Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JanuszJG
Wyświetlenie odpowiedzi
Akcja - bojkot piwa bez podanego miejsca produkcji
Collapse
X
-
Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
-
-
No ale CTRL-C CTRL-V zrobić trzeba i to kilka razy
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
A potem młodzież będzie mi opowiadała, że na fb takie ciekawe rzeczy można znaleźć, i że portale społecznościowe odgrywają kluczową rolę w edukacji obywatelskiej. "Bo wie pan, taki znany bloger to rozgryzł na fejsie miejsca produkcji piw z dużych browarów. I wie pan? Oni Warki nie robią w Warce!!"
PS: Wredny, jak chcesz mi nawrzucać to dzisiaj wieczorem jestem w Olbrachcie z gospodarską wizytą
Comment
-
-
Wredny nie spiesz się, info na fejsa już poszło, bedziesz mógł powołać się na mnie
No, jeszcze Heniek mi został.Last edited by Pendragon; 2013-04-15, 09:50.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziA potem młodzież będzie mi opowiadała, że na fb takie ciekawe rzeczy można znaleźć, i że portale społecznościowe odgrywają kluczową rolę w edukacji obywatelskiej. "Bo wie pan, taki znany bloger to rozgryzł na fejsie miejsca produkcji piw z dużych browarów. I wie pan? Oni Warki nie robią w Warce!!"
PS: Wredny, jak chcesz mi nawrzucać to dzisiaj wieczorem jestem w Olbrachcie z gospodarską wizytą
Niestety, nie mieszkam już w Toruniu. W Olbrachcie będę dopiero 21.04.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziWiedziałem, że ktoś prędzej czy później napisze coś takiego. Dlatego napisałem, że chcę wyraźnie zaznaczyć w tekście, skąd mam te informacje i dlatego też najpierw napisałem o moich zamiarach tutaj. Ale oczywiście jeśli kogoś ma przez to coś boleć, to mogę nic nie pisać. W końcu po co ludziom takie informacje? Jak będą chcieli to sobie sami przecież znajdą.
Niestety, nie mieszkam już w Toruniu. W Olbrachcie będę dopiero 21.04.
Comment
-
-
Temat został poruszony tutaj (w 3 wpisach)
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziZ Van Purem sprawa jest chyba prosta, na stronie podają dokładnie co i gdzie robią. Pozostaje jedynie kwestia marketówek, ale zakładając, że są one klonami Karpackiego, można chyba zaryzykować, że powstają tam gdzie ono, w największym browarze w Rakszawie:
http://www.vanpur.com.pl/pl_browary.html
Czym zamierzasz zaryzykować? Podaję cytat:
"Browar w Koszalinie zwiększy zdolności produkcyjne Van Pura o 650 tys. hl rocznie. Do tej pory w browarach w Rakszawie i Zabrzu Van Pur produkował rocznie około 1,6 mln hl piwa, co daje mu 4,5-procentowy udział w rynku.
- Nowe moce są nam potrzebne do zaspokojenia rosnącego popytu na nasze piwa pod marką Karpackie oraz pod markami sieci handlowych - mówi Marek Krzystkiewicz."
(2009.04.01 - VAN PUR przejmie browar w Koszalinie - egospodarka.pl)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziChociażby dla samego faktu pokrzyżowania szyków wrogowi!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziMotyw przewodni jest taki: nie kupuję piwa, o którym nie wiem, gdzie jest zrobione. Chodzi rzecz jasna o konkretny zakład, nie siedzibę spółki. Każde uczciwe piwo ma posiadać czytelną informację, gdzie zostało wyprodukowane, nie w postaci jakiegoś zakichanego kodu, ale w formie nazwy miejscowości, gdzie znajduje się przedsiębiorstwo producenta.
Comment
-
-
Jeśli ktoś ma coś do ukrycia, to nie jest wiarygodny. Jeśli akcja się nie podoba, nie musisz się przyłączać.
Przy okazji premiery browaru "Szałpiw" wychodzi na jaw hipokryzja wielu osób. Okazuje się, że są "nasi" i "nienasi". Ci drudzy muszą mieć świetne piwo, perfekcyjne opakowania, świetną dystrybucję i cenę. Tym pierwszym wystarczy, że są czyimiś kumplami. Szała jest "nasz", więc może nie podawać producenta. Kołsut jest "nienasz". "Co innego szanowani piwowarzy domowi a co innego sztukmistrz Kołsut" - pewnie dlatego, że nie jeździł na imprezy do Żywca i do Wrocławia i nie dał się poklepywać po plecach.
Dla mnie podejście Szałpiwa to kolejna żenada, którą popisuje się startująca firma, aspirująca do miana "browaru". Okazuje się, że zawrót głowy, związany z awansem z poziomu plastikowego wiadra do działaności gospodarczej niektórym przysłania jasność myślenia. W tym przypadku - ukrywanie producenta to ewidentne lekceważenie części klientów, tym, którym nie jest wszystko jedno, co piją. Tajemnca zresztą głupia - prędzej czy później będzie wiadomo, kto warzył to piwo (ja stawiam na Fortunę).
Dla mnie zaskakujące są komentarze niektórych "ekspertów" na fejsbuku - Kopyry, Chmielarza. Chyba za bardzo wczuli się w rolę nieomylnych autorytetów. Ja odpowiadam - tak, bojkot. Czy wygram? Nie wiem. Ale wiem, że jak wygram, to będzie wam bardzo głupio.
Wracając do akcji - w moim zamierzeniu miała być skierowana w stronę wielkich producentów, bo to wsród nich jest takich zachowań. W najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że zrodzi się z tego awantura w gronie piwowarów domowych i początkujących producentów. Ale widocznie już tak jest, że kiełkujące "browary" kontraktowe skazane są na robienie obciachu od samego początku. Źle to wróży.
żeby nie było tylko na mnie:Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PiwologInna kwestia to browary kontraktowe. Są takie, które stawiają przede wszystkim na jakość i te zwykle nie starają się niczego ukrywać. Są jednak czarne owce, nastawione głównie na zysk i te, podobnie jak koncerny, działają w konspiracji...Last edited by Krzysiu; 2013-04-16, 14:17.
Comment
-
-
Chciałbym napisać tylko ze nie znam zarówno Szałów jak i Kołsuta, ale istnieje większe prawdopodobieństwo że dobre piwa będą z Szałupiw niz z Dionizosa.
PS Szałpiw w ogóle nie chce podać miejsca warzenia czy tez ma ukrywać browar do czasu wypuszczania piw na rynek?
Comment
-
-
100% w tym temacie poparcia dla Krzysia. Dla mnie uczciwy producent szanuje mnie jako człowieka i w związku z tym podaje ekstrakt, skład, alkohol i miejsce produkcji.
Tym bardziej, że zupełnie nie rozumiem czemu mniejsi producenci chcą podążać za dużymi? W przypadku tych drugich sprawa jest jasna - okłamują klienta aby ten nie wiedział chociażby, że piwo Królewskie reklamowane jako związane z Warszawą nie ma z nią nic wspólnego, albo po to aby wykorzystać "markę" co też gdy nie jest powiązane z klasyczną recepturą i miejscem wytwarzanie też jest dla mnie próba oszukiwania.
Natomiast z jakich powodów robią to inni? Nie rozumiem, chyba, że w grę wchodzi rzeczywiście bufonada w stylu - głupi plebs nie będzie wiedział bo tylko my wielcy panowie wiemy i jesteśmy nad całą resztą?
I tak samo trzeba oceniać GŻ, KP, CO jak i Dionizosa, a teraz, z wielką przykrością - SzałPiw"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziDla mnie zaskakujące są komentarze niektórych "ekspertów" na fejsbuku - Kopyry, Chmielarza. Chyba za bardzo wczuli się w rolę nieomylnych autorytetów.
Jestem za to mocno przeciwny usilnym sugerowaniu pochodzenia piwa np. z Warszawy czy Wrocławia podczas kiedy jest warzone gdzie indziej, bo to jest kłamstwo i wykorzystywanie patriotyzmu lokalnego, co jest bzdurą.
Ja odpowiadam - tak, bojkot. Czy wygram? Nie wiem. Ale wiem, że jak wygram, to będzie wam bardzo głupio.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziDla mnie uczciwy producent szanuje mnie jako człowieka i w związku z tym podaje ekstrakt, skład, alkohol i miejsce produkcji.
Nie rozumiem, chyba, że w grę wchodzi rzeczywiście bufonada w stylu - głupi plebs nie będzie wiedział bo tylko my wielcy panowie wiemy i jesteśmy nad całą resztą?
A tak poza tym, to może powstrzymajcie się chwilę z tym bojkotem Szałpiwa, przynajmniej do momentu ich debiutu na rynku?JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedziAkcja godna pożałowania, piwo ma być dobre, a nie niedobre z podanym miejscem jego produkcji.
Akcję Krzysia popieram ale osobiście wątpię aby bojkot odniósł skutek co nie znaczy, że nie można spróbować
I w ramach swojego sprzeciwu przestałem "lubić" na FB Szałpiw, jedna osoba w tą czy w tą nic nie znaczy ale przynajmniej ja mam satysfakcjęLast edited by becik; 2013-04-16, 16:15.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
Comment