Drodzy forumowicze!
Ze smutkiem informujemy, że dnia 19.07.2002 spożyliśmy ostatniego butelkowego Szwejka z Browaru w Bojanowie produkowanego przez firmę Ital Pol.
Przechowywany do tego czasu w lodówce, nie oparł się naszym zakusom.
Był rewelacyjny! Już nigdy chyba nie wypiję piwa które mi tak smakowało. Myślę, że dużą rolę ma tu warstwa sentymentalna.
Aż mi się łezka w oku zakręciła.
A może ktoś ma jeszcze w czeluściach lodówki lub szafy jakiegoś Szwejka?
Ze smutkiem informujemy, że dnia 19.07.2002 spożyliśmy ostatniego butelkowego Szwejka z Browaru w Bojanowie produkowanego przez firmę Ital Pol.
Przechowywany do tego czasu w lodówce, nie oparł się naszym zakusom.
Był rewelacyjny! Już nigdy chyba nie wypiję piwa które mi tak smakowało. Myślę, że dużą rolę ma tu warstwa sentymentalna.
Aż mi się łezka w oku zakręciła.
A może ktoś ma jeszcze w czeluściach lodówki lub szafy jakiegoś Szwejka?
Comment