Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran
Wyświetlenie odpowiedzi
Akcja - bojkot piwa bez podanego miejsca produkcji
Collapse
X
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziTwoje zdanie, które masz, znaczy które jest twoje, jest twoje. Takie ono jest?Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
na niektórych piwach jest podawany pełny skład piwa, a na niektórych napisane tylko: zawiera słód z jęczmienia
A co do podawania producenta to jestem za. Trafiłem ostatnio na piwo Husyckie i na kontrze przeczytałem, że Wyprodukowano w UE dla bla bla bla. Lecz kto to wyprodukował już nie podali.
Comment
-
-
Wpisz sobie w wyszukiwarkę, to będziesz wiedzieć skąd i czym jest Husyckie.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Oczywiście, że się nie zmieni, skoro głównym argumentem w dyskusji jest zgadzanie się z przedmówcą. A ilu z was odpowiedziało na tę kwestię:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi... Do zastanowienia pozostaje, czy powinna robić to jedna osoba, czy ma to firmować browar.biz, czy może jakaś inna grupa (jest coraz więcej osób aktywnie zaangażowanych w tematykę piwną), i liczę na dyskusję.
W ogóle z kreatywnością to tutaj słabo. Prawie wszyscy zajmują się narzekaniem, jak to jest źle. Już nawet zwykłe egzekwowanie swoich praw w instytucja ochrony konsumenta jest śladowe. Dominują typowi narzekaczo - gawędziarze.
Liczyłem na coś więcej, niż wyrazy poparcia. Ale jest faktem, że zbyt wielkiej nadziei nie miałem - i nie zawiodłem się. Jak sam tego nie zrobię, to nikt nie zrobi. Nie dziwię się, że nieznany mi "szef małego browaru" obśmiał zdolność sprawczą browaru.biz. Doskonale o tym wiem. Miałem nadzieję, że w czasach "rewolucji" to się zmieni - ale jak mówi stare przysłowie - nadzieja matką głupich.Last edited by Krzysiu; 2013-04-11, 22:49.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziOczywiście, że się nie zmieni, skoro głównym argumentem w dyskusji jest zgadzanie się z przedmówcą.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedziReprezentacja San Marino w piłce nożnej gra w eliminacjach Mistrzostw Świata. Po co ? Jaki jest sens ?
Wydaje mi się, że przeceniacie siłę i skalę "piwnej rewolucji". Faktem jest, że w ostatnim czasie powstało kilka fajnych projektów czy nawet niezła liczba browarów restauracyjnych, jednak dla przeciętnego "piwosza" piwo sprowadza się do jasnego pełnego - o czym można się nawet przekonać czytając artykuły w gazetach o nowych ciekawych piwach. Można się niemalże założyć, że w artykule prędzej czy później jako synonim piwa pojawi się "złocisty napój"; jednocześnie zdecydowana większość ludzi w tym kraju - nawet jeśli sięgnie po "wynalazki" - porówna je ze smakem Tyskiego lub Żywca i jeśli smak będzie nieco inny (tzn. smak będzie), automatycznie to odrzuci. Obawiam się, że jest nas po prostu za mało i mamy zbyt niewielką siłę przebicia, żeby jakikolwiek bojkot tego typu miał jakiekolwiek znaczenie.
I jeszcze jedna kwestia. Jaka będzie odpowiedź, gdy padnie zdanie: "dla mnie to nawet na Marsie mogą robić, ważne by było smaczne"?
Ale OK, pomyślmy, co można zrobić. Ja jestem z pokolenia pogranicza - z jednej strony jeszcze odbijało się piłkę od ściany bloku popołudniami, ale z drugiej strony internet stawał się coraz ważniejszym medium; dziś nie wyobrażam sobie bez niego jakiejkolwiek akcji. Czyli co - wydarzenie na FB? Strona w internecie? Krótki (max 1 minuta, dłuższego nikt oglądał nie będzie; a najlepiej 30 sekund, jak reklama w telewizji) filmik na Youtubie? Co dalej? Zaprzągnięcie do współpracy piwnych i prokonsumenckich (są tacy!) blogerów, skontaktowanie się z prasą branżową i zasugerowanie zainteresowania się tematem, w końcu listy otwarte w prasie skierowane do browarów "oszukujących" konsumentów? Tego ostatniego gazety chyba nie wydrukują, koncerny piwne to zbyt duzi klienci.
Comment
-
-
Wydaje mi się, że generalnie chodzi nam o to, żeby piwo podlegało pod względem opisu takim samym regulacjom jak inne produkty spożywcze, gdzie musi być podany pełen skład i miejsce produkcji. Browary wywalczyły sobie "ulgi" w tym zakresie i teraz jest jak jest.
Może zamiast "zawiera" powinno być sformułowanie "do produkcji użyto".
Chciałbym by obowiązkowe było podanie ekstraktu. Ciekawe jakby to było, gdyby na każdym piwie koncernowym było 16 Pewnie by przekręcili to marketingowo jako ich zaletę.Last edited by Pendragon; 2013-04-12, 09:21.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziChciałbym by obowiązkowe było podanie ekstraktu. Ciekawe jakby to było, gdyby na każdym piwie koncernowym było 16 Pewnie by przekręcili to marketingowo jako ich zaletę.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
A bo nie znam się zbytnio na HGB i sobie wydumałem, że rozcieńcza się tylko gotowe (przefermentowane) piwo. Teraz czytam, że rozcieńczać można i samą brzeczkę, co czynią przecież i domowi piwowarzy. Może nie tyle, by zrobić 2 piwa, ale gdy im wyjdzie za duże stężenie.
Skoro KP podaje ekstrakt, to znaczy, że tam rozcieńczają brzeczkę, a w Heinekenie i Carlsbergu gotowe piwo?Last edited by Pendragon; 2013-04-12, 09:36.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziA bo nie znam się zbytnio na HGB i sobie wydumałem, że rozcieńcza się tylko gotowe (przefermentowane) piwo. Teraz czytam, że rozcieńczać można i samą brzeczkę, co czynią przecież i domowi piwowarzy. Może nie tyle, by zrobić 2 piwa, ale gdy im wyjdzie za duże stężenie.
Skoro KP podaje ekstrakt, to znaczy, że tam rozcieńczają brzeczkę, a w Heinekenie i Carlsbergu gotowe piwo?Last edited by ksy; 2013-04-12, 09:50.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedziWydaje mi się, że przeceniacie siłę i skalę "piwnej rewolucji".... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
-
Ksy - tyle, że po fermentacji tego ekstraktu jest tam 1-2 stopnie, resztę drożdże zjadły. Więc jak rozwodnisz taki płyn 1 stopniowy o 1/4 to jaki ekstrakt osiągniesz?
Ni huhu, nie da się podać ekstraktu początkowego (a o taki nam chodzi) już po fermentacji, chyba że na podstawie jakiegoś skomplikowanego wzoru i będzie to tylko wartość matematyczna a nie faktycznie zmierzona. Jeśli wygląda to inaczej, to niech mnie mądrzejsi oświecą.Last edited by Pendragon; 2013-04-12, 10:13.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment