie drożej, np. w tym tygodniu przyzwoita desitka z Klastera jest za 6,50 Kc czyli w przeliczeniu 1,10 zł.

Tydzień temu byłem i z ciekawszych piw wszystko było powyżej 13 koron.Poniżej 10 to tylko dziewiątki.

[bastion]

Piwo Popper będzie dalej warzone w browarze Vyhne- Steiger.
Browar ten jest obecnie właścicielem marek:
Popper, Stein i Martiner.

[duvel88]

Na wynalazki typu Kachelmann bym się nie porywał. Nie zgadzam się, że piwa na Słowacji są tańsze. Popatrzcie tu:

http://www.kupujete.cz/pivo

Dziś byłem w Czechach i przetestowałem + wyprzedaże: np. Zlatoprameny Radlery po 7,40 korony lub Starobrno Medium niepaster za 9,90 (promo w Tesco) + spory wybór pijalnych piw za 8,50-8,90 koron.

Regularnie bywam tu i tu i wystarczy po przejechaniu granicy porównać ceny

[Gonzo1]

Właśnie wróciłem z Beskidu Żywieckiego i Słowacji. Mocarzem piwnym Słowacja nie jest, to fakt. Ceny piwa po wprowadzeniu euro poszły w górę. Jedzenie jest droższe niż w Polsce. Doszło do tego, że po chemię i spożywkę Słowacy przyjeżdżają do nas.

Ceny piwa butelkowanego w euro. Trzeba doliczyć 0,13 za kaucję. Sklepy CCOP Jednota, okolice Namestova i Orawskiej Polhory. Ceny w barach 0,9-1,2 euro.

Saris trnave 11% 0,8
Krusovice 12 0,85
Gazda 10 0,2
Gazda 12 5% 0,35
Gazda Radler 2% 0,43
Steiger 12% 0,5
Steiger trnave 11 0,5
Kachelman 0,29
Zlaty Bazant trnave 0,8
Corgon Radler 0,5


Najmniej smakowały mi Velkopopovicky Kozel i Smadny Mnich. Cienkie, sikowate, bez smaku. Na plus, że są lekkie. Dobrze zapamiętałem jasnego Steigera 12. Średniak, ale jadalny. Zaskoczyły mnie piwa Gazda też ze stajni Steigera. Zielone, zwrotne butelki z etykietą z sympatyczną podobizną górala. Szczególnie 12 jak na piwo za 0,35 euro. Nie lubię słodkich piw, ale tu ponownie zaskoczenie. Gazda Radler 2%. Najsmaczniejszy, najtańszy, ta oldscholowa etykieta, no bez chemii.
Piwa ciemne, i tu klops. Zarówno Steiger jak i Bażant z ... sacharyną.

Jeżeli możemy czegoś zazdrościć Słowakom to kultury picia piwa. Nie dostałem nigdy lanego bez czapy piany. Bardzo sympatyczne, takie "niesieciowe" bary. W barze zawsze przynajmniej trzy krany. No i gwarno! Piątek wieczorem. Przejeżdżamy przez dużą wieś. Naliczyłem 7 knajp. Każda zapełniona i wcale nie turystami. Barmanki manewrują z pełnymi tacami zimnych, pełnych szklanic. Weź człowieku nie zejdź z roweru i nie pyknij nawet Corgonia za 0,9 euro. Wracamy do Polski- Korbielów. Miejscowość turystyczna. Dwóch miejscowych pod sklepem a w barze 2 osoby na krzyż.
Do tego kompletny brak problemów z oddaniem butelek nawet w hurtowych ilościach.

Zobacz całą galerię |