Jak to jest z tym składem podanym na etykiecie piwa. Z opiewanym i wysławianym na blogach i forum mitycznym "pełnym składem" się jeszcze nie spotkałem. Napis na piwie skład nim nie jest i nie jest w składem w rozumieniu produktu żywnościowego. Chyba, że:
- w Ciechanie, Raciborzu, Namysłowie i paru innych nie używa się drożdży,
- w Sweet Cow z AleBrowaru laktozy jest naprawdę niewiele (mniej niż drożdży)
- powyższe i wiele innych browarów stosuje wyłącznie refermentację w butelce celem nagazowania piwa.
- a najciekawsze (i to co mnie pchnęło do tego postu) oskarżany o bycie klonem Skalaka, Wojcieszów nie może nim być bo ma inny skład (choć ten sam smak ;p)
Stąd moje pytanie. Czy ktoś wie czy "Skład:" na piwie w/g polskich norm należy czytać jako "zawiera", czy w ogóle jest to (lub raczej może być) tekst w stylu "według pradawnej receptury"?
- w Ciechanie, Raciborzu, Namysłowie i paru innych nie używa się drożdży,
- w Sweet Cow z AleBrowaru laktozy jest naprawdę niewiele (mniej niż drożdży)
- powyższe i wiele innych browarów stosuje wyłącznie refermentację w butelce celem nagazowania piwa.
- a najciekawsze (i to co mnie pchnęło do tego postu) oskarżany o bycie klonem Skalaka, Wojcieszów nie może nim być bo ma inny skład (choć ten sam smak ;p)
Stąd moje pytanie. Czy ktoś wie czy "Skład:" na piwie w/g polskich norm należy czytać jako "zawiera", czy w ogóle jest to (lub raczej może być) tekst w stylu "według pradawnej receptury"?
Comment