Koszt piwa beczkowego w porównaniu do butelkowego

[docent]

Dziś na FB Grzesiek napisał, ze cena KEGa Pinty jest identyczna jak butelki ("Cena kegi 30 ltr to równowartość 60 butelek"). Dało mi to do myślenia bo w moim mniemaniu piwo w beczce jednak powinno być tańsze. W takiej sytuacji wcale się nie dziwię, że właściciele lokali wolą oferować butelkę. I mniejszy kłopot z serwowaniem i zarobek większy bo z beczki nigdy nie sprzeda się pełnych 30 litrów. Szkoda...

[e-prezes]

A skąd przeświadczenie, że powinna być tańsza z beczki? Tańsza zresztą, gdzie? W zakupie hurtowym czy detalicznym?

[docent]

A skąd przeświadczenie, że powinna być tańsza z beczki? Tańsza zresztą, gdzie? W zakupie hurtowym czy detalicznym?

Mowa była o cenie u producenta. Koszt pół litra butelkowego piwa powinien według mnie być wyższy (opakowanie bezzwrotne) niż koszt pół litra piwa w KEG (beczka kaucjonowana dodatkowo).

[Twilight_Alehouse]

Coder to ciekawie wyjaśni w kolejnym numerze Piwowara w dalszej części poradnika o zakładaniu browaru.
Tu przytoczę rzecz w skrócie. Przy piwie beczkowym trzeba też uwzględnić koszt kegów (nawet używane to 150-250 zł za sztukę) oraz logistyki. Zapewne zanim się zamortyzują, będą już w takim stanie, że trzeba je wymieniać, wiec cena beczkowego piwa z nalewaka to coś więcej niż tylko samo piwo.

[VanPurRz]

A skąd przeświadczenie, że powinna być tańsza z beczki? Tańsza zresztą, gdzie? W zakupie hurtowym czy detalicznym?

Skąd - zawsze tak było i z reguły jest. Popatrz na cenniki stare i dzisiejsze. A sprawa jest prosta - beczka jest swego rodzajem "hurtem" w stosunku do "butelki".

[e-prezes]

Twili już nieco rzucił światła na temat. Jestem podobnego zdania tym bardziej, że wiem jakie były koszty uruchomienia kilka lat temu Smoczej Głowy w butelce i w beczce.

[leona]

Czyli znowu jesteśmy w d...ziurze. To co działa w innych sektorach spożywki jako tańsze - duże opakowania quazi hurtowe - w piwowarstwie jest droższe. Faktycznie jesteśmy wyjątkowi. Jako naród, jako wyborcy, jako konsumenci... No ale jak Coder wyjaśni to w najnowszym numerze Piwowara to przepraszam, szacunek, nie mam pytań. Do strefy euro też od razu przystąpię i zagłosuję w referendum za dożywotnim stanowiskiem szefa rządu dla Donalda...

[żąleną]

Jaka właściwie jest żywotność beczki? Zepsuć się tam może chyba tylko zawór. Czy można go wymienić, o ile jest to w ogóle opłacalne?

Ciekawi mnie też sprawa logistyki. Butelki też przecież trzeba dowieźć do sklepów i knajp, co więc dochodzi w przypadku beczek?

[Żywiec]

Dziś na FB Grzesiek napisał, ze cena KEGa Pinty jest identyczna jak butelki ("Cena kegi 30 ltr to równowartość 60 butelek"). Dało mi to do myślenia bo w moim mniemaniu piwo w beczce jednak powinno być tańsze. W takiej sytuacji wcale się nie dziwię, że właściciele lokali wolą oferować butelkę. I mniejszy kłopot z serwowaniem i zarobek większy bo z beczki nigdy nie sprzeda się pełnych 30 litrów. Szkoda...

Musisz pamiętać o tym, że w przypadku kega zwrotnego logistyka działa w dwie strony producent - klient - producent, a to koszty dodatkowe. Poza tym keg ma swoją żywotność, fitting jest awaryjny. Dodatkowo, żeby mieć pewność czystości kega myjemy go dwukrotnie, raz przed dostarczeniem do Zawiercia a drugi raz w Zawierciu przed samym rozlewem. Dochodzi do tego jeszcze obsługa lokalu gastronomicznego w szklanki czy też inne materiały wspomagające sprzedaż. Wszyskie wymienione elementy generują koszty. Pomimo to cena ltr piwa PINTA w kegu jest u nas taka sama jak w butelce.

[VanPurRz]

Musisz pamiętać o tym, że w przypadku kega zwrotnego logistyka działa w dwie strony producent - klient - producent, a to koszty dodatkowe. Poza tym keg ma swoją żywotność, fitting jest awaryjny. Dodatkowo, żeby mieć pewność czystości kega myjemy go dwukrotnie, raz przed dostarczeniem do Zawiercia a drugi raz w Zawierciu przed samym rozlewem. Dochodzi do tego jeszcze obsługa lokalu gastronomicznego w szklanki czy też inne materiały wspomagające sprzedaż. Wszyskie wymienione elementy generują koszty. Pomimo to cena ltr piwa PINTA w kegu jest u nas taka sama jak w butelce.

W przypadku butelek zwrotnych jest trochę inaczej. Generalnie argumenty rozumiem ale nadal pozostanę przy swoim zdaniu, że piwo z beczki powinno być tańsze od tego z butelki (zarówno u producenta jak i w lokalu).

[Żywiec]

W przypadku butelek zwrotnych jest trochę inaczej. Generalnie argumenty rozumiem ale nadal pozostanę przy swoim zdaniu, że piwo z beczki powinno być tańsze od tego z butelki (zarówno u producenta jak i w lokalu).

Wyobraź sobie sytuację, że browar musi sfinasować w lokalu pełen koszt instalacji do rozlewu: schadzarka/i, przewody piwne, kolumna/y, reduktor/y, itd.

Przykładowy cennik z polskiej firmy:

Schładzarka 1 obiegowa / wydajność 60 ltr./godz. cena 1.550,00 PLN/szt.
Schładzarka 2 obiegowa / wydajność 80 ltr./godz. cena 1.680,00 PLN/szt.

Poniżej oferta na kpl. zestawy montażowe na 1 lub 2 obiegi piwa. /
1. Zestaw 1 obiegowy w cenie 560,00 EUR/kpl.* czyli ok. 2.350,00 PLN ( netto )
2. Zestaw 2 obiegowy w cenie 690,00 EUR/kpl.* czyli ok. 2.890,00 PLN ( netto )

Na zestaw 1 obiegowy skadają się:
Schładzarka 1 obiegowa / 1/4 HP wydajność 60ltr/godz.
Kolumna metalowa 1 kranowa typu Cobra /złota lub srebrna
Kran włoski z kompensatorem / złoty lub srebrny
Medalion - do wyboru
Reduktor pojedynczy
głowica piwna / do wyboru /
Ociekacz

Na zestaw 2 obiegowy skadają się:
Schładzarka 2 obiegowa / wydajność 80ltr./godz.
Kolumna metalowa 2 kranowa typu Cobra /złota lub srebrna
Kran włoski z kompensatorem / złoty lub srebrny 2 szt.
Medalion - do wyboru 2 szt.
Reduktor pojedynczy z rozdzielaczem
Głowica piwna /do wyboru - 2 szt./
Ociekacz

Po uruchomieniu lokalu trzeba jeszce serwisować urządzenia. Tak więc wysoki koszt piwa w beczce jest jak najbardziej uzasadniony. Nie twierdzę, że PINTA stosuje w/w praktyki w lokalach, ale chciałbym przedstawić istotę kalkulacji cenowej. W naszym przypadku o czym wcześniej pisałem na cenę mają wpływ głównie koszty logistyczne.

[docent]

Chwila, ale dlaczego macie iść drogą koncernów, które zapewniają pełną obsługę dla restauratorów Sprzęt to sprawa właściciela lokalu. A tu się okazuje, że nie warto było inwestować w instalację bo KEG jest sprzedawany po takiej samej cenie co butelka...

[Żywiec]

Chwila, ale dlaczego macie iść drogą koncernów, które zapewniają pełną obsługę dla restauratorów Sprzęt to sprawa właściciela lokalu. A tu się okazuje, że nie warto było inwestować w instalację bo KEG jest sprzedawany po takiej samej cenie co butelka...

Czy ja gdzieś napisałem, że chcemy iść drogą koncernów? Zwolnij, zwolnij.
Piszemy o powodach dlaczego piwo beczkowe jest często droższe niż butelkowe.
W przypadku koncernów jak wyżej, w przypadku PINTY kosztowna logistyka i koszt kegów (200- pln netto/szuka), w przypadku innych browarów nmoże to być koszt kega jednorazowego.

[VanPurRz]

Kiedyś czytywałem cenniki browarów i hurtowni. Zawsze piwo w beczkach było dużo tańsze. Pamiętam, że gdy litr beczkowego Króla kosztował bodajże 1,25 to butelka pół litrowa w okienku w browarze (czyli też taki półhurt bez kosztów dystrybucji) była za 1,30-50.
Podobne były relacje jak się analizowało cenniki w hurtowniach czy browarach. Zresztą do dzisiaj jak się przejrzy cenniki np.:Policki czy Svijan które są chyba dostępne w necie to relacje są takie - w beczce piwo jest tańsze. Dlaczego dzisiaj i u nas zawsze jest jakoś wszystko inaczej?

[Krzysiu]

Musisz pamiętać o tym, że w przypadku kega zwrotnego logistyka działa w dwie strony producent - klient - producent, a to koszty dodatkowe...

Grzegorz, zlituj się! Chcesz nam wmówić, że w Czechach beczki są jednorazowe? Tak samo są zwrotne, tak samo trzeba płacić za sprzęt i serwis, sprzęt się psuje, trzeba go wozić i myć, a jakoś taniej wychodzi. Dopłacają do interesu?

Zaczynają być irytujące te wasze nieustające tłumaczenia o gigantycznych kosztach rewolucji, jakie ponosicie. Tak, jakby inni nie musieli ich płacić.