Ekstrakt chmielowy -jako dodatek do koncernówki

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #31
    Z tego co pamiętam kiedyś Jan Szała wspominał, że krótko po wojnie Grodzisza chmielono czeskim Saazem, więc nawet już wtedy nasze najlepsze obce siły zawłaszczały

    Comment

    • Gość

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
      Z tego co pamiętam kiedyś Jan Szała wspominał, że krótko po wojnie Grodzisza chmielono czeskim Saazem, więc nawet już wtedy nasze najlepsze obce siły zawłaszczały
      Grodzisz od początku nie za bardzo był "nasz", jacyś Prusacy go warzyli, czy jakie inne czorty - gdzieś to czytałem

      Comment

      • javiki
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2013.03
        • 83

        #33
        Co prawda odbiegliśmy od tematu-ale fajnie ze watek żyje.
        Z mojej strony na razie bez testów-brak extraktu. Chyba prędzej sam zamówię przez net i zakupię niż będę liczył na znajomych
        Z ciekawostek - zaparzyłem mocne espresso-double -czyli 2xespresso-100ml płynu. Gorzki jak ...nie wiem co, lekko już kwaśny-ale bez przesady. Dolany do Sarmackiego z biedronki. Zostawiony na 3 godz w lodówce. Piwko nieciekawe. Raczej mało pijalne Bez ciemnego piwa się nie obejdzie.
        I proszę nie mówić o własnym warzeniu-wiem że cos takiego jest-ale na razie u mnie niewykonalne. Jak juz będzie możliwość -pochwalę się efektami

        Comment

        • lucifuge
          Porucznik Browarny Tester
          • 2009.11
          • 309

          #34
          a myślałeś o swego rodzaju kupażowaniu? Ja kiedyś zmieszałem czeską 11 i IPA, wyszło całkiem ok. Może spróbujesz zmieszać Imperium z jakimś popularnym eurolagrkiem? Czekam na raport z efektów.

          Comment

          • javiki
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2013.03
            • 83

            #35
            Na pewno nie zmieszałbym DObrego piwa z jakims cienkim -dla mnie nie warto. Espresso było wynikiem próby uzyskania piwa czekoladowego lub kawowego ciemnego. Próba z ciemnym piwem i lekkim espresso z czekoladą -znaczaco poprawiła pijalność jakiegoś słabego piwa ciemnego. Niestety nie pamietam co to było za piwo-bo piły panie. Moja zona lubi ciemne piwa-ale nie mogą być za słodkie. Bardzo lubi Fortunę czarną i browar jagiełlo-Magnus czekoladowy. Ale akurat na imprezce było chyba Noteckie ciemne. Szału nie robiło. Więc zrobiłem espresso z czekoladą mleczną -schłodzone dodane do Noteckiego-spowodowało znaczący wzrost pijalności przez kobiety.
            Podobnie zrobione dodane do jasnego-szału nie było.

            Comment

            • Darkman
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.11
              • 133

              #36
              Wystarczy nachmielony ekstrakt z puchy wymieszać z wodą, przegotować 15min - do wiadra z drożdzami - zabutelkować w 5l PETA za 2tyg. i zapas na grila jest.... A różńica w smaku? Sam ocenisz......

              Comment

              • javiki
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2013.03
                • 83

                #37
                Właśnie u mnie jest drastyczny problem z miejscem i ... pewną osobą w domu. Wiem co to znaczy piwo własne-już piłem kilka razy. Niestety nie wszystko jest takie proste jak się wydaje. Ale to temat na długie posiedzenie z piwem w dłoni...
                No i nie rozwiazuje sytuacji typu targi- gdzie jestem zmuszony nie pić nic -albo pić eurolagery ogólnie dostępne. ( I nie zawsze się da zorganizować dobre piwo). Nie mam złudzeń co do jakości-ale choćby zwiększenie goryczki w takim Tyskim czy Okocimiu-już dałoby inne posmaki. Pijaństwo typu 10-15 browarków-gdzie już po 5 nie ma znaczenia co pijesz-ale jednak jest brak goryczy... Grill całonocny przy Okocimiu premium-taki dodatek który pasowałby do piwa zwiekszając pewne doznania i nie kłócąc się smakowo -to byłoby rozwiązanie. Na dzisiaj większość sytuacji w życiu rozwiązuje kupno dobrego piwa. W Rzeszowie będąc przejazdem zakupiłem Zawiercie Amber z kija (mają beczki w sklepie i leją do plastików) -genialny aromat, smak , zapach. Czeskie piwka z kija- i to w cenie ok 4zł za 0,5l. Ale jak przyjdzie wieczorne posiedzenie -i wracam do domku niedopity -to takie Sarmackie wzmocnione byłoby ideałem- baza słodowa bardzo fajna, smakowo nie mam zastrzerzeń -brak tylko goryczy.

                Jak mówię na razie pracuję nad własnym piwem-ale to jeszcze potrwa. Na razie mam w piwnicy już 200butelek przygotowanych. Sprzęt do warzenia może po wakacjach -pierwsze piwko mam nadzieję że też się pojawi.

                Comment

                • Darkman
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2010.11
                  • 133

                  #38
                  To działaj szybciej z tym browarkiem bo warto... Ja osobiscie uważam, że próba polepszenia kiepskiego piwa to kiepski pomysł - lepiej wypić 5 browarków dobrej jakości niż 10 gorszych.
                  Last edited by Darkman; 2013-07-10, 11:05.

                  Comment

                  Przetwarzanie...