Mini Browar "EDI"

[zythum]

Wschowia w knajpce na ul. Pocztowej.Taką informację można znaleźć w www.browar.biz:)

[biermann]

Dzięki koledze Pawelek59 - Twoje - drugi dzień raczę się jasnym EDIM. Jest o niebo lepsze od tego co było podczas zlotu.

[Krzysiu]

...Krzysiu uprzejmie mi wczoraj doniósł smsem, że ciemniak EDIego tym razem jest WĘDZONY!! Fakt, że nie wiem, ile jasnych wypił wcześniej...

Niemało, ale ten odmienny smak jest bardzo wyraźny. Oba piwa - jasne i ciemne - bardzo dobre.

[pawelek59]

Marusiu przepraszam za ortografię. Po prostu kupiłem więcej piwa i chciałem się z Forumowiczami podzielić.
Laureatem konkursu został Zythum. Proszę o kontakt na PW w celu uzgodnienia szczegółów dostarczenia nagrody.

[pawelek59]

Marusiu, tak na marginesie będąc w browarze nie musiałem pytać o "EDI-ego" w lokalu mogąc kupić świeże piwo w browarze... Właściciela bardzo zainteresowała moja rejestracja i był pod wrażeniem, że jego piwo jest tak daleko znane. O piwie ciemnym dowiedziałem się przez przypadek, czekając na napełnienie kolejnej butli zapytałem "kiedyś podobno miał Pan piwo ciemne?". Odpowiedź "jak to miałem - mam". Piwo ciemne wyraźnie wędzone! Jasne wyjątkowo udana warka, myślę że browar robi znaczne postępy. Poprzednio w EDI-m byłem kwiecień 2005 i tamto piwo mnie bardzo rozczarowało. Cieszy również optymizm Właściciela, co rokuje że browar nie zniknie z mapy browarów polskich.

[pawelek59]

Ciemne piwo z EDI-ego ma kolor ciemno rubinowy, nie jest to typowo ciemne piwo.

[kiszot]

Ciemne piwo z EDI-ego ma kolor ciemno rubinowy, nie jest to typowo ciemne piwo.

No to Pawelek59 zaprasza na degustacje EDIego

[adam16]

Ech gdyby była możliwość zdobycia tego piwa...
Pawelek59, nie będziesz tam znów przebywać w najbliższym czasie?

[kloss]

To chyba coś się u EDIego zmieniło - nigdy dzwoniąc tam nie miałam problemu z uzyskaniem informacji, a nawet zorganizowałam "zwiedzanie" i konsumpcję na miejscu dla 50 osób, niestety, piwo akurat było kwaśne, a tego mi już przez telefon nie powiedzieli

Na moje 3 wizyty w browarze piwo było kwaśne 2 razy-niestety 2 ostatnie razy i to kwasiory były absolutne.

[lukin75]

Byłem, nabyłem i właśnie sobie jasnego "EDIEGO" popijam. Chyba jestem w czepku urodzony ponieważ nie dość, iż właściciel nie był tak straszny, jak mogłoby to z tego forum wynikać (starał się na każde pytanie dość dokładnie odpowiadać) to jeszcze mam szczęście obcować z wspaniałym piwem . Choć spotkałem się z zarzutami, że "piana słaba" i "gazu mało" to powiedzieć muszę, że absolutnie się z tym nie zgadzam i przynajmniej w pierwszym piwie z trzylitrowego PET-a wszystko jest pod tym względem, przynajmniej dla mnie, w porządku. Natomiast jeśli chodzi o smak ..... cóż pewnych rzeczy nie da się opisać . Mogę tylko powiedzieć highly recommendable.... . Oczywiście suma szczęścia w życiu musi wyjść na zero więc następny "EDI" to będzie pewnie kwach straszny, ale na razie .... . Aha większa ilościowa konsupcja przewidziana na wtorek ewentualnie środę ( Premiership ).
P.S. Być może jeszcze tego nie odnotowano, przy wjeździe oprócz napisu "sprzedaż piwa" jest jeszcze "mikrobrowar EDI 1996".
P.P.S. Jeszcze jedno, muszę wziąść tu w obronę forumowicza "pawelka59" i potwierdzić, iż ja równiez miałem problemy ze znalezieniem informacji na temat tego browaru i to bynajmniej nie z "lenistwa". Browarniana wyszukiwarka nie znajduje hasła "EDI" , i wskazuje ten wątek, przynajmniej w moim przypadku, dopiero po wpisaniu hasła "mikrobrowar" .

[Maggyk]

Jeżeli chodzi o wyszukiwarkę to faktycznie ma problem z wyszukaniem słów zawierających mniej niż trzy litery. Taki jej urok.

[slawekkazek]

Jeżeli chodzi o wyszukiwarkę to faktycznie ma problem z wyszukaniem słów zawierających mniej niż trzy litery. Taki jej urok.

EDI ma właśnie trzy litery. Nie mniej - ani o jedną.

[Maggyk]

Cztery miało być. Zakręcona jakaś jestem.

[lukin75]

No i niestety łyżka dziegciu zawsze się znajdzie . Po tygodniu nadszedł moment na spróbowanie ciemnego "EDIEGO". Kolor nie taki jak w innych ciemnych piwach, lecz bardziej podpadający pod brąz, taki jaki ma długo parzona herbata. Niestety zarówno zapach, jak i smak naznaczone są silnym piętnem "wędzenia" . Piszę tutaj niestety ponieważ dla mnie obydwie te rzeczy były nie do zaakceptowania, ale niektórym być może to "przypasuje". Na pewno nie można powiedzieć, że to piwo bez charakteru. I nie dałem rady dopić całego a jeszcze 2,5 l w lodówce stoi . Cóż takie są koszta odkrywania nowych lądów. Swoją drogą ciekawe, jak taki efekt w procesie warzenia można uzyskać. Co do jasnego " EDIEGO " swego zdania nie zmieniłem i szczerze wszystkim polecam, a jeśli będziecie w tym małym browarze spróbujcie i ciemniaka może akurat .... Właściciel nie robił problemów z nalaniem małej próbki.
P.S. Osobiście wnioskuję o zaopatrzenie się przed wizytą w PET-y o trochę mniejszych pojemnościach czyli 1L bądź 1,5 L najlepiej po wodzie mineralnej ponieważ jeśli bierze się butelkę 3 L na prywatny użytek to przy 5,6 piwie rzeczywiście zaczynają się problemy z gazem. No, ale to akurat nic dziwnego.

[Dreamer]

Niestety zarówno zapach, jak i smak naznaczone są silnym piętnem "wędzenia" .

Pytanie tylko, czy to "wędzenie" (niestety, wzięte w cudzysłów) to efekt przemyślanego dążenia w procesie technologicznym, czy niechlubny wypadek przy pracy związany ze złą jakością surowców, braku sterylności w produkcji czy Bóg wie czego jeszcze? Bo jeśli tak miało być, to by było pierwsze od lat w Polsce wędzone piwo i wkrótce zaczęłyby się pewnie pielgrzymki do browaru.