Dokładnie. PINTA jako jedyna podchodzi do tej dyskusji merytorycznie podając dane, pisząc z czym się wiążą koszty itp... I to jest to o co chodzi a nie "szukanie wroga".
Koszt piwa beczkowego w porównaniu do butelkowego
Collapse
X
-
Niestety ciągle wiele osób ma klapki na oczach, i dodatkową parę na uszach! Jakbym chciał napić się piwa z beczki za 4 zł, to odwiedziłbym lokal z Namysłowem, który jest miejscowym – powiedzmy – browarem i ma rozwiniętą sieć dystrybucji w Opolu. A przy tym stać go na zabawę z kegami na dużą skalę, nie wspominając, że warzy nieporównywalnie więcej niż kontraktowcy. W dodatku, dostarcza swoje wyroby do punktów, które mają mniej atrakcyjną lokalizację, więc i pewnie koszty niższe.
Kiedy w końcu zrozumiecie, że im mniejsza produkcja, to tym wyższe koszty wytworzenia? Podobna była paplanina przy okazji cen butelkowych. Niektórzy są tak oporni, jak Piechniczek na XXI wiek.Comment
-
Też mam takie wrażenie. Dyskusja tyczyła nie wysokości cen ale stosunku ceny piwa lanego do butelkowego. Niektórzy jednak usilnie próbują ja interpretować jako narzekanie na wysokie cenyPiwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!Comment
-
Bakłażanek, nie dołączaj do nie rozumiejących tematu. Nikt nie wywoływał kwestii CEN, jedynie padło pytanie - dlaczego piwo z beczki u producenta/hurtownika nie są tańsze od z butelki (gdy wydawało się, że powinno być inaczej) i dlaczego tak jest?
Gdzie tu widzisz "wywoływanie kwestii cen"? Nauczcie się czytać ze zrozumieniem. Grzesiek świetnie zrozumiał pytanie i odpowiadał na nie. Natomiast samozwańczy obrońcy najczęściej nic nie zrozumieli, za to poczuli się w obowiązku "bronić naszych", gdy nikt tu ani PINTY, ani ALEBrowaru, nie atakował. No chyba, że zadanie prostego pytania jest według niektórych atakiem na jedynie słuszną rewolucjęLast edited by VanPurRz; 2013-02-27, 11:59."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Sądzę, że wspominane browary kontraktowe same potrafią się skutecznie bronić, więc nie potrzebują dodatkowych „zawodników”. Dlatego nie jest moją intencją dołączanie do nich.
Chłopaki wyjaśnili, o co chodzi i podali swoje wyliczenia oraz uzasadnienia, a dla niektórych to ciągle mało. Temat został sprowadzony do Pinty i AleBrowaru z akcentem Artezana i próbuje się ich porównywać do dużych przemysłowych browarów! Gdzie tu logika? Czemu nie wspominasz, że w większości lokali, butelka jest jednak nadal droższa od beczki? Odwrotne proporcje są sporadyczne i dotyczą właśnie bardzo małych wytwórców.
Wysyłają oni zazwyczaj pojedyncze kegi do barów, a nie hurtowe ilości. Czemu to takie trudne do zrozumienia?
Sam wspominałeś o cenach, więc nie pisz, że nie o nie chodzi. Jasne, że kryje się za tym cała otoczka kosztowa, która jednak została przykryta przez ostateczną sumę, za którą odbiorca nabywa piwo.Comment
Comment